Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka Erin Morgenstern okazała się być ogromnym rozczarowaniem. Nie wiem jak to inaczej nazwać. Spodziewałam się czegoś wyjątkowego, magicznego, klimatycznego. Miał być romans, zakazana miłość etc. etc... A wyszła miałka papka na 429 stronach.

Romans, który obiecuje opis na okładce, zaczyna się dopiero w drugiej połowie książki. Wcześniej dzieje się tak naprawdę wszystko i nic. Autorka zamiast skupić się na kilku konkretnych wątkach, skacze w czasie i przestrzeni po swojej książce, co niesamowicie spłyca całą historię i bohaterów, którzy w niej występują. Każdy rozdział dzieje się w innym czasie i miejscu. Z tego wszystkiego, po przeczytaniu książki, nie zostaje nic. Żadne miejsce, bo wszystko skupia się wokół cyrku. Autorka z uporem maniaka opisuje wszystkie szczegóły, stroje i pomieszczenia, a w ogóle nie szkicuje świata poza tym. XIX wiek? Równie dobrze może to być wiek XX czy XXI. Meloniki i długie suknie nie załatwiają sprawy. Mnie najbardziej jednak rozczarowuje znikomy ślad romansu między "głównymi bohaterami" i kompletny brak akcji. Jeżeli opis to zapowiada, to dlaczego po przeczytaniu mam wrażenie, że nie było go wcale?

Niedawno nasi bohaterowie się poznali i nagle... bach! są razem. Kiedy to się stało? Jakim cudem? Przez to aż do końca książki nie życzyłam im dobrze. Wcale nie zależało mi by byli razem, było mi to zupełnie obojętne.
A akcja? Wiem, że to nie jest książka tego typu. Jednak coś się powinno dziać, podczas gdy nie dzieje się nic. Nie trzyma w napięciu, nie wciąga i nie sprawia, że chcę wiedzieć co stanie się dalej.

Jestem niesamowicie zawiedziona. Poza ciekawą grafiką i zachęcającym opisem nie było w tej książce nic interesującego, co sprawiłoby, że sięgnęłabym po nią po raz drugi. A szkoda. Naprawdę szkoda, bo ta historia miała potencjał. Jednak spektakularny sposób w jaki pani Erin Morgenstern go zmarnowała sprawił, że zrobiło mi się żal 39 złoty, które na nią wydałam. Niestety, odradzam.

Książka Erin Morgenstern okazała się być ogromnym rozczarowaniem. Nie wiem jak to inaczej nazwać. Spodziewałam się czegoś wyjątkowego, magicznego, klimatycznego. Miał być romans, zakazana miłość etc. etc... A wyszła miałka papka na 429 stronach.

Romans, który obiecuje opis na okładce, zaczyna się dopiero w drugiej połowie książki. Wcześniej dzieje się tak naprawdę wszystko...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to