Baśnie Braci Grimm mają 200 lat
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami dwóch braci rozpoczęło zbieranie najpiękniejszych baśni ich czasów. Spisali historie księżniczek, magicznych zamków, lasów, ale i kanibalizmu, morderstw i złoczyńców.
No dobrze, nie było to aż tak dawno temu, bo w 1812 roku i nie tak daleko, bo w sąsiednich Niemczech. Jakub i Wilhelm Grimm, językoznawcy i członkowie Akademii Nauk w Berlinie, po wieloletnich badaniach opowieści ludowych, podań i mitów wydali cykl 86 baśni ludowych. Obok Andersena, Baśnie braci Grimm są najpopularniejszymi i najpoczytniejszymi historiami na świecie. Kto z nas nie zna bowiem Czerwonego Kapturka, Jasia i Małgosi, Kopciuszka czy Królewny Śnieżki?
Rok 2012 w Niemczech został ogłoszony rokiem braci Grimm, a kumulacja obchodów jest w tym tygodniu. W Kassel, mieście w pobliżu którego urodzili się bracia, odbywa się międzynarodowy kongres poświęcony ich twórczości. Biorą w nim udział specjaliści z całego świata, z rozmaitych dziedzin, poczynając od językoznawców i literaturoznawców, na psychoanalitykach kończąc. Debatują między innymi nad wpływem Baśni na gramatykę niemiecką czy wyobraźnię erotyczną społeczeństwa niemieckiego.
Matthias Matussek w eseju dla Der Spiegel zauważył, że Baśnie braci Grimm na całym świecie są bardziej popularne, niż w samych Niemczech. „Co inni widzą w nas takiego, czego my sami nie potrafimy dostrzec?” - zastanawia się. „Czy oślepliśmy z powodu przedawkowania mrocznych baśni?” Matussek opisuje braci Grimm jako doktorów umysłu, którzy szepczą do nas o pierwotnych lękach, radościach i nadziejach.
Baśnie braci Grimm, znane ze swojej brutalności i dosłowności, często były cenzurowane, a ich przekaz łagodzony. Istnieją również teorie, propagowane zwłaszcza po II Wojnie Światowej, mówiące o ich szkodliwym wpływie na kształtowanie charakteru Niemców.
Pierwsze wydanie "Baśni" ukazało się w Polsce w 1895 r. Ich rękopis został wpisany na Światową Listę Dziedzictwa Kulturowego UNESCO i można go oglądać w muzeum braci Grimm w Kassel. Google postanowił uczcić jubileusz wydania „Baśni” specjalnym doodlem opowiadającym historię Czerwonego Kapturka.
komentarze [5]
dokładnie, niegdzie nie mogę znaleźć nieocenzurowanej wersji...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNależy im się duży szacunek - dzięki ich baśniom wiele pokoleń (w tym ja) mieli magiczne dzieciństwo. Chociaż dopiero teraz widzę, że jednak historie wcale nie nadawały się dla maluchów;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKurczę, to jest sztuka napisać coś co przez 200 lat przetrwało i ma się rewelacyjnie ...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post