Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Justyna Hop
1
6,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zniewolona dusza Justyna Hop
6,0
Chciałam przeczytać książkę, lecz dostałam… Mnóstwo błędów. To się rzuca w oczy przede wszystkim – parę zbyt oczywistych powtórzeń i do tego jeszcze słowa, których autorka nie rozumie, lecz je używa, nonsensy i abstrakcje. To tak w skrócie. Do tego akcja pędzi tak, że aż nuży i wydaje się komiczna. Komiczna w bardzo, bardzo złym sensie. Dialogi całkowicie nierealne i płaskie, brak w nich prawdziwych emocji. Jakiś zarys, ogół historii ciekawy, ale to ginie przygniecione całokształtem. Kulejącym całokształtem, łagodnie rzecz ujmując i nawet epilog temu wszystkiemu nie pomógł.
Inne debiuty, z którymi miałam przyjemność, czytałam bardzo szybko. Niestety ze "Zniewoloną duszą" męczę się już piąty dzień, a to raptem 175 stron! Za każdym razem, gdy książkę odkładałam, miałam wrażenie, że ktoś zgniótł na papkę mój mózg… Tak być nie powinno.
Pani Hop musi się wiele nauczyć i trzymam za to kciuki.
Zniewolona dusza Justyna Hop
6,0
Debiutanckie książki trafiają w moje ręce coraz częściej, gdyż przekonuję się, że warto inwestować w młodych polskich pisarzy. W czerwcu nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej ukazał się debiut literacki młodej gimnazjalistki – Justyny Hop, Zniewolona dusza. Bez zastanowienia sięgnęłam po tę książkę. Z wielką ciekawością i niewiadomą rozpoczęłam lekturę.
Niech ten cytat będzie wprowadzeniem do fabuły: Jednak ja ukryłam przed wami powód postępowania syna Wrightów. Nad tą rodzina wisi fatum. Każdy męski potomek tego anielskiego rodu może spodziewać się deformacji duszy. To znaczy, że osoba dawniej dobra, uczynna, uczciwa dostaje obsesji na punkcie sprawiedliwości i powoli traci swoje cechy. Początek tego procesu mogłyście zaobserwować już przy próbie rytuału przemiany, kiedy młodzieniec praktycznie bez walki uległ sile zła. Teraz, wyzwoliwszy swe moce, stał się niebezpiecznym przeciwnikiem zarówno dla mroku, jak i światła. (str. 120)
Zniewolona dusza to niesamowita historia fantasy. Pomimo, że pisana przez młodą osobę i do takiego czytelnika skierowana, to również ci starsi znajdą w niej cos dla siebie. Książka wciąga od pierwsze strony. Autorka buduje bardzo mocno osadzoną fabułę, która jest pełna zwrotów akcji. Mamy tu odwieczną walkę dobra ze złem, nie zabraknie również, wątku romantycznego, kapki miłości i wiary w anioły.
Zniewolona dusza to historia anioła ogarniętego przez różne moce, który walczy o bliskich kosztem siebie. Bohaterzy są dobrze nakreśleni i warci zwrócenia uwagi.
Książkę czyta się z wielką przyjemnością, a kartki przewracają się wręcz same. Czym bliżej końca historii, tym fabuła coraz bardziej intryguje. W pewnym momencie poczułam dziwne uczucie, jakby braku powietrza. Dziwne, nieprawdaż? Wczułam się w lekturę jednak miałam tę świadomość, że historia się kończy, a ja bym mogła czytać i czytać.
Autorka zaskoczyła mnie niesamowicie zakończeniem książki, które na pierwszy rzut oka, nijak ma się do całej historii. Ale jest to zakończenie otwarte, które zmusza do snucia domysłów i przede wszystkim zapowiada ciąg dalszy historii. Mam nadzieję, że autorka nie pozwoli długo czekać na kontynuację historii Ariena.