Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka to zbiór opowiadań i legend, których świadkiem był most na Drinie. (...) Porusza temat nieproszonych gości. Najpierw byli nimi Turcy, którzy siłą i szykaną przynieśli wiarę w Allacha. Później kolejnymi byli Austriacy, którzy dla odmiany szykanowali Muzułmanów, zaś rządy sprawowali według zasady dziel i rządź, skutecznie podsycając podziały. W ten sposób powstał bałkański kocioł różnorodności, wyodrębniły się narody, które żywiły wobec siebie wiele uraz. Aż nadeszła wojna z końca XX wieku i Bałkany, nie pierwszy raz w historii, spłynęły krwią.

Całość mojej recenzji znajduje się tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=Qsu8loEWkY0&t=1s

Książka to zbiór opowiadań i legend, których świadkiem był most na Drinie. (...) Porusza temat nieproszonych gości. Najpierw byli nimi Turcy, którzy siłą i szykaną przynieśli wiarę w Allacha. Później kolejnymi byli Austriacy, którzy dla odmiany szykanowali Muzułmanów, zaś rządy sprawowali według zasady dziel i rządź, skutecznie podsycając podziały. W ten sposób powstał...

Wielopłaszczyznowa i wielowątkowa saga rodziny Winnych z podwarszawskiego Brwinowa. Książka o zwykłych ludziach uwikłanych w niezwykłe losy, o właściwych postawach w trudnych wydarzeniach. Mądra, piękna i pouczająca.

Całość mojej recenzji do obejrzenia tu:
https://www.youtube.com/watch?v=ZHPmZsslVdk

Wielopłaszczyznowa i wielowątkowa saga rodziny Winnych z podwarszawskiego Brwinowa. Książka o zwykłych ludziach uwikłanych w niezwykłe losy, o właściwych postawach w trudnych wydarzeniach. Mądra, piękna i pouczająca.

Całość mojej recenzji do obejrzenia tu:
https://www.youtube.com/watch?v=ZHPmZsslVdk

To książka, wobec której mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony to pozytywna opowieść o Kubie Wojewódzkim a z drugiej nie taka piękna o polskim schowbiznesie. Nie jest to literatura piękna, raczej heappening literacki. Autor opowieści przeplata żartami, których część usłyszał w Familiadzie, ale niektóre są całkiem niezłe. Jeśli macie odrobinę sympatii dla Kuby Wojewódzkiego to możecie ją przeczytać.



Całość mojej recenzji możecie znaleźć tu:
https://youtu.be/LrzjE5BKldg

To książka, wobec której mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony to pozytywna opowieść o Kubie Wojewódzkim a z drugiej nie taka piękna o polskim schowbiznesie. Nie jest to literatura piękna, raczej heappening literacki. Autor opowieści przeplata żartami, których część usłyszał w Familiadzie, ale niektóre są całkiem niezłe. Jeśli macie odrobinę sympatii dla Kuby...