Dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, wybitny znawca twórczości Zdzisława Beksińskiego, historyk sztuki, autor licznych artykułów, katalogów i wystaw.
Ten czas Beksińskiego lubię najmniej, jest taki ostry, oszczędny, brutalny w swoim pesymizmie, najmniej tej sztuki w sztuce. Lubię jego malowniczość, historie, które opowiada, fantasy jego umysłu, tutaj tego nie znajdziemy.
Podobają mi się tylko portrety z początku, z roku 1948 i kilka obrazów z 1969, które bardziej już można nazwać obrazami, a nie szkicami właśnie.
No nic, takiego Beksińskiego nie lubię i już.
Wyzwanie czytelnicze LC lipiec 2022: Przeczytam cienką książkę (mającą maksimum 200 stron) (23)
Okazuje się, że Beksiński, czego by się nie dotknął, prawie zawsze osiągał spektakularne efekty - z całego jego przebogatego dorobku zdecydowanie postarzały się jedynie jego prace nieanalogowe tj. grafika cyfrowa, której zresztą był pionierem na naszym polskim artystycznym poletku. Fotografią zajmował się tylko w latach 50., ale powstałe w tym krótkim okresie prace pokazują jego mistrzostwo techniczne i absolutnie autorskie wykorzystanie tego medium.
Te ekspresyjne czarno-białe obrazy do dziś budzą szacunek nawet zwolenników awangardy, którzy do fantastyczno-oniryczne malarstwa Beksińskiego nie żywili, mówiąc delikatnie, czułych uczuć. A mimo oczywistych różnic w tych surowych, a zarazem niezwykle precyzyjnie opracowanych kadrach, prócz mistrzowskiego posługiwanie się kompozycją i światłocieniem, odnajdziemy pełny katalog jego osobistych obsesji, tak charakterystyczny dla jego prac malarskich: wyobcowanie, tajemnica, przemijanie, śmierć i rozkład są tu przewodnimi tematami.
Znajdziemy tu jednak także trochę prac humorystycznych (nieco w stylu Witkacego),które nie powinny dziwić, bo artysta mimo swojej dyżurnej grobowej tematyki osobiście słynął z dystansu i poczucia humoru. A także prace niemal radosne - mam tu na myśli wczesny zbiór pięknych, impresyjnych i sensualnych fotografii poświęconych jego żonie. To "szczęśliwe" pasmo, rzuca promień światła na tę zatopioną w mroku twórczość.