Opinie użytkownika
Bardzo ciekawie zbudowana akcja, wielowątkowość pozostawia w napięciu do samego końca.
Pokaż mimo to
Nie spodziewałam się tego po tej książce, taka niepozorna. Po raz pierwszy od dawien dawna czuję, że będę ją czytać kilka razy. Pożyczyłam ją, ale w trakcie czytania ją kupiłam na stronie b*****.pl (bez reklam).
Będę ją czytać i czytać, bo teraz mam chorobliwego kaca księżkowego. Chcę więcej książek tej autorki!!
Świetna. Bohaterka na początku nie spodobała mi się, ale z czasem poszła po rozum do głowy i zaczęła się bardziej zastanawiać nad swoimi czynami. Bardzo wciąga. Na pewno sięgnę po [delirium]. 10/10
Pokaż mimo toNa tej części seria stała się schematyczna. Życie w dostatku, kończą się zapasy mały sabotaż, życie w dostatku, kończą się zapasy, mały sabotaż z tragedią i później wszystko od nowa
Pokaż mimo to
Bardzo łatwo dało się przewidzieć wiele zdarzeń. Aurtorka bardzo uplastyczniała cechy ludzi, dokładnie je opisywała. To na plus.
Spodziewałam się czegoś więcej, jeszcze nie wiem, czy sięgnę po kolejną część. Mam bardzo mieszane uczucia.
Książka raczej mi się podobała. Kupiłam ją z Dedalusie za 18 zł. Momentami dawało się wyczuć wątki pisane na siłę, zupełnie tak, jakby autorom nagle przestało się chcieć pisać.
Whit i Wisty zostali tak jakby odrzuceni ze świata, tak jak wiele innych dzieci. Powstał nowy ustrój zwany Nowym Ładem. Rządzi tam Ten Który Jest Jedyny. Coś jak dyktatura. Nasi bohaterowie musieli...
Mam bardzo mieszane uczucia. Tanie romansidło dla głupiutkich nastolatek, które chcą się pochwalić, że coś przeczytały. Wyciskacz emocji, spodziewałam się czegoś więcej. Skończyła się zanim się zaczęła.. Bardzo się zawiodłam. Nie rozumiem tego ogólnego podekscytowania tą książką. Jedyne, co mis się podobało to to, że autorka dokładnie wszystko opisywała. 6/10 na zachętę,...
więcej Pokaż mimo toNie sądziłam, że książka może tak pochłonąć. Po prostu wciągnęła mnie swoją magią. Miałam wrażenie, że przeżywam to razem z bohaterami. Wstrząsające zwroty akcji, chociaż na miejscu bohaterki postąpiłabym inaczej. Cóż, każdy jest inny. Nie będę robiła spojlera, ale powiem tylko tyle: Absolutnie musisz to przeczytać!
Pokaż mimo to