Cytaty
Podzielała przekonanie (...), że Boga nie ma, że to ludzie go sobie wymyślili, bo boja się umierać. Sama - uważała - nie ma takich lęków. Jeśli ktoś się urodził, musi umrzeć.
Przed wojną robiło się to, co i dzisiaj, tylko, że dzisiaj ludzie mają odwagę się do tego przyznać i żyć po swojemu, a wtedy wszystko się robiło pod pierzynką. Kościołowi to pozostało - grzeszy pod pierzynką, a na zewnątrz stwarza pozory.
Uważaj czego sobie życzysz, bo jeszcze to dostaniesz.
Moje panie, czas na małą penetrację. Spojrzałyśmy na niego. Zaczerwienił się. - Miałem na myśli penetrację gleby. - Usiadł obok nas i zanurzył dłoń w ziemi. To w niej dzieje się magia.
No, moje panienki - kończyła zawsze tą samą sentencją - na tym to polega, że ma boleć, a waszym obowiązkiem jest umieć to znieść.
Prawdziwym grzechem duchowieństwa jest pazerność. Jest o wiele gorsza niż kochanka proboszcza.
Kochanie, śmierć jest jak sen. Człowiek zasypia i się nie budzi. Nic więcej nie ma.