-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2012-08-27
2012-08-22
Wciągająca, dobra powieść. Ciekawie ujmuje ludzkie zachowania i emocje w sytuacji zagrożenia, w oddalonym od społeczeństwa świecie: pozbawionym usankcjonowanych norm i praw, gdzie o przetrwaniu decyduje siła i determinacja. Plus za bardzo ładny, bogaty język i styl.
Wciągająca, dobra powieść. Ciekawie ujmuje ludzkie zachowania i emocje w sytuacji zagrożenia, w oddalonym od społeczeństwa świecie: pozbawionym usankcjonowanych norm i praw, gdzie o przetrwaniu decyduje siła i determinacja. Plus za bardzo ładny, bogaty język i styl.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-06-26
Książka generalnie jest bardzo dobra, jedna z najlepszych powieści Kinga dotąd przeze mnie czytanych (choć nie jestem jeszcze zaawansowanym "kingofilem", więc próba nie jest wielka). Postacie są interesująco zbudowane, opisy są bardzo przekonujące, jest i dreszczyk. Książkę bardzo dobrze się czyta.
Opowieść ma dobre, psychologiczne tło, jakim są rozważania na temat ludzkiej miłości i niezgody na śmierć. Ciekawie dyskutuje granice poświęcenia i szaleństwa człowieka, który zmaga się ze śmiercią bliskich.
Duży plus za bardzo porządnie prowadzoną akcję, wciągające historie z przeszłości (głównie opowieści Jud'a), dodatkowe wątki pozwalające lepiej odczytać postacie i ich motywy postępowania. Nastrój zbudowany przez Kinga wprost imponujący.
Jak dla mnie w powieści pojawiło się nieco za dużo fantastyki - oczywiście nie chodzi mi o powstawanie z zaświatów, ale o motywy z Pascowem, prorocze sny Ellie, Wendigo w lesie - im mniej takiej "dodatkowej fantastyki" tym historia byłaby bardziej wiarygodna a przez to straszniejsza. Ale to już głównie kwestia gustu.
O ile fabuła długo i ładnie się rozwija, o tyle zakończenie rozegrane jest w tempie ekspresowym, a zarazem, niestety nieco mnie zawiodło. Na miejscu autora postawiłabym na nieco bardziej misternie budowaną, stopniowaną grozę, a nie taką zwykłą krwawą jatkę.
Mimo wszystko naprawdę polecam :)
Książka generalnie jest bardzo dobra, jedna z najlepszych powieści Kinga dotąd przeze mnie czytanych (choć nie jestem jeszcze zaawansowanym "kingofilem", więc próba nie jest wielka). Postacie są interesująco zbudowane, opisy są bardzo przekonujące, jest i dreszczyk. Książkę bardzo dobrze się czyta.
Opowieść ma dobre, psychologiczne tło, jakim są rozważania na temat...
Książka jest, mimo konwencji thriller-horror, bardzo lekka i mało emocjonująca. Czyta się raczej jak babską historyjkę z gatunku "Bridget Jones". Jest skandalicznie krótka i wystarczy w zasadzie na jedno popołudnie (myląco wygląda wydanie w twardej oprawie, czcionka jest wielka jak w elementarzu i między mini-rozdziałami jest co kawałek pusta strona przerwy).
Dość ciekawa problematyka związana z opętaniem została tu moim zdaniem bardzo "spłycona" i przedstawiona infantylnie. Zmarnowany został też dobry pomysł z narracją pierwszoosobową, co umożliwiało ciekawe spojrzenie na problem opętania. Nie ma w tej historii dreszczyku ani nic intrygującego. Styl autorki jest bardzo ubogi i chwilami kojarzyć się może z książką pisaną przez nastolatkę. Tempo akcji jest ekspresowe i nie pozwala się "wczuć" w to, co się dzieje z bohaterką.
Ogólnie niestety nie mogę polecić. No, chyba że młodym czytelnikom, może do takich trafi. Nie jest to może książka na 1, bo jakoś tam da się przebrnąć, ale na wiele więcej nie zasługuje.
Książka jest, mimo konwencji thriller-horror, bardzo lekka i mało emocjonująca. Czyta się raczej jak babską historyjkę z gatunku "Bridget Jones". Jest skandalicznie krótka i wystarczy w zasadzie na jedno popołudnie (myląco wygląda wydanie w twardej oprawie, czcionka jest wielka jak w elementarzu i między mini-rozdziałami jest co kawałek pusta strona przerwy).
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDość ciekawa...