rozwiń zwiń

Justyna Drzewicka odpowiedziała na Wasze pytania!

LubimyCzytać LubimyCzytać
11.11.2017

Na początku października zbieraliśmy pytania do Justyny Drzewickiej, autorki cyklu „Niepowszedni”. Przyszedł czas, na odpowiedzi! Sprawdźcie sami jaką książkę z dzieciństwa lubi najbardziej, jaki jest jej ulubiony superbohater i czy czyta opinie na temat swoich książek w internecie.

Justyna Drzewicka odpowiedziała na Wasze pytania!

Justyna Drzewicka to absolwentka filologii polskiej, której fascynacja dekadencją fin de siecle nie przeszkodziła w ukończeniu również studiów MBA i odnalezieniu się w korporacji. Upodobania do literatury jednak nie porzuciła. Z czasem zaczęła marzyć o napisaniu własnej książki. Świadomie czekała na właściwy moment, bo wierzy, że człowiek sam dociera do chwili, kiedy wie, że teraz albo nigdy.

Jej debiutancki tom „Niepowszedni. Porwanie” został nominowany do tytułu Książki Roku 2016 w plebiscycie Lubimy Czytać.

Do tej pory nakładem Wydawnictwa Jaguar ukazały się jej trzy książki z cyklu Niepowszedni: PorwanieW potrzasku i najnowsza Obława.

Jaka jest Pani ulubiona książka z dzieciństwa? - Lilianna

Uwielbiałam trylogię Edith Nesbit o Piaskoludku. Dostałam ją od kogoś z drugiej ręki jako nudną i dziwną, więc podeszłam do niej nieufnie, a tymczasem pochłonęła mnie na kilka lat. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że czytam pierwsze w swoim życiu powieści fantastyczne dla dzieci. Czytałam je równolegle do dziesiątków innych książek, przetrwały ze mną liceum, studia, wszystkie przeprowadzki i nigdy nie chciałam oddać ich młodszemu pokoleniu. Mam te trzy tomy przez cały czas. Wydaje mi się, że dziś ta historia nie cieszy się szczególną popularnością. Nawet w serwisie LC recenzują ją głównie – z nostalgią - dorośli. A szkoda. To perła klasyki, ale według mnie nic a nic nie zestarzała się. Wiem to, bo po raz ostatni sięgnęłam po nią całkiem niedawno, w zeszłym roku.

Czy zawsze chciała być Pani pisarką? kkoliberr

Zawsze chciałam pisać, twórczo wykorzystywać słowa, choć nie miałam odwagi marzyć aż z takim rozmachem i myśleć o sobie jak o autorce powieści. Widziałam siebie raczej na uczelni albo w redakcji. Niespodziewanie życie potoczyło się jednak inaczej. Choć brzmi to jak banał, wygląda na to, że rzeczywiście warto mieć marzenia.

Jakie jest, Pani zdaniem, największe wyzwanie jakie niesie ze sobą wykonywanie tego zawodu? kkoliberr

Chyba nieustanna konieczność radzenia sobie z poczuciem bezradności wobec oporu stawianego czasem przez słowa i niezadowolenia z efektów pracy, które – choćby nie wiem, ile wysiłku włożyło się w pisanie – nigdy nie dorównują zamiarom i ambicjom. Dlatego w moim przypadku przygoda z pisarstwem wymaga wiele pokory i cierpliwości. Wciąż się tego uczę, zwłaszcza, że jestem dopiero na początku tej drogi. Nadal trudno jest mi pogodzić się z tym, że właściwe zdanie, odpowiednio skrojona scena czy dobry dialog pojawiają się dopiero po dziesiątkach poprawek. Mam jednak nadzieję, że w końcu do tego dorosnę. Przecież upłynęło zaledwie półtora roku od mojego debiutu.

W jaki sposób zaskakują Panią czytelnicy i jak opisałaby Pani młodych ludzi, którzy sięgają po książki z serii „Niepowszedni"? Helena23

Posiadają tę cudowną zdolność wskoczenia w świat powieści z zachwytem i pasją, którą ma się tylko w dzieciństwie i wczesnej młodości. Angażują się w to bez reszty, wciągając mnie pośrednio w tę przygodę. Piszą mi o tym, jak czytali „Niepowszednich”, co im się podobało, czego się bali, co woleliby widzieć inaczej. Czasem chcą, żebym coś wyjaśniła. Jedna czytelniczka poprosiła o wykorzystanie w trzecim tomie imienia, które się jej przyśniło. Napisała, że to jej marzenie. Pokombinowałam trochę, bo powieść była już prawie skończona, ale się udało. Nie mogłam odmówić, prawda? I właśnie to wszystko, co dzieje się wokół „Niepowszednich” niezmiennie mnie zaskakuje, bo myślę: O rany! To moja książka tak ich wciągnęła!

Jaką epokę literacką uważa Pani za swoją ulubioną? Biedronka125

Kiedyś była to Młoda Polska. Uwielbiałam jej dekadentyzm i ekstrawagancję. Miałam ambitne marzenie, by napisać doktorat z twórczości Berenta. Nie potrafię policzyć, ile razy przeczytałam „Oziminę”. Dziś jednak najchętniej sięgam po literaturę współczesną.

Jaka książka w największym stopniu wpłynęła na Pani życie? Dlaczego? Gosiunia77777

Nie przypominam sobie tej jednej, jedynej, ważniejszej od pozostałych. Na każdym etapie życie była inna. „Sto lat samotności” na przykład na dwie doby wyłączyło mnie z normalnego funkcjonowania i absolutnie oszołomiło. Nie wiem, czy jadłam, czy spałam, czy poszłam na zajęcia. Nie mogłam przestać czytać. „Obłęd” Krzysztonia pamiętam do dziś i nadal nie mam odwagi zajrzeć do niego ponownie, tak wstrząsająco mocną lekturą się okazał. „W komnatach Wolf Hall” Mantel jest moim ideałem narracyjnym. „Imię wiatru” Rothfussa po prostu uwielbiam za zakłócenia chronologii wydarzeń i przeniesienie akcji do retrospektywy. A dzięki „Sztuce życia według stoików” Stankiewicza uczę się od mądrzejszych.

Czy chciałaby być Pani Niepowszednią? I jaką moc by Pani miała? Konik

Tak, zdecydowanie bym chciała. I na pewno Żniwiarką. Moim zdaniem moc uzdrawiania wygrywa z każdym innym talentem.

Jaki jest Pani ulubiony superbohater/ka? UKmiś

Hellboy. Lubię jego brak manier, znudzoną minę światowca i chaos, który czyni, gdy wkracza do akcji. Nie będę tego rozwijała, bo każdy wie, o co mi chodzi i nadmiarem słów mogłabym tylko coś zepsuć. Hellboy broni się sam.

Uważam, że każdy człowiek jest wyjątkowy. Chciałabym się dowiedzieć jaka (Pani zdaniem) cecha sprawia, że wyróżnia się Pani na tle innych ludzi? Gosiunia77777

Lubię ludzi, to podobno osobliwość w obecnych czasach. A tak bardziej poważnie, jestem życzliwie nastawiona do świata, bo naprawdę wierzę, że widzimy go takim, jaki nosimy w sobie. Pielęgnuję troskliwie to przekonanie, na wszelkie sposoby. Dlatego, nie mam potrzeby toczenia sporów, atakowania, narzucania innym własnego zdania, gardłowania i stroszenia piór. Szkoda mi na to czasu.

Czy czyta Pani opinie o Pani książkach w serwisie LC, a jeśli tak, to czy bierze Pani pod uwagę recenzje użytkowników portalu? PapierowyTygrys

Tak, staram się być na bieżąco z uwagami recenzentów, bo pozwalają spojrzeć na własną pracę obiektywnymi oczyma. Najbardziej przydatne są te, których autorzy operują na głębszym poziomie analizy, dobrze przy tym rozumiejąc, że „Niepowszedni” są pozycją dla młodszych czytelników. Rozpracowują sam gatunek, zgodność ze schematem, sposób prowadzenia bohaterów, punkty kulminacyjne. Takie komentarze sprawiają mi radość, gdy są pozytywne, ale cenię także te krytyczne. Dzięki takim recenzjom mogę sprawdzić, czy nie popełniłam błędu np. w konstruowaniu fabuły. Nie ze wszystkim się jednak zgadzam, więc nie wszystko biorę pod uwagę.

Którym superbohater-em/-ką chciałaby Pani być i dlaczego? UKmiś

Chyba nigdy nie chciałam być superbohaterką. Zawsze widziałam drugą, tę gorszą, stronę bycia „super kimś”. Dlatego wolę osobników z drugiego planu, bo mają mniej skomplikowane życie. Ale Żniwiarką – jak już mówiłam – chciałabym być. Może tylko taką trochę incognito.

Gdyby nie fantastyka to w jakim innym gatunku literackim najlepiej, by się Pani czuła? Lilianna

Mam nadzieję, że odnalazłabym się w powieści historycznej, bo w pewnym sensie jest bliska fantasy. Ma to, co lubię sprawia mi frajdę, czyli kostium historyczny i drobiazgowo oddaną konstrukcję świata. Bardzo cenię ten rodzaj literatury i wierzę, że można napisać coś wartego uwagi wyłącznie w gatunku, który samemu się lubi.

Nagrodę za najciekawsze pytanie do autorki otrzymują: kkoliberr, Helena23 i Gosiunia77777.

 

Nagrodę ufundowało Wydawnictwo Jaguar

 


komentarze [7]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Helena23 14.11.2017 20:49
Czytelnik

Dziękuję Panstwu za wyróżnienie :)Tak się akurat złożyło, że komplet całej trylogii Pani Justyny Drzewickiej dostałam niedawno w prezencie.
Bedzie mi bardzo miło jeżeli LC podaruje nagrodę mojej lokalnej Publicznej Bibliotece w Ozimku k. Opola(dokładne namiary podałam w wiadomości prywatnej).
Mam nadzieję, że będę miała w przyszłości poznać Justynę Drzewicką osobiście i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
JustynaDrzewicka 16.11.2017 09:56
Autor

Pani Heleno, kłaniam się nisko za ten prezent dla biblioteki :) Dziękuję i pozdrawiam ciepło, Justyna Drzewicka. PS. Liczę, że kiedyś uda nam się spotkać i pozwoli mi Pani napisać dłuższą dedykację :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gosiunia77777 11.11.2017 23:06
Czytelnik

Bardzo ciekawe pytania i wyczerpujące odpowiedzi. Cieszę się, że mogłam poznać Panią bliżej. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miała okazję osobiście zamienić z Panią chociaż kilka słów :)
PS. Bardzo dziękuję za wyróżnienie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
JustynaDrzewicka 12.11.2017 18:40
Autor

Ja również dziękuję. Miło było Panią poznać przez pytania :) Pozdrawiam ciepło, Justyna Drzewicka

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LiniaDruku 11.11.2017 10:56
Czytelniczka

Dziękuję za udzielenie odpowiedzi na moje pytania :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
JustynaDrzewicka 12.11.2017 18:37
Autor

To ja dziękuję, szczególnie za to pierwsze pytanie. Miło było wrócić do dzieciństwa :) Pozdrawiam, Justyna Drzewicka

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 10.11.2017 12:34
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post