Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Znacie książki Anety Krasińskiej? Z pewnością tak! 📖☕🌷
Jej powieści zawsze są pełne emocji, a pisarka nigdy nie boi się podejmować trudnych tematów.
Tak było również w przypadku najnowszej książki pt. "Za głosem miłości". ❤️

Poznajemy w niej młodą kobietę Luizę, która zaczyna studia dziennikarskie. Aby pomóc rodzicom i mieć pieniądze na studia, dziewczyna dorabia w butiku. Pracowita i ambitna z łatwością zdaje kolejne egzaminy. Ma także krąg sympatycznych przyjaciół. Młodzi spędzają wspólnie czas świętując sukcesy i wspierając się w trudnych chwilach. 🌿🌸💚
Pewnego dnia Luiza poznaje Grzegorza, który jest barmanem.
Szybko przypadają sobie do gustu, rodzi się gorące uczucie i namiętność. Wkrótce okazuje się, że w drodze na świat jest owoc tego związku, co sprawia, że Luiza i Grzegorz postanawiają zalegalizować swój związek. Brzmi sielankowo, prawda? 😉
Muszę przyznać, że od początku nie poczułam nici sympatii do Grzegorza.
Niby zaradny, niby pracowity, niby opiekuńczy , niby zakochany. No i oczywiście moja intuicja mnie nie zawiodła. Z czasem wychodzi bowiem na jaw uzależnienie Grzegorza...

Nie będę nic więcej zdradzać z fabuły, aby nie odbierać Wam przyjemności czytania.
Powieść czyta się doskonale, akcja trzyma w napięciu do samego końca, a emocje gotują się w czytelniku jak w piekielnym kotle. 😉

"Za głosem miłości" to powieść o dążeniu do szczęścia, młodzieńczych ideałach, radościach
i problemach w młodym związku. Pisarka ukazuje nam, jak ważne jest zaufanie między dwojgiem ludzi i jak łatwo można je stracić.
Jak dalej potoczy się ta historia? O tym przekonamy się już w następnej części pt. "Za głosem nienawiści". 🌷
Książka spodoba się z pewnością najbardziej osobom wkraczającym w dorosłe życie, gdyż będą mogły identyfikować się z jej bohaterami.
Ale zaręczam, że miłośnicy twórczości Anety Krasińskiej będą ukontentowani! 💙😘

Znacie książki Anety Krasińskiej? Z pewnością tak! 📖☕🌷
Jej powieści zawsze są pełne emocji, a pisarka nigdy nie boi się podejmować trudnych tematów.
Tak było również w przypadku najnowszej książki pt. "Za głosem miłości". ❤️

Poznajemy w niej młodą kobietę Luizę, która zaczyna studia dzie...

Rozwiń Zwiń

"Złodziejki żon" taki intrygujący tytuł nosi najnowsza powieść Celiny Mioduszewskiej. Pisarka jest z wykształcenia polonistką, co sprawia, że jej książki napisane są piękną polszczyzną, można rzec, że wręcz poetycko. 📖☕🌷
Dlatego też bez wahania objęłam tę powieść patronatem medialnym. ❤️
Poznajemy w niej młodą dziewczynę Kalinę, która właśnie zdaje maturę, lecz nie ma w planach studiów.
Przyczyną jest chłopak Marcin, z którym Kalina wiąże swoją przyszłość. Młodzi są w sobie bardzo zakochani. Brzmi sielankowo, prawda?😉

Niestety na drodze do szczęścia pojawiają się przeszkody.
Mama dziewczyny boi się, że bolesna przeszłość może powrócić i dotknąć Kalinę. Kiedyś przed laty Alicja była bardzo zakochana. Niestety jej wybranek Marek miał żonę...
Samotne macierzyństwo, śmierć ukochanego. Do tego także matka Marcina jest uprzedzona do Kaliny. To lata 80 - te, więc ludzie nie są zbyt tolerancyjni...
Co stanie się, gdy młodzi postawią na swoim, a bolesna prawda o ojcu dziewczyny wyjdzie na jaw?

Początkowo akcja tej powieści biegnie nieśpiesznie i nic nie zapowiada emocji, których doświadczycie w jej drugiej części. 😊
Pisarka opisuje codzienność bohaterów, ich troski, mniejsze lub większe radości, uroki podlaskiej przyrody.
Młodzi piszą do siebie przepełnione uczuciami listy, gdyż Marcin trafia na dwa lata do wojska.🌸

Fotografia żołnierza, którą Kalina przypadkowo znajdzie na podłodze obok łóżka mamy, wywoła lawinę zdarzeń.
Akcja przyspiesza, wychodzą na jaw tajemnice
i emocje nie opuszczają czytelnika już do samego końca.🌷

"Złodziejki żon" to bardzo ciekawa powieść, pełna zadumy nad życiem, zawierająca nutkę nostalgii.
Jeśli lubicie książki napisane pięknym językiem, zmuszające do refleksji, z niespieszną akcją, to jest to pozycja dla Was. 🌿🌸💚
Polecam serdecznie i dziękuję Autorce
i Wydawnictwu za możliwość objęcia "Złodziejek żon" patronatem medialnym.💙😘

"Złodziejki żon" taki intrygujący tytuł nosi najnowsza powieść Celiny Mioduszewskiej. Pisarka jest z wykształcenia polonistką, co sprawia, że jej książki napisane są piękną polszczyzną, można rzec, że wręcz poetycko. 📖☕🌷
Dlatego też bez wahania objęłam tę powieść patronatem medialnym. ❤️
...

Rozwiń Zwiń

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
To już trzeci raz, gdy Zapiski przy Kawie objęły patronatem powieść Anny Wojtkowskiej -Witali. 📖☕🌷
Bardzo lubię książki tej Pisarki, tak więc bez wahania zgodziłam się na patronat "Domu na granicy". Urocza sielska okładka także zachęciła mnie do lektury. A co kryje wnętrze? O tym oczywiście za chwilę.😉

W powieść poznajemy Anię, sympatyczną 35 - latkę, której życie nie oszczędzało.
Ojciec zostawił rodzinę i wyjechał do Ameryki, nie interesując się już więcej jej losem. Mamie Ani bardzo trudno było związać przysłowiowy koniec z końcem, tym bardziej, że syn po tragicznym wypadku został osobą niepełnosprawną.
Gdy także ona odchodzi z tego świata, dziewczyna musi zaopiekować się bratem, gdyż na pomoc starszej siostry Iwony nie ma co liczyć.
Ania porzuca marzenia o studiach i przyjmuje posadę woźnej w pobliskiej szkole...
Nie będę dalej zdradzać fabuły, aby nie odbierać Wam przyjemności czytania. 🌿🌸💚

"Dom na granicy" to słodko - gorzka historia, którą czyta się doskonale.
Powieść wzrusza, wywołuje uśmiech na twarzy, ale nade wszystko skłania do refleksji. Co tak naprawdę liczy się w życiu? Czy dążenie do bogactwa i wygodnego życia kosztem bliskich ludzi może dać upragnione szczęście? Czy egoizm popłaca? Może tak, ale na krótko...
Jak widzimy w powieści wyrzuty sumienia prędzej czy później dopadną każdego i skłonią do przewartościowania swojego życia.

W każdej książce Ani jest miejsce na miłość. I tu także znajdziemy jej różne odcienie. ❤️
Jeśli lubicie ciepłe i życiowe książki obyczajowe, pełne perypetii i skrajnych emocji, to sięgnijcie po "Dom na granicy".
Ja oczywiście serdecznie polecam i czekam na kolejne powieści Autorki.

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
To już trzeci raz, gdy Zapiski przy Kawie objęły patronatem powieść Anny Wojtkowskiej -Witali. 📖☕🌷
Bardzo lubię książki tej Pisarki, tak więc bez wahania zgodziłam się na patronat "Domu na granicy". Urocza sielska okładka także zachęciła ...

Rozwiń Zwiń

Muszę przyznać, że nie znałam dotąd twórczości Anny Bałenkowskiej, która jest z wykształcenia pianistką. Ten muzyczny świat i jego piękno zawarła w najnowszej powieści pt. "Wyśniony koncert". 📖☕🌷
Akcja książki rozgrywa się tak jak lubię na dwóch płaszczyznach czasowych.
W 1967 roku poznajemy niezwykle uzdolnionego absolwenta Akademii Muzycznej, który próbuje utrzymać się z komponowania utworów. Jego rodzice są bardzo niezadowoleni ze ścieżki życiowej , którą kroczy i niestety, ale podcinają mu skrzydła.
Jego brat ma za to udane życie, żyje w luksusie razem ze swoją rodziną, jest bowiem właścicielem sklepu z meblami.
Antoniusz zaś mieszka w ciasnej klitce i dorabia jako pomoc w sklepie starszej, ale za to sympatycznej pani Basi. Pewnego dnia los zsyła mu szansę i jego talent zostaje dostrzeżony, co sprawia, że jego życie zmienia się diametralnie...
🌿🌸💚
W 2018 roku sławny dyrygent Roberto Bianchini dostaje przesyłkę zawierającą cudowną kompozycję, z prośbą o odszukanie autora
"Wyśnionego koncertu".
Brzmi niezwykle ciekawie, prawda? 😊
"Wyśniony koncert" to wspaniała, napisana z rozmachem powieść, która zabierze Was do Walencji, Barcelony, Rzymu i Krakowa.
To książka o dążeniu do szczęścia i spełnienia marzeń. 🌷
I wreszcie to książka o miłości, takiej której się nie zapomina i która daje siłę do życia. ❤️
Jestem pod wielkim wrażeniem tej powieści. Autorka znakomicie poprowadziła fabułę i wykreowała bohaterów.
Podczas czytania będzie towarzyszył Wam wachlarz emocji, a zakończenie wzruszy Was do łez.
Z chęcią przeczytam kolejną powieść Autorki, a Wam serdecznie polecam " Wyśniony koncert".
Na zakończenie zostawiam Wam cytat, który pozostanie w mej pamięci.

"Wszyscy wiemy, że kiedyś odejdziemy z tego świata, ale mimo to żyjemy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Chowamy w sobie urazy, nie odpuszczamy i trwonimy to, co mamy w życiu najcenniejsze - czas. Nie rezygnuj z marzeń (...). I nie przestawaj walczyć o miłość."

Koniecznie przeczytajcie! 💙😘

Muszę przyznać, że nie znałam dotąd twórczości Anny Bałenkowskiej, która jest z wykształcenia pianistką. Ten muzyczny świat i jego piękno zawarła w najnowszej powieści pt. "Wyśniony koncert". 📖☕🌷
Akcja książki rozgrywa się tak jak lubię na dwóch płaszczyznach czasowych.
W 1967 roku poznaje...

Rozwiń Zwiń

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Znacie książki Jolanty Kosowskiej?
Powiem wam szczerze, że ja od dawna należę do jej sympatycznej grupy na FB, ale do tej pory nie znałam jej twórczości. 📖☕🌷
Bywa i tak.😉
Pisarka bardzo lubi podróżować i z wojaży czerpie w dużej mierze inspiracje do swoich książek. Nie inaczej było z powieścią pt.
"Madeira". Jej akcja rozgrywa się na pięknej portugalskiej wyspie i jest przesycona maderskimi potrawami, zapachami i cudownymi krajobrazami. Czytelnik ma ochotę teraz i natychmiast wsiąść w pierwszy lepszy samolot i udać się na uroczą Maderę. 😉
W powieści poznajemy młodą dziewczynę Julię, która przybywa na wyspę, aby ... pożegnac się z życiem. Tutaj spędziła kiedyś ze swoim narzeczonym Filipem cudowne chwile. Młodzi mieli się pobrać, ale życie napisało inny scenarisz. Filip nie daje znaku życia, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach, termin ślubu minął, a życie straciło dla Julii sens. Dziewczyna widzi tylko jedno wyjście i gdy jest już bliska zrobienia ostatecznego kroku, nieznany mężczyzna udaremnia jej zamysł.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak dalej potoczy się ta historia, to musicie sięgnąć po tę niezwykle ciekawą powieść.
Jolanta Kosowska umiejętnie buduje napięcie, dawkuje emocje i wciąga czytelnika w wir wydarzeń.
"Madeira" to piękna, poruszająca powieść o uczuciach, sile rodzinnych więzów i oczywiście o Maderze.
Bo jak mówi jeden z bohaterów:
"Maderą można się nacieszyć (...) Wtedy pozostaje w pamięci na zawsze. Kolory, dźwięki, smaki, czas, który nagle zwalnia, ludzie, którzy nigdzie się nie spieszą. To miejsce potrafi otulić każdego, każdego wyrwać z jego piekła. Ciebie również..."
To jak? Lecimy na "Madeirę"? 😊

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Znacie książki Jolanty Kosowskiej?
Powiem wam szczerze, że ja od dawna należę do jej sympatycznej grupy na FB, ale do tej pory nie znałam jej twórczości. 📖☕🌷
Bywa i tak.😉
Pisarka bardzo lubi podróżować i z wojaży czerpie w dużej mierze ins...

Rozwiń Zwiń

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Zawsze gdy zaczynam czytać książkę Małgorzaty Manelskiej wiem, że wykreowany przez nią świat pochłonie mnie bez reszty. 📖☕🌷
Nie inaczej było w przypadku "Baśki", czyli kontynuacji sagi "Nawłociowe wzgórze". Poprzedzeni tom "Stefania" pozostawił czytelnika z niewyjaśnionymi tajemnicami oraz wiszącą nad rodziną klątwą.
Tytułowa Baśka to córka Stefanii, która poszła w ślady swojej mamy i została nauczycielką. Dziewczyna czeka teraz na przydział do pracy, ale wcześniej chce spędzić wakacje ze swoją przyjaciółką. 🌷
Niestety ciotka Kazia ma niewyparzony język i zdradza dziewczynie okrutną prawdę, że zarówno ona, jak i jej opóźniony umysłowo brat Michał, nie są rodzonymi dziećmi obecnego męża Stefanii Wszebora. Rozżalona dziewczyna ucieka z rodzinnego domu..
To tylko wstępny zarys fabuły, w powieści dostaniecie o wiele więcej. ❤️
Małgorzata Manelska wspaniale oddała klimat tamtych czasów. Od końca wojny upłynęło już trochę czasu, ale nowa władza nadal uprzykrza życie zwykłym ludziom.
Do tego ubecy za wszelką cenę chcą poznać sprawcę śmierci ich kompana Leopolda Kociuby vel Joachima Szmulsona i niepokoją rodzinę Basi.
Wszystko przedstawione jest bardzo sugestywnie, akcja pochłania czytelnika i ciągnie go w wir wydarzeń.
Jest to powieść o trudnych konsekwencjach podjętych wyborów, sile rodzinnych więzi i oczywiście o miłości...Ta ostatnia ma szansę sprawić, że historia zatoczy koło i rzucona klątwa straci swą moc.
Podsumowując "Nawłociowe wzgórze. Baśka" to doskonała, pełna emocji kontynuacja sagi. 🌷
W tej książce jest wszystko to, co kochają czytelnicy: wartka akcja, interesująca fabuła, rodzinne tajemnice i silne uczucia! A w tle klimatyczne Mazury! ⛵
Polecam serdecznie!
Koniecznie przeczytajcie! 💙😘

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Zawsze gdy zaczynam czytać książkę Małgorzaty Manelskiej wiem, że wykreowany przez nią świat pochłonie mnie bez reszty. 📖☕🌷
Nie inaczej było w przypadku "Baśki", czyli kontynuacji sagi "Nawłociowe wzgórze". Poprzedzeni tom "Stefania" pozos...

Rozwiń Zwiń

Jak pewnie wiecie jestem zafascynowana twórczością Anny Sakowicz. 📝🌷☕
Moje serce skradła przepiękna "Saga Jaśminowa", której akcja toczy się w klimatycznym Gdańsku.
Gdy więc w moje ręce wpadła najnowsza powieść Autorki także z akcją na terenie tego miasta, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.
"Skrzydlate książki" to książka, którą Anna Sakowicz skierowała przede wszystkim do dzieci. ❤️
Jej bohaterowie to trójka przyjaciół, którzy mieszkają w gdańskiej kamienicy i uwielbiają spędzać razem czas.
Wybuch II wojny światowej wisi w powietrzu, czuć nienawiść nazistów skierowaną przeciwko Polakom i Żydom.
Chociaż Klara, Dawid i Jasiek przynależą do trzech różnych narodów: niemieckiego, żydowskiego i polskiego, to ich przyjaźń jest ponad to.
I to właśnie jest najpiękniejsze! 🌷

Pewnego dnia dzieci zauważają dziwne ptaki, z których jeden ma uszkodzone skrzydło. Gdy Klara ratuje biednego ptaka i zabiera do swego mieszkania, okazuje się, że to nie jest żaden ptak, lecz książka ze skrzydłami! 📖
Przyjaciele szukają pomocy u starego introligatora Samuela, który wychowuje wnuczkę Judytę.
Dość powiedzieć, że cała czwórka dzieci trafia w dziwny sposób do Krainy Nienapisanych Książek, zwanych potocznie Krańcem. A to już początek fantastycznej przygody...🌿💥💚

Muszę przyznać, że Anna Sakowicz wykazała się niezwykle bogatą wyobraźnią pisząc tę książkę
i wspaniale odnalazła w literaturze dla dzieci.
"Skrzydlate książki" to powieść o książkach,
o wojnie, o Gdańsku, a także o przyjaźni ponad podziałami, takiej na dobre i na złe.
Powieść wzrusza, skłania do refleksji i dostarcza rozmaitych emocji.🌷
Dodam również, że klimat Wolnego Miasta Gdańsk został pieczołowicie literacko odmalowany.
Książka jest przepięknie ilustrowana. Zdobią ją ilustracje w tonacji niebieskiej ( sam kolor czcionki jest także niebieski!) autorstwa Ewy Beniak - Haremskiej.
O tak szykowne wydanie w twardej oprawie zadbało Wydawnictwo Poradnia K. Dlatego też powieść może być doskonałym i wartościowym prezentem.
Serdecznie polecam 💙😘

Jak pewnie wiecie jestem zafascynowana twórczością Anny Sakowicz. 📝🌷☕
Moje serce skradła przepiękna "Saga Jaśminowa", której akcja toczy się w klimatycznym Gdańsku.
Gdy więc w moje ręce wpadła najnowsza powieść Autorki także z akcją na terenie tego miasta, wiedziałam, że muszę ją przeczyta...

Rozwiń Zwiń

Świat modelek wygląda z pozoru kolorowo: piękne markowe stroje, duże pieniądze, sława!
Do tego życie w urokliwych metropoliach - w Paryżu, Tokio, Rzymie, Londynie czy Mediolanie.
Ale czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda ich prawdziwe życie, gdy zgasną światła na wybiegu? No właśnie!
O tym przekonały się dwie młodziutkie bohaterki książki Moniki Goździalskiej pt. "Skandaliczne życie modelek". 🌷
Monika i Anka zostały wypatrzone na warszawskiej ulicy przez łowcę modelek i w ten sposób trafiły do stolicy mody - Paryża. 🇫🇷🥖👗
Przeszczęśliwe udały się na pierwszy casting.
I o ile znającej języki obce Monice wszystko poszło jak z płatka i dostała swój pierwszy pokaz w domu mody Lanvin, to jednak Anka wróciła do wspólnego mieszkania z niczym.
Mogła oczywiście liczyć na pomoc swej przyjaciółki, która nigdy nie zostawiła jej w potrzebie, ale dziewczyna chciała mieć własne pieniądze.
Wtedy przyszła jej z ofertą "pomocy" jedna ze współlokatorek - luksusowa prostytutka Natasza.
Więcej nie będę zdradzać z treści książki, aby nie odbierać Wam przyjemności czytania.🌷
Autorka Monika Goździalska pracowała jako modelka i zyskała sławę.
W książce odsłania blaski i cienie tego zawodu, przy czym tych drugich jest zdecydowanie więcej.
Głodzenie się, aby wyglądać jeszcze lepiej i jeszcze szczupłej.
Zachłystywanie się sławą, seks za pieniądze, orgie, narkotyki, zawiść panująca w tym zawodzie. Do tego imprezy u obleśnych rosyjskich oligarchów i tajemniczych arabskich szejków.
To bardzo prawdziwa i szczera historia, która została napisana przystępnym językiem.
Zmusza do refleksji, rodzi niepokój i jest pełna rozmaitych emocji. 🌷
Lubię od czasu do czasu sięgnąć po takie prawdziwe z życia wzięte historie.
Polecam serdecznie 💙😘
Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.

Świat modelek wygląda z pozoru kolorowo: piękne markowe stroje, duże pieniądze, sława!
Do tego życie w urokliwych metropoliach - w Paryżu, Tokio, Rzymie, Londynie czy Mediolanie.
Ale czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda ich prawdziwe życie, gdy zgasną światła na wybiegu? No właśnie...

Rozwiń Zwiń

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Lubicie zapach ziół i wierzycie w ich leczniczą moc? Bo ja przyznam, że tak! 📝☕🌷
Nic mnie tak nie uspokaja na noc po całym dniu nerwów i wrażeń jak np. nalewka z melisy.😉
Dzisiaj zapraszam Was razem z Magdaleną Witkiewicz w przepełnioną zapachem ziół podróż do "Zielarni pod starym dębem". 🌿
Powieść jest kontynuacją uroczej książki
pt. "Perfumeria na rozstaju dróg".🌷
I od tej pozycji radzę Wam zacząć przygodę z bohaterami Małej Przytulnej. 🌷🌻☀️
Tym razem poznacie w niej Renatę, która
przyjeżdża do domku swej zmarłej babci Marii, aby poukładać swoje sprawy i odpocząć od ludzi. Kobiecie nie układa się z mężem, także córka nie spełniła jej oczekiwań.
Ze względu na trudną przeszłość Renata nie miała okazji, aby dobrze poznać swą babcię. Przyjazd kobiety wywołuje różne emocje.
Niektórzy, a zwłaszcza Halinka uważają ją za czarownicę! Do tego Renia ma czelność kąpać się na golasa w strumyku! 🙃
Babcia Marysia była prawdziwą znawczynią ziół, a jej specyfiki ratowały z opresji mieszkańców Małej Przytulnej. Kobieta nie zaakceptowała drogi życiowej obranej przez córkę Józefinę, co sprawiło, że obie oddaliły się od siebie. Józefina nie żyje , a wnuczka Renata jest jej całkowicie obca...
Czy w tej sytuacji można znaleźć jakieś wyjście, aby wreszcie zaczęło być normalnie? ❤️
"Zielarnia pod starym dębem" 🌿 to ciepła życiowa opowieść, a jej bohaterowie to ludzie tacy jak my ze swymi słabościami i bolączkami.
Powieść skłania do refleksji, że należy wspierać swoje dziecko na drodze, którą wybierze.
Dzieci nie mają spełniać naszych marzeń, one chcą podejmować własne decyzje i uczyć się na swoich błędach.
Autorka, jak pewnie sami wiecie, ma bardzo kojący styl, co sprawia, że książkę czyta się z uśmiechem na ustach i trzyma kciuki za jej bohaterów.🌷
Zajrzyjcie więc do urokliwej Małej Przytulnej i przekonajcie się sami, jak zakończy się historia Reni. Otuli Was tam piękny zapach ziół i dobro płynące od jej mieszkańców.🌿
Polecam serdecznie! 💙😘

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Lubicie zapach ziół i wierzycie w ich leczniczą moc? Bo ja przyznam, że tak! 📝☕🌷
Nic mnie tak nie uspokaja na noc po całym dniu nerwów i wrażeń jak np. nalewka z melisy.😉
Dzisiaj zapraszam Was razem z Magdaleną Witkiewicz w przepełnioną za...

Rozwiń Zwiń

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Henryk Sienkiewicz powiedział kiedyś, że każdy cywilizowany człowiek ma dwie ojczyzny: własną i Włochy. 📝☕🌷I wiecie co, ja się z nim całkowicie zgadzam! 🇮🇹
Bardzo lubię włoskie zabytki i krajobrazy, włoską kuchnię, język włoski i samych Włochów też. 😉 Uwielbiam także powieści obyczajowe, których akcja toczy się w pięknej Italii.
Nie mogłam więc przejść obojętnie wobec najnowszej książki Natalii Rosiak pt. "Italia. Kraina kontrastów i różnorodności. Włochy północne." Od dawna obserwuję blog Autorki o wdzięcznej nazwie "Italia by Natalia".
Podziwiam pracę, jaką wykonała pani Natalia pisząc tę pozycję i dzieląc się swoimi doświadczeniami z włoskich podróży. Chociaż Autorka podkreśla, że książka ta nie ma charakteru przewodnika, niemniej jednak znajdziecie w niej wiele praktycznych informacji i jeszcze cudowniejsze zdjęcia, które dopełniają całości.
💗💗💗
Książka podzielona jest na kilkanaście rozdziałów, a każdy z nich przedstawia inny włoski zakątek - od Turynu- miasta królów i czekolady aż po wieczny Rzym.
A wiecie, co jest najlepsze? Otóż książka napisana jest w lekkim stylu. Autorka nie opisuje, a raczej z pasją snuje opowieść o Włoszech załączając fragmenty listów, anegdoty oraz cytaty z wypowiedzi różnych sławnych osób i swoich znajomych.
"Książka ta może Cię zainspirować do podróży lub duchowo przenieść do Włoch, jeśli podróżować z jakiegoś powodu nie możesz. Pomoże też z pewnością odświeżyć wspomnienia tym, którzy odwiedzili owe miejsca dawno temu.".
Zaręczam, że w moim przypadku cel został w pełni osiągnięty!
Domyślam się tylko i jednocześnie mam nadzieję, że wkrótce Wydawnictwo Luna namówi Autorkę na napisanie kolejnej części, tym razem o południu Włoch. A może już namówiło? 😊
Polecam serdecznie!💙😘

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Henryk Sienkiewicz powiedział kiedyś, że każdy cywilizowany człowiek ma dwie ojczyzny: własną i Włochy. 📝☕🌷I wiecie co, ja się z nim całkowicie zgadzam! 🇮🇹
Bardzo lubię włoskie zabytki i krajobrazy, włoską kuchnię, język włoski i samych Wł...

Rozwiń Zwiń