Doktor Dolittle i Cudaczek Wyśmiewaczek w domenie publicznej

LubimyCzytać LubimyCzytać
03.01.2018

Jak co roku pierwszego stycznia do domeny publicznej przeszła twórczość kolejnych artystów. Wśród nich od tego roku są Hugh Lofting, autor książek o Doktorze Dolittle i Julia Duszyńska, twórczyni Cudaczka-Wyśmiewaczka.

Doktor Dolittle i Cudaczek Wyśmiewaczek w domenie publicznej

Kto nie zaczytywał się jako dziecko w przygodach Johna Dolittle, sympatycznego doktora, który uwielbiał zwierzęta i miał ich sporą gromadkę – króliki trzymał w spiżarni, białe myszki w fortepianie, wiewiórkę w bieliźniarce i jeża w piwnicy? Albo w perypetiach Cudaczka-Wyśmiewaczka, małego skrzata, co „nie jadł i nie pił, tylko śmiechem żył”, zachęcając maluchy do psot, grymaszenia i obrażania się? Te ulubione lektury wielu pokoleń dzieci trafiły właśnie do domeny publicznej. Oznacza to, że od śmierci autora lub autorki minęło 70 lat i wygasły majątkowe prawa autorskie do jego/jej twórczości. Przechodzenie utworów do domeny publicznej pozwala je legalnie digitalizować i udostępniać wszystkim zainteresowanym. Przygody Cudaczka można już przeczytać online w serwisie Wolnelektury.pl.

Oprócz dzieł Hugh Loftinga i Julii Duszyńskiej do domeny publicznej trafiły w tym roku m.in. utwory Ludwika Wiszniewskiego, Angeli Brazil - brytyjskiej autorki literatury dziewczęcej, Williama Moultona Marstona, który powołał do życia komiksową Wonder Woman. Trzeba pamiętać, że w domenie znajdują się nie tylko utwory literackie, a także działa malarzy, tłumaczy, naukowców i innych. Od tego roku listę poszerzyły nazwiska m.in. Józefa Czajkowskiego – malarza i ilustratora, Maksa Plancka – niemieckiego fizyka, laureata Nagrody Nobla czy Alfreda Whiteheada – angielskiego matematyka i filozofa.

Przeglądając utwory, które od nowego roku trafiły do domeny publicznej, można zastosować dwie strategie: można pójść tropem wielkich nazwisk, albo zapomnianych skarbów. Albo jedno i drugie. – Miłośnicy winyli nurkują w skrzynce z płytami w poszukiwaniu perełek i wcale im nie zależy na hitach tylko na smaczkach, które potem wykorzystują do samplowania. Domena publiczna może być taką przygodą. Można wejść na stronę internetową Biblioteki Polona, szybko przejrzeć największe hity, potem stare książki kucharskie i ilustracje dla dzieci, a potem zanurkować w głębiny i jest duża szansa, że po chwili znajdziemy coś naprawdę uroczego – mówił na antenie Radia RDC Alek Tarkowski, dyrektor Centrum Cyfrowego.


komentarze [1]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 03.01.2018 10:08
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post