rozwiń zwiń

Seks, romans, zdrada – „Solista, czyli on, ona i jego żona” – nowa książka autora „Pokolenia Ikea”

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
26.11.2021

PATRONAT lcPrawdy, półprawdy, kłamstwa oczywiste. Sekrety, zdrady, silne emocje i skrywane żądze. Oto motywy zapisane w książce „Solista, czyli on, ona i jego żona”, najnowszej propozycji od twórcy bestsellerowej powieści „Pokolenia Ikea”. Piotr C. – autor w równym stopniu fascynujący, co enigmatyczny – dzieli się z nami spostrzeżeniami na temat współczesnej rzeczywistości i literatury, mówiąc też o uczuciach i emocjach. Poznajcie niejednoznaczny świat „Solisty…”.

Seks, romans, zdrada – „Solista, czyli on, ona i jego żona” – nowa książka autora „Pokolenia Ikea”

„Solista, czyli on, ona i jego żona” – opowieść o hedonistach, którzy szukają zaspokojenia

Piotr C. SolistaPogubieni i nieszczęśliwi, szukający celu i zaspokojenia – ucieczki od rzeczywistości. Chwilowej przyjemności, ekstazy, samozadowolenia, nawet jeśli ceną jest zdrada. Autor książki „Solista, czyli on, ona i jego żona” otwiera przed nami bramy zakazanego świata, w którym dobro i zło bywa niedookreślone. Twórca niezwykle popularnego „Pokolenia Ikea” pokazuje, jak potrafią zdradzać mężczyźni w mieście pełnym czarnego humoru, seksu i przemocy. Tragizm przeplata się z hedonizmem, romans z gorzką komedią, a erotyczny charakter z melancholią. To równocześnie książka, która jest napisana w niezwykle lekkim, anegdotycznym stylu, choć tematyka pozostawia nas z poczuciem dyskomfortu, gorzkiej refleksji o świecie skażonym przez chamstwo, żądze i wulgarność.

Wini, główny bohater „Solisty…” jest żonaty, ma dziecko, kancelarię prawniczą i głębokie przekonanie, że świat kręci się wokół niego. Jest królem życia, a impreza właśnie trwa. Dlaczego w ludziach bierze się potrzeba tak mocnego hedonizmu? I skąd wziął się pomysł na „Solistę...”? O tym mówi nam sam autor, który może uchodzić za niezwykłego kronikarza współczesności. Dlaczego?

Ryzykowne relacje, czyli ekstaza w codzienności – Piotr C. zdradza swój zamysł na książkę

Z czym możemy łączyć poczucie zdrady? W jaki sposób oderwać się od rutyny dnia codziennego? Każdy z nas może skrywać jakąś tajemnicę, zwłaszcza gdy chowamy się za maskami – zawodu, profesji, charakteru pracy. Wini, główny bohater książki Piotra C., to prawnik, którego życie toczy się pomiędzy kancelarią a domem. Na drodze istnieją jednak zaskakujące przystanki pokus. O pomyśle, leżącym u podwalin historii „Solisty…” opowiada Piotr C.:

Ostatnio słyszałem taką rozmowę dwóch panów, jeden mówi do drugiego: „ufasz mi”? Ten drugi odpowiada: „Oczywiście, że nie. Ale ufam twojemu pożądaniu do tej kobiety”. I z tej krótkiej rozmowy płynie wniosek, że mężczyźni w świecie, który mnie otacza, są w stanie bardzo dużo zrobić, żeby tylko spędzić godzinę, czy dwie w towarzystwie jakiejś pani i usłyszeć od niej kilka razy och i kilka razy ach. Wini, czyli bohater mojej książki mówi w pewnym momencie: „Czy zaryzykowałbyś małżeństwo, spokój, obiady, kolacje, wizyty u teściów dla piętnastu minut ekstazy, dla chwili, w której krew mocniej pulsuje ci w żyłach?” I udziela sobie odpowiedzi: „O, KURWA, TAK!” – Trzeba przyznać, że to dobitnie i jasno wyrażony pogląd, który może być traktowany za kontrowersyjną opinię. Ale taka jest też wymowa historii Solisty.

Iluzje, pozorne szczęście nieszczęśliwych obserwujących, a więc refleksje solistów

Autor zaznacza również jeszcze jedną, bardzo istotną kwestię. Jak wielką rolę w kształtowaniu relacji odgrywają wartości? Czy iluzja, którą znamy z masowych mediów, wypacza obraz naszej prawdziwej codzienności? Oddajmy głos twórcy „Solisty…”:

„Dzisiejsze związki po pięciu, dziesięciu latach są często tak puste, jak modelki w pewnym serwisie społecznościowym i tak prawdziwe, jak ich usta. Udający szczęście w sieci nieszczęśliwi ludzie, których obserwują inni nieszczęśliwi ludzie, zazdroszcząc tym pierwszym szczęścia. Bo przecież widzą je na ekranie komórek i komputerów! A skoro związek nie wychodzi i późny kapitalizm rozczarowuje, to mężczyźni i kobiety szukają emocji właśnie w romansach. Pomyślałem więc sobie, że to w sumie byłoby stosunkowo świeże, jeśli napiszę, dlaczego tak się dzieje i jaka jest tego cena.

– podsumowuje dla nas Piotr C.

Toksyczne relacje, niejasne deklaracje, emocjonalne napięcia, czyli świat „Solisty…”

Dlaczego niektórzy z nas zdradzają? Co jest impulsem, przez który przekraczamy granicę moralności? Jak odnaleźć się w sytuacji pozornie bez wyjścia? Można odnieść wrażenie, że Wini, bohater „Solisty…” jest ciągle niezaspokojonym samcem, który odczuwa niepohamowany zew przygody i żądzy. Jednak do czasu. Bo zmiana, pęknięcie w emocjach i osobowości, następuje, gdy zaczyna flirt z kobietą przypadkowo poznaną w nocnym klubie. Ona i on nie wiedzą o sobie właściwie nic. Znają tylko swoje ciała i swoje imiona. Gra pozorów potrafi być jednak bardzo skomplikowana, niejednoznaczna i naprawdę ryzykowna. Pytanie, dokąd zaprowadzi ich wzajemna żądza? Romans ubarwi życie Winiego czy zmieni je w koszmar? Świat opisany w książce „Solista, czyli on, ona i jego żona” zbudowany jest na niezwykle interesujących, choć prowokujących fundamentach – toksyczne relacje, niejasne deklaracje, emocjonalne napięcia i obyczajowy gorset wartości, który w końcu pęka, aby odsłonić brutalną prawdę. W literaturze obyczajowej spod znaku romansu istotne są moralne niuanse, swoboda w prowadzeniu relacji i chemia między bohaterami. I to właśnie znak charakterystyczny pisarstwa Piotra C., swoista pieczęć, którą opatrzona jest książka.

Piotr C., twórca niezależny i tajemniczy – autor „Pokolenia Ikea”

„Solista, czyli on, ona i jego żona” to wielowątkowa historia, w której charaktery bohaterów ścierają się, łączą, przeplatają, w wyniku czego dochodzi do zaskakujących rozstrzygnięć. Opowieść Winiego może być traktowana symbolicznie, jako przypowieść, ale też słodko-gorzki komentarz na temat współczesnych relacji, które kształtują emocjonalny pejzaż naszego życia. Autor „Pokolenia Ikea” pozostaje autorem głośnym, choć tajemniczym. Czy Piotr C. czuje się wieszczem? Może nie tyle romantycznym, ile na pewno XXI wiecznym. Przemawia przecież w imieniu określonego pokolenia, co stało się za sprawą bestsellerowej książki „Pokolenie Ikea”. Sam autor deklaruje dosyć jednoznaczne stanowisko w tej sprawie.

„Jestem aktualnie chłopakiem z warszawskiej Ochoty, który jak tylko może to chodzi w dresie i słucha rapu. Pisanie książek uważam za coś na kształt nieszkodliwego hobby. Nie stoją za tym, jak pan raczył zauważyć: wieszczenia, wizje, przeświadczenia ani przemawianie w imieniu kogokolwiek. Alkoholu aż tak nie nadużywam, od twardych narkotyków trzymam się z daleka, podobnie jak i od polityki. A to politycy są specjalistami od przemawiania w imieniu wszystkich: «wszyscy Polacy to jedna rodzina i bania u cygana do rana». Nie będę zatem łgał, piszę dla rozrywki i dla pieniędzy rzecz jasna. Tym, co mnie wyróżnia jest to, że dość składnie piszę dialogi i mam jakiś tam styl, którym jednym się podoba bardzo, a innym bardzo nie podoba. Aha, dobrze mi też wychodzą sceny erotyczne, że się sam pochwalę”.

– podsumowuje autor, który na swoim koncie zapisał również między innymi „Gwiazdora” czy „Brud”, powieści nominowane do Bestsellerów Empiku.

Pytanie zatem, czego tak naprawdę poszukuje w literaturze Piotr C.? Zarówno jako twórca, jak i czytelnik. Uspokojenia? Odtrutki na codzienność? Refleksji? Czy wolnych interpretacji? Piotr C. odpowiada niejednoznacznie:

Kiedyś Andrzej Sapkowski raczył powiedzieć, że tak jak pieczarka dojrzewa…, wiadomo, na czym dojrzewa, tak pisarze dojrzewają na fascynacjach lekturowych. Więc, jak z tego przykładu wynika, książki potrzebne są mi jako nawóz, aby rosnąć. A tak na serio czytanie to jedna z najcenniejszych umiejętności, jakie posiadłem w życiu. Pamiętam, jak miałem siedem lat, moja matka wzięła mnie za blond kudły i zaprowadziła do biblioteki. Jestem jej wdzięczny za to do tej pory.

„Solista, czyli on, ona i jego żona” to książka prowokująca, w której kontrowersyjne stereotypy łączą się z dosyć obrazoburczym opisem świata. Sztuczne i toksyczne relacje, emocjonalne intrygi, poczucie izolacji, wewnętrznego cierpienia, a wreszcie strachu, który może się przerodzić w coś oczyszczającego. Piotr C. to doskonały obserwator codziennych zachowań i skrywanych, czasami bardzo dzikich potrzeb. Prawdy, półprawdy, kłamstwa oczywiste. Sekrety, zdrady, silne emocje i skrywane żądze. Oto motywy zapisane w książce „Solista, czyli on, ona i jego żona”, w której żądze dyktują warunki społecznego życia.

Przeczytaj fragment książki „Solista, czyli on, ona i jego żona”

Solista, czyli on, ona i jego żona

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka jest już dostępna w sprzedaży.

„Solista, czyli on, ona i jego żona”, tak jak pięć poprzednich powieści Piotra C. ukazał się nakładem wydawnictwa Novae Res, które należy do Grupy Zaczytani.

Artykuł na podstawie książki „Solista, czyli on, ona i jego żona” we współpracy z wydawnictwem Novae Res


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
asia1982 10.12.2021 12:45
Czytelnik

Uwielbiam twórczość Piotra C! :) Tej książki jeszcze nie czytałam, ale tylko dlatego, że chłopak chce mi ją dać w prezencie na święta, więc muszę jeszcze trochę poczekać aż ją przeczytam. Już nie mogę się doczekać! :) 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
majabaczek 27.11.2021 13:18
Czytelniczka

Od Pana Piotra zdecydowanie czytam wszystko :) Ps. świetny artykuł

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marcin Waincetel 26.11.2021 13:01
Oficjalny recenzent

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post