Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla mnie zbyt "dziennikarskie" ujęcie tematu. Przede wszystkim ma być lekko i potoczyście. Z drugiej strony to bywa zaletą. Temat stosunków polsko-ukraińskich z okresu II WŚ i tuz przed zaledwie wspomniany. Czytelnik polski może mieć duży niedosyt. Ale skoro książka pisana przez Brytyjkę dla tamtejszego czytelnika, to może, aż tak bardzo nie narzekajmy.

Dla mnie zbyt "dziennikarskie" ujęcie tematu. Przede wszystkim ma być lekko i potoczyście. Z drugiej strony to bywa zaletą. Temat stosunków polsko-ukraińskich z okresu II WŚ i tuz przed zaledwie wspomniany. Czytelnik polski może mieć duży niedosyt. Ale skoro książka pisana przez Brytyjkę dla tamtejszego czytelnika, to może, aż tak bardzo nie narzekajmy.

Błyskotliwa, pełna humoru i przenikliwości analiza wnętrza człowieka. Jego motywacji, dążeń, ukrytych pragnień. Prawdziwa duchowa wiwisekcja. Można delektować się grą słów i skojarzeń. Pytanie jednak zasadnicze: czy dostrzegam, że to rozprawa ze mną. A jeśli tak, to czy coś zamierzam z tym zrobić...

Błyskotliwa, pełna humoru i przenikliwości analiza wnętrza człowieka. Jego motywacji, dążeń, ukrytych pragnień. Prawdziwa duchowa wiwisekcja. Można delektować się grą słów i skojarzeń. Pytanie jednak zasadnicze: czy dostrzegam, że to rozprawa ze mną. A jeśli tak, to czy coś zamierzam z tym zrobić...

Książka, będąca w istocie tłumaczeniem dwóch pozycji, ale takie były realia wydawnicze PRL, porusza kwestię stosunku "natury" do "łaski". Tego co postrzegamy jako ziemskie, materialne, doczesne i stworzone do sfery nadprzyrodzonej, duchowej niebiańskiej. Każdy zależnie od tego w co wierzy inaczej zdefiniuje te pojęcia. Autor ukazuje jak na przestrzeni wieków, począwszy od schyłku średmiowiecza, ewoluowało pojęcie o tych dwóch sferach czyli w istocie o tym kim jest człowiek i jaka jest podstawa jego istnienia, postrzegania natury i myślenia o rzeczywistości. Dużym minusem jest niestety tłumaczemie, powstałe w czasach "żelaznej kurtyny". To co dzisiaj postrzegamy jako niechlujstwo wtedy było pragnieniem udostępnienia czytelnikowi polskiemu wartościowej pozycji.

Książka, będąca w istocie tłumaczeniem dwóch pozycji, ale takie były realia wydawnicze PRL, porusza kwestię stosunku "natury" do "łaski". Tego co postrzegamy jako ziemskie, materialne, doczesne i stworzone do sfery nadprzyrodzonej, duchowej niebiańskiej. Każdy zależnie od tego w co wierzy inaczej zdefiniuje te pojęcia. Autor ukazuje jak na przestrzeni wieków, począwszy od...