Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest przewidywalna, momentami miałam wrażenie, że napisała ją jakaś nastolatka, chociaż w sumie sama jestem nastolatką, a połowę rozdziałów napisałabym lepiej. W kółko to samo, ten sam schemat, naprawdę od początku idzie się wszystkiego domyśleć, a główny romans trochę leci tandetą... Początek był całkiem dobry i nawet mnie trochę wciągnął, ale później już gorzej. Mimo wszystko przeczytam drugą część, bo książka przerywa się nagle + kilka razy się zaśmiałam nawet.

Książka jest przewidywalna, momentami miałam wrażenie, że napisała ją jakaś nastolatka, chociaż w sumie sama jestem nastolatką, a połowę rozdziałów napisałabym lepiej. W kółko to samo, ten sam schemat, naprawdę od początku idzie się wszystkiego domyśleć, a główny romans trochę leci tandetą... Początek był całkiem dobry i nawet mnie trochę wciągnął, ale później już gorzej....

Najlepsza część z całej serii i fantastyczna książka sama w sobie, nic dodać, nic ująć, jest IDEALNA. Wszystko, co się w niej dzieje, jest takie, jakie powinno być i bohaterowie, którzy się pojawiają nowi są NIE ZIEM SCY! Cały czas ciekawa akcja, nie ma się co nudzić, a po skończeniu, jak myślałam, że to była ostatnia część, nie wiedziałam, co mam dalej robić ze swoim życiem, bo nic nie miało sensu bez tej książki, a to chyba dobrze o niej świadczy. :D

Najlepsza część z całej serii i fantastyczna książka sama w sobie, nic dodać, nic ująć, jest IDEALNA. Wszystko, co się w niej dzieje, jest takie, jakie powinno być i bohaterowie, którzy się pojawiają nowi są NIE ZIEM SCY! Cały czas ciekawa akcja, nie ma się co nudzić, a po skończeniu, jak myślałam, że to była ostatnia część, nie wiedziałam, co mam dalej robić ze swoim...

Część czytałam po polsku, drugą po angielsku, bo nie mogłam się doczekać (to chyba o czymś świadczy) i mimo że 3 część mi się bardziej podobała, to ta też była fantastyczna. Tyle momentów, które sprawiały, że aż szybciej mi biło serce i piszczałam, i krzyczałam (czasem z radości, czasem ze złości hihi), więc polecam gorąco, bo wartoooo.

Część czytałam po polsku, drugą po angielsku, bo nie mogłam się doczekać (to chyba o czymś świadczy) i mimo że 3 część mi się bardziej podobała, to ta też była fantastyczna. Tyle momentów, które sprawiały, że aż szybciej mi biło serce i piszczałam, i krzyczałam (czasem z radości, czasem ze złości hihi), więc polecam gorąco, bo wartoooo.