Wielkie polskie nieczytanie?

LubimyCzytać LubimyCzytać
08.03.2013

Ponad 39% Polaków miało w 2012 roku jakikolwiek kontakt z książką - tak wynika z badań przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową we współpracy z TNS Polska. To o 5% mniej niż w roku 2010.

Wielkie polskie nieczytanie?

W sondażu zapytano 3000 Polaków, 15-letnich i starszych, jak czytają i kupują książki, jak intensywna jest ich lektura i zakupy w ciągu roku, jakie książki czytają i kupują, a także o to, jakie są ich źródła. Okazuje się, że "rzeczywistych" czytelników, czyli osób, które czytają więcej niż siedem książek rocznie, jest tylko 11%. To spory spadek, gdy porównać ten poziom z czytelnictwem w latach 1994-2004: wtedy rasowi czytelnicy stanowili 22-24% społeczeństwa.

Spadła też liczba osób, które miały przynajmniej raz w roku styczność z jakąkolwiek książką. W 2012 roku zadeklarowało taki kontakt nieco ponad 39% Polaków - to o 5% mniej niż w 2010 roku. Jaka to mogła być książka? Beletrystyka, poradnik działkowca czy książka kucharska - zależało to od tego, kto odpowiadał na pytanie, ponieważ grupa ta mogła objąć zarówno regularnych czytelników, jak również osoby, które czytają sporadycznie, a do książek zaglądają przelotnie.

Ciekawą obserwacją jest, że więcej Polaków czyta dłuższe artykuły na komputerze. Wzrosła też grupa, która w ciągu ostatniego roku nie czytała żadnej książki, za to w przeciągu ostatniego miesiąca zapoznała się z co najmniej trzystronicowym tekstem. Co to oznacza? Oznacza to wzrost liczby ludzi, którzy chętnie czytają dłuższe teksty, ale jednocześnie unikają lektury książek. Badający interpretują to jako dobitny znak o zanikaniu współczesnych praktyk czytelniczych. Zwłaszcza niepokojące jest to w odniesieniu do nastolatków i osób z wykształceniem wyższym. Ci pierwsi mają tendencje, by czytać fragmentarycznie, a ci drudzy - wybierają częściej treści internetowe niż książki.

Współczesne praktyki czytelnicze nie oznaczają też, że nieczytający książek czytają zamiast nich e-booki. Tylko 2% nieczytających czytało w 2012 roku e-booka. Po elektroniczne książki sięgają głównie "rzeczywiści" czytelnicy - ci, którzy czytają więcej niż 7 książek rocznie. Co najmniej 20% z nich miało do czynienia z e-bookiem kiedykolwiek w przeszłości.

Inne obserwacje?

1. Mniej czytają starsi: książki czyta 62% nastolatków i tylko 32% sześćdziesięciolatków.
2. Młodzi niedoczytujący: codziennie czyta 22% czytelników sześćdziesięcioletnich i tylko 8% nastoletnich. Młodsi czytelnicy czytają wyrywkowo i często nie kończą książek.
3. Kobiety czytają więcej.
4. Liczba przeczytanych książek wzrasta z poziomem wykształceniem.
5. Mało czytamy cyfrowo: e-booki czytało kiedykolwiek w życiu 7% badanych, a audiobooki były słuchane przez raptem 6 % respondentów.
6. Więcej czytają dzieci rodziców wykształconych: nawyk czytania książek "dziedziczy" się po rodzicach.

7. Więcej czyta się w wielkich miastach.
8. Więcej osób korzysta z bibliotek. Prawie 35% czytelników jako źródło książek wskazało biblioteki.

Z czego wynika zatem to wielkie polskie nieczytanie? Z braku nawyku czytania. 53% osób, które zadeklarowały, że nie przeczytały żadnej książki w ciągu ostatniego roku, nigdy jej nie czytało lub kojarzy czytanie jedynie z obowiązkiem szkolnym. Druga grupa - 47% nieczytających - dawniej czytało książki, ale teraz robi to rzadziej niż raz w roku. Sporą część tej grupy stanowią osoby z wyższym wykształceniem. 34% Polaków z wykształceniem wyższym nie przeczytało w ciągu ostatniego roku żadnej książki.

Przy czym warto zaznaczyć, że badani rozróżniają dwa rodzaje czytania. Nie wszyscy myślą o czytaniu na komputerach, tabletach i smartfonach jako o "czytaniu właściwym". Wciąż wiele osób czytanie kojarzy wyłącznie z tradycyjną książką papierową, z "oderwaniem się od codzienności". A na taką lekturę trzeba mieć nie tylko ochotę, ale i czas "niepoddany segmentacji na krótkie odcinki".


Jak oceniacie tegoroczne wyniki badania czytelnictwa? Faktycznie jest tak źle z polskim (nie)czytaniem? A może Waszym zdaniem źle wybrano 3000 reprezentantów społeczeństwa?

 


komentarze [113]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Maciej Markisz - awatar
Maciej Markisz 17.03.2013 23:11
Czytelnik

@Hubercie - "Najpierw chciałbym się dogadać z współplemieńcem, jak upolować mamuta, a potem ewentualnie możemy pogadać, co namazać na ścianie jaskini." - Bo ja wiem; czasem na tę ścianę jaskini lepiej szybko spojrzeć, tam może być prosty przekaz, jak tego mamuta upolować z trafniejszą wskazówką niż gadanie z kolegą, co nie wiadomo przecież; czy polował, czy uprawia pijar...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Virtualo  - awatar
Virtualo 17.03.2013 01:32
Czytelnik

A może nadzieja w e-bookach? Jest to atrakcyjna forma czytania szczególnie dla młodzieży, która niechętnie sięga po tradycyjne lektury. Miejmy nadzieję, że wkrótce te statystyki wyglądać będą bardziej optymistycznie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
wicher_Lab  - awatar
wicher_Lab 14.03.2013 16:18
Czytelnik

Czarną (i nie mam tu na myśli murzynka) wizję kreślisz @Hubercie. Ja dla odmiany zaripostuję krótko na Twoje prognozy. Człowiek nie pójdzie drogą doskonalenia funkcjonalnego na podobieństwo telefonów komórkowych i także nie zunifikuje swojego języka przez redukcję wytyczoną tylko względami komunikacji. Z prostej przyczyny - jest człowiekiem, a nie robotem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Specynka  - awatar
Specynka 14.03.2013 16:10
Czytelniczka

Sporo racji, Hubercie, ale zauważ, że Twój przykład pokazuje właśnie, że niekoniecznie na narzędziu się kończy. Obok "spanglisha" można podać "netish", czyli slang internetowy. Internet to fenomen, który pozwala na realne rozdwojenie jaźni. Człowiek w sieci jest dodatkowym ego siebie samego poza nią. Nie tylko zmienia się jego tożsamość jako internauty, lecz wręcz tożsamość...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hubert Lewiński - awatar
Hubert Lewiński 14.03.2013 15:25
Czytelnik

Specynka:
O ile zgodzę się z Hubertem w wielu punktach co do tej użyteczności czytania i praktycznej sztuki „przetrwania” (gubionej niekiedy przez czytelników), o tyle stwierdzenie o tym, że język to tylko przekaz informacji i niewiele więcej w tym kultury… yyy. No, straaaszne uproszeczenie. Język to podstawa kultury, wszystko co kulturalne, jest wypowiedziane. Myśl nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Specynka  - awatar
Specynka 13.03.2013 23:41
Czytelniczka

Przyznam, że w ogóle nie rozumiem (i nie chcę zrozumieć, ot, rozkosze nietolerancji) głodnych kawałków w stylu Bo mnie zmuszają!.

Język polski nazywa się właśnie „język polski”. Obejmuje wiedzę językoznawczą i literaturoznawczą na poziomie szkolnym. Często trudno przekazać jedną bez drugiej. Niemniej, o wiedzę, nie przyjemność chodzi. Przedmiot ten nie nosi nazwy: Moje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Anna Lipińska-Czajkowska - awatar
Anna 13.03.2013 23:11
Czytelniczka

Jak napisałam we wcześniejszej wypowiedzi czytanie musi być pasją, musi wypływać z potrzeby duszy, nie może być przykrym obowiązkiem. Na temat czytania książek wypowiadali się znani autorzy; Wisława Szymborska napisała, że "Czytanie to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła". I ten kto naprawdę lubi czytać niewątpliwie podzieli zdanie naszej Noblistki. Zaś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
monisia  - awatar
monisia 13.03.2013 22:58
Czytelnik

Niestety z czytanie m u nas kiepsko...jakieś pomysły jak zachęcić tych co tego nie robią do czytania???

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awatar
konto usunięte
13.03.2013 22:24
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Hubert Lewiński - awatar
Hubert Lewiński 13.03.2013 22:22
Czytelnik

Zgadzam się, że każde z nas może, a wręcz powinno mieć swoją opinię co do dyskutowanego tematu. Cieszy mnie także to, że uznajesz coś ponad książki mimo, że, jak się sama określiłaś, jesteś przedstawicielką "książkocentryzmu". Nie zgadłaś - lubię czytać i oddaję się temu dosyć często, co można pośrednio wywnioskować z mojej obecności tutaj. To, co mnie odróżnia (niestety)...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej