Magdalena Witkiewicz odpowie na Wasze pytania!
Polska pisarka, autorka kilkunastu powieści mniej i bardziej poważnych dla dzieci i dorosłych. „I tylko dla dorosłych również” – dodaje na swojej stronie internetowej, a jej „Szkoła żon” jest na to dowodem.
Urodziła się w 1976 roku. Jest absolwentką Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańskiego Studium Bankowości oraz Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menadżerów. Miała własną firmę marketingową, przez pewien czas jednocześnie prowadziła ją i pisała powieści. Dziś jej życie zawodowe to książki i spotkania autorskie, a właściwie całe trasy promocyjne. Lubi spotykać się z czytelnikami i robi to bardzo często, a od wiosny 2016 roku uczestniczy także w spotkaniach autorskich online na swoim profilu na Facebooku. Mieszka w Gdańsku z mężem, dwójką dzieci i kotem Puszysławem.
Matka Polka Pisarka, jak samą siebie określiła, zaczęła pisać pierwszą powieść podczas urlopu macierzyńskiego. Zachęcona pozytywnymi opiniami na forum internetowym, wysłała tekst do wydawnictwa Moniki Szwai i po dwóch godzinach otrzymała odpowiedź, że popularna pisarka z powodu ataków śmiechu odpowie konstruktywnie dopiero po zakończeniu lektury. Tak rozpoczęła się kariera „Milaczka”, a także samej autorki, którą pokochały tysiące czytelniczek.
Od tamtej pory minęło 10 lat, a Magdalena Witkiewicz wyrosła na jedną z najpopularniejszych pisarek powieści obyczajowych w Polsce. Jej książki Czereśnie zawsze muszą być dwie głosami czytelników zwyciężyła w Plebiscycie Książka Roku 2018 serwisu lubimyczytać.pl.
Z okazji dziesięciolecia pracy twórczej pisarka przygotowała wyjątkowy prezent dla swoich czytelniczek (i czytelników). Nie ma jak u mamy swoją premierę będzie miało 19 września!
Tęskniliście za Milaczkiem? Młodą kobietą, która nieustająco poszukuje miłości swojego życia? Milenka, którą pokochały polskie czytelniczki, wraca po dziesięciu latach! Sprawdźcie, co wydarzyło się przez ten czas u ekscentrycznej Zofii Kruk, jak potoczyły się losy Milaczka i na kogo wyrosła rezolutna sąsiadka zwana Bachorem.
Kiedy tak naprawdę zaczyna się kryzys wieku średniego, czy jedwabna piżama to odpowiedni strój, by wystąpić przed własnym szefem i czy łatwo jest zwolnić nianię i wdrożyć „Projekt Matka” to tylko niektóre z wyzwań, przed którymi staną bohaterki bestsellerowej serii o Milence.
Po przeczytaniu tej książki zapragniesz przytulić wszystkich, których kochasz!
Magdalena Witkiewicz jak zwykle uroczo, mądrze i z humorem opowiada o kobietach i ich życiowych rozstajach. O sile, która w nich tkwi, i o wielkiej potrzebie happy endu. Daje swoim czytelniczkom to, co najcenniejsze: PRZYJAŹŃ, WSPARCIE I NADZIEJĘ, że warto wierzyć w dobre zakończenie.
Do 9 września będziemy zbierać propozycje pytań do Magdaleny Witkiewicz. Najciekawsze wybierzemy i prześlemy do pisarki, a jej odpowiedzi opublikujemy w serwisie.
Autorom trzech najciekawszych pytań przekażemy książki „Nie ma jak u mamy”
Nagrodę ufundowało wydawnictwo Filia.
Pytania zadawajcie w dyskusji poniżej.
Zdjęcie: Anna Powałowska-Górska
komentarze [20]
1. Ma już Pani na swoim koncie pokaźną ilość wydanych powieści :) Czy któraś z nich zajmuje szczególne miejsce w Pani sercu? Potrafi Pani wyróżnić tylko jedną ;)?
2. Pisze Pani powieści z happy endem, ale czy nie nachodzą Panią czasami myśli, aby całkowicie zaskoczyć czytelników i napisać jednak smutne zakończenie?
3. Budzi się Pani rano i z niedowierzaniem stwierdza, że...
10. "Nie ma jak u mamy" - to powrót do bohaterów sprzed 10 lat. Co Panią skłoniło do napisania kontynuacji?
11. Wybiegnijmy w przyszłość. Za 10 lat Magdalena Witkiewicz będzie....
12. W jednym z wywiadów powiedziała Pani, że na początku kariery wstydziła się Pani, że jest pisarką. Kiedy nadszedł czas, by dumnie mówić o sobie "Ja, pisarka"?
13. Kawa - to nieodłączny...
1. Tytuł najnowszej książki brzmi "Nie ma jak u mamy", czyli jak? Z czym kojarzy się Pani mama?
2. Na czym polega fenomen pisania książek w duecie z innymi pisarzami?
3. Często spotyka się Pani z czytelnikami. Za co Pani tak lubi spotkania autorskie?
4. "Najpopularniejsza pisarka powieści obyczajowych" - czy ten tytuł bardziej motywuje czy stresuje?
5. Co wyróżnia...
1. W Pani literackim dorobku znajdują się książki pisane w duetach z Alkiem Rogozińskim, Magdaleną Kuydowicz i Nataszą Sochą. Czy, a jeśli tak, to z którym pisarzem chętnie nakreśliłaby Pani kolejną historię?
2. Czy pisanie przy współudziale innych autorów różni się znacząco od tworzenia w pojedynkę wymuszając na przykład fabularne pójście na kompromis?
Do jakiego kraju chciałaby Pani pojechać, żeby najpierw go porządnie zwiedzić, a potem napisać książkę na podstawie własnych przeżyć i spostrzeżeń? Wiem, że tak było z Wietnamem w książce „Ósmy cud świata” i bardzo mi się to podobało :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
1. Co jest najtrudniejsze w byciu pisarzem?
2. Jaką pani powieść najchętniej by pani zekranizowała?
3. Która pani powieść jest najbliższa pani sercu?
4. Których polskich pisarzy najchętniej pani czyta?
5. Którego pisarza(żyjącego lub nie) najchętniej by pani spotkała?
6. Gdyby nie pisarz to kim Pani by była zawodowa?
7. Która książka jest pani ulubiona?
1. Skąd czerpie Pani inspiracje? I w jakim miejscu najlepiej pisze się Pani powieści (dom/kawiarnia/plaża itp.)
2. Z którym z zagarnaicznych powieściopisarzy chciałaby Pani wspólnie napisać książkę i dlaczego? O czym mogłaby ona być?
Jak Pani myśli co motywuje pisarzy do napisania erotyka? :)
Czy to, że będzie Pani zajmowała się pisaniem wiedziała Pani od zawsze czy odkryła to Pani później?
Czy czuje Pani na sobie presję Witkacego?
Dzielą Państwo nazwisko i "branżę", dlatego zastanawiam się, czy jest Pani często porównywana do niego, pytana o rodzinne powiązania albo czy sama odczuwa Pani, że musi mu w czymkolwiek dorównać.
1. Które powieści pisze się Pani trudniej, te zabawne, powodujące ataki śmiechu czy te mające bardziej wstrząsnąć czytelnikiem i poruszające problemy nas otaczające (przykładowo "Milaczek" kontra "Cześć, co słychać?")?
2. Gdyby mogła Pani przenieść się w inne miejsce na Ziemi, jakie by to było i dlaczego?
3. Jaka książka, którą Pani przeczytała na tyle Panią wzburzyła, że...