Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

„Przez cierpienie do gwiazd" to dzieło młodego poety, Mariusza Pabjasza, który przelewa w nie ogromną dawkę swojego życia - ciężar doświadczeń i emocji, które mu towarzyszą. Dlaczego piszę tu o ciężarze? Nietrudno się domyślić nawet po samym tytule. Nie są to wiersze pełne ślepej miłości do ukochanej, zachwalające piękno świata i wylewające na czytelnika ogrom optymizmu, od którego w pewnym momencie może być aż mdło. Wręcz przeciwnie, to utwory o żalu, tęsknocie, cierpieniu, samotności i niesprawiedliwości, czyli pokazujące świat takim, jaki jest w rzeczywistości.
Kilka zasługuje na szczególną uwagę.
„Współczesność" i „Ślepota" ukazują prawdę o dzisiejszym świecie, są brutalnie szczere i dzięki temu tym bardziej docierają do czytelnika. Pokazują bunt przeciwko biernym postawom ludzi, pozornie walczących o lepszą przyszłość, choć tak naprawdę pełnych ignorancji, egoizmu i obłudy. „Kruk" prowadzi nas przez ciemne zakamarki naszej duszy. Jako symbol śmierci, zguby, ciemnej gwiazdy, na nasze życzenie ukazuje nam prawdę, jaką sami przed sobą ukrywamy - pełną mroku, chęci zemsty i pustki w sercu. Natomiast „Przez cierpienie do gwiazd", czyli, jak sam przyznał autor, jego motto życiowe i myśl przewodnia tomiku, ukazuje samotność, udrękę i cierpienie. Bohater wpatruje się w niebo i myśli o śmierci, chcąc dołączyć do innych przeklętych, zgromadzonych między gwiazdami. Marzy o tym, że stamtąd uda mu się nieść miłość i pocieszenie wszystkim cierpiącym duszom, które tak jak on wpatrują się w niebo.

Polecam wielbicielom szczerej poezji, chcącym przekształcić swoje trudne doświadczenia w drogę prowadzącą do gwiazd.

„Przez cierpienie do gwiazd" to dzieło młodego poety, Mariusza Pabjasza, który przelewa w nie ogromną dawkę swojego życia - ciężar doświadczeń i emocji, które mu towarzyszą. Dlaczego piszę tu o ciężarze? Nietrudno się domyślić nawet po samym tytule. Nie są to wiersze pełne ślepej miłości do ukochanej, zachwalające piękno świata i wylewające na czytelnika ogrom optymizmu, od...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo rzadko sięgam po poezję, ale widocznie muszę zacząć to robić częściej. Tomik "Wachlarz osobisty" jest zbiorem dzieł o różnorodnej tematyce, które łączy jednak jedno - bezwzględna szczerość. Taka szczerość, która momentami wydaje się aż nazbyt brutalna, ale wcale taka nie jest.
Wiele z nich mnie zaciekawiło, niektóre zaintrygowały, a przy paru pomyślałam: "Mam identycznie!". Wiersze wiele mówią o samym autorze, ale również o czytelniku. "Wachlarz osobisty" to w rzeczywistości cały wachlarz emocji, które targały mną podczas czytania tomiku. Niech Was nie zwiedzie ta godzina, którą lubimyczytać wpisało jako czas potrzebny na przeczytanie. Jeśli chcecie wyłącznie odhaczyć tę pozycję - okej, własnie tyle potrzebujecie. Jeśli chcecie zastanowić się nad każdym wierszem i poczuć jego głębszy sens, potrzebujecie przynajmniej dwa razy więcej czasu.
Autor jest bardzo obiecujący i trzymam za niego kciuki, a tomik wierszy polecam zarówno tym, którzy często sięgają po poezję, jak i tym, którzy sięgają po nią nieco rzadziej.

Bardzo rzadko sięgam po poezję, ale widocznie muszę zacząć to robić częściej. Tomik "Wachlarz osobisty" jest zbiorem dzieł o różnorodnej tematyce, które łączy jednak jedno - bezwzględna szczerość. Taka szczerość, która momentami wydaje się aż nazbyt brutalna, ale wcale taka nie jest.
Wiele z nich mnie zaciekawiło, niektóre zaintrygowały, a przy paru pomyślałam: "Mam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ktoś wie, gdzie kupić wersję papierową? BLAGAM, POMOCY

Ktoś wie, gdzie kupić wersję papierową? BLAGAM, POMOCY

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to