Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
- ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
- ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Izrael Rabon
Znany jako: Jisroel Rabon
3
6,7/10
Urodzony: 1900 (data przybliżona)Zmarły: 1941 (data przybliżona)
Jisroel (Izrael) Rabon (1900, Gowarczów k. Radomska - 1941, Ponary) uznawany był przez krytyków literackich za jednego z najlepszych pisarzy żydowskich, utalentowany poetycki głos i oryginalnego powieściopisarza. Należał do grona czołowych łódzkich twórców w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Debiutował w wieku 15 lat. Pisał opowiadania, wiersze, eseje, powieści (Ulica, Bałuty). Utrzymywał się z pisania pod pseudonimem licznych powieści sensacyjnych w odcinkach; tłumaczył na jidysz poezję polską, hebrajską, rosyjską, niemiecką, francuską. W 1940 uciekł z Łodzi do Wilna. Zginął w Ponarach.
6,7/10średnia ocena książek autora
53 przeczytało książki autora
65 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Budzi się Łódź… Obrazy miasta w literaturze do 1939 roku. Antologia
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Bałuty. Powieść o przedmieściu Izrael Rabon
6,7
Przeczytać książkę, której akcja toczy się ponad 100 lat temu na twojej ulicy. Bezcenne 😊. Czytałam zafascynowana nie tyle jakością powieści, co odmiennością tej książki od wszystkich moich dotychczasowych lektur.
Literacko to nie jest dobra książka. Akcja kuleje, autor myli imiona bohaterów, koncentruje się na szczegółach kosztem fabuły, agresja wydaje się go fascynować. Nie tylko odbiega od współczesnych standardów w tym zakresie, ale także w okresie dwudziestolecia międzywojennego zebrała wiele niepochlebnych recenzji. Jednak podejrzewam, że jest jedyną w swoim rodzaju opowieścią o żydowskim świecie Bałut. I chociażby z tego powodu warto było ją przeczytać.
Bałuty. Powieść o przedmieściu Izrael Rabon
6,7
Mało jest dawnej Łodzi w literaturze pięknej. Cieszy więc, że powoli zapełnia się ta luka, zwłaszcza na półce z książkami przetłumaczonymi z jidisz. W tym języku porozumiewała się ponad 1/3 przedwojennego miasta fabryk, więc nie dziwi, że Łódź wydała na świat sporą grupę literatów, piszących w tej mowie. Dobrze, że zaczynają być wreszcie odkurzani. Sam Rabon uznawany jest dzisiaj jako najwybitniejszy z nich.
Książka, to niedokończona powieść. Nie wiadomo czy powstał rękopis drugiego tomu oraz czy autor planował go w ogóle wydać i to jest największy zawód dla kogoś, kogo fabuła wciągnie.
Rabon dość sugestywne opisuje łódzkie Bałuty (a właściwie niewielki ich fragment) i życie tamtejszego, żydowskiego proletariatu. Biedni robotnicy, drobni handlarze, różnorakie cwaniaczki, prostytutki, złodzieje. W takim środowisku dorasta młody chłopak Josel, który z dnia na dzień jest zmuszony do stania się mężczyzną. Ciężkie to zderzenie z rzeczywistością.
Mocną stroną, jak dla mnie, są naturalistyczne opisy (trochę przypominały mi Germinal Zoli). Scena walki bezpańskich psów z pijaną chuliganerią, na długo zapada w pamięć.
Dobra to książka, ale niedosyt jednak pozostaje. Kiedy oswajasz się już z bohaterem i widzisz, że ma już za sobą rytualne przejście w dorosłość, opowieść nagle się urywa. Szkoda...