Cytaty
Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów, konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą, kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć skarb.
Miłością jest, że ty jesteś tym nożem, którym ja grzebię w sobie.
Płaczesz? To dobrze. Jeśli jeszcze człowiek potrafi płakać, to wszystko można zacząć.
Świat dzieli się na dwie połowy, w jednej z nich jest nie do życia, w drugiej nie do wytrzymania.
W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa. Jest czarny i ma trzy wielkie, fosforyzujące szkarłatem oczy. Długi ryjek zakończony otworem gębowym służy mu do plucia - pluje celnie jak zawodowy snajper. Karmi się naszymi snami. Chłepce je po nocach, trawi i wydala z powrotem, by przyszły do nas nad ranem i objawiły jeszcze inny świat. Małe szeleszczące chwytniki pozwalają m...
RozwińCandy/ Is dandy;/ But liquor/Is quicker." (Ogden Nash) Warianty tłumaczenia pana Stanisława B.: 1. Kawa/Się nadawa/Lecz gorzała/ Szybciej działa. 2. Herbata/ Też zbrata/ Ale martini/ Szybciej to czyni. 3. Kakao/ Też by działało/ Ale jest szybszy program/ Sto gram. 4. Sok z pomarańczy/ Jest tańszy/ Lecz dolać wódki/ Są skutki. 5. Tort podany na tacy/ jest cacy/ whisky wlana do w...
RozwińNie rozumiem niczego jak należy i jestem przy tym całkiem mocny, lecz pusty. Niedawno, kiedy po raz nie wiadomo który i o tej samej zawsze godzinie wyszedłem z windy, przyszło mi na myśl, że moje życie złożone z dni, które włażą coraz głębiej, aż do drobiazgów, w uniform monotonii, przypomina zadanie karne, kiedy uczeń zależnie od swojej winy musi wypisać dziesięć, sto lub jesz...
RozwińAle przede mną leżała jeszcze cała przyszłość. Jakiż bezmiar doświadczeń, eksperymentów, odkryć otwierał się teraz! Sekret życia, jego najistotniejsza tajemnica sprowadzona do tej prostszej, poręczniejszej i zabawkowej formy odsłaniała się tu nienasyconej ciekawości. Było to nad wyraz interesujące, mieć na własność taką odrobinkę życia, taką cząsteczkę wieczystej tajemnicy, w p...
RozwińSą też "słoneczniki": "Słonecznikami ochrzciliśmy tych wszystkich, co stoją na ulicy, odwracają się gdy człowiek idzie, jak słonecznik do słońca i powoli, bydlęcym, tępym wzrokiem, w którym na dnie widać jakąś iskrę niesprecyzowanej myśli, ciągną za człowiekiem przez długi czas".
Wszyscy żyjemy w palącym się domu. Bez straży pożarnej. Bez możliwości wyjścia. Tylko z oknem na górze, z którego możemy spoglądać, jak pali się dom, wraz z nami, zamkniętymi w nim.
Świadomość - uszczęśliwiająca w młodości, lecz nadzwyczaj deprymująca w podeszłym wieku - że przypadkowa kropka, którą postawię, musi być również ostateczna.