Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Dzięki temu, że w książce tak rzadko pojawiają się imiona, z łatwością możemy sobie podstawić pod postacie znane nam osoby i osadzić historię we własnych realiach. Przypuszczam, że większość z nas nie przechodziła przez brutalny rytuał i nigdy nie żyła w związku poligamicznym, natomiast każdy w swojej codzienności zmaga się z wieloma trudnościami. Przeszkodę stanowią bezrozumni, ulegli systemowi ludzie, którzy nie pojmują, że możemy posiadać własne zdanie i walczyć w życiu o swoje oraz chcą nas ubezwłasnowolnić (tu: mąż). Trudnością są bliskie osoby, które nie zawsze potrafią opowiedzieć się po naszej stronie (rodzina Khady) oraz zdegradowane przez system tłumy, które same nie wiedzą czego chcą i nie umieją samodzielnie wybierać (afrykańskie kobiety). Jednak zawsze istnieje ktoś, kto daje siłę do walki (dzieci), wspiera nasze odważne działanie (przyjaciele we Francji) i przypomina nam o sensie naszego działania.
Khady mówi, jak ważne jest jasne myślenie, nieustanne walka o wolność, niepoddawanie się i nieuleganie wpływowi otoczenia. Polecam tę lekturę!

Dzięki temu, że w książce tak rzadko pojawiają się imiona, z łatwością możemy sobie podstawić pod postacie znane nam osoby i osadzić historię we własnych realiach. Przypuszczam, że większość z nas nie przechodziła przez brutalny rytuał i nigdy nie żyła w związku poligamicznym, natomiast każdy w swojej codzienności zmaga się z wieloma trudnościami. Przeszkodę stanowią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgnęłam po te książkę, aby poznać kulturę Masajów, mieszkańców mojej ukochanej Afryki. Aby przeżyć niesamowitą przygodę z Happy Endem. Oczywiście myliłam się.
Ta przygoda nieodwracalnie odmieniła życie szwajcarskiej bizneswoman. Corinne bardzo chciała poznać kulturę i otoczenie, z którym się związała, odrzucał ją miejski tryb życia, pośpiech i cywilizacja. Nie chciała na siłę podporządkowywać sobie sposoby egzystowania współmieszkańców wioski, wręcz przeciwnie! To właśnie ona chciała od nich jak najwięcej czerpać. Dzięki książce zdecydowanie inaczej spojrzałam na życie codzienne Masajów i pewien stereotyp życia w Afryce nie przesłania mi teraz realiów. Zetknięcie dwóch światów jest często brutalne w skutkach i na miłość w takim zderzeniu nie ma miejsca. Różnimy się zbyt bardzo, żeby móc się zrozumieć. Powieść nauczyła mnie tego, że do miłości trzeba podejść zupełnie inaczej i potrzeba ogromnego zrozumienia dla drugiej osoby, aby się wzajemnie zaakceptować. Nie można sprzeciwiać się tradycjom i kulturze, ale zgodzić się na kompromisy (co jest bardzo trudne!).
Powieść napisana łatwym do zrozumienia językiem, pełna przygód i zwrotów akcji, ale to dlatego, że życie ułożyło całą historię, a Hoffmann ją tylko spisała. Losy Europejki potoczyły się zupełnie inaczej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Sięgnęłam po te książkę, aby poznać kulturę Masajów, mieszkańców mojej ukochanej Afryki. Aby przeżyć niesamowitą przygodę z Happy Endem. Oczywiście myliłam się.
Ta przygoda nieodwracalnie odmieniła życie szwajcarskiej bizneswoman. Corinne bardzo chciała poznać kulturę i otoczenie, z którym się związała, odrzucał ją miejski tryb życia, pośpiech i cywilizacja. Nie chciała na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powieść jest świetnym zakończeniem serii. W książkach Canavan podoba mi się wielowątkowość oraz spojrzenie na historię z punktu widzenia różnych bohaterów, co urozmaica przygodę i idealnie łączy ze sobą fakty oraz wyjaśnia wiele tajemnic. Po poznaniu Lorandry i Skellina warto by było jeszcze wybrać się w podróż do Igry, bo Sachakę z grubsza znamy. ;)
Polecam miłośnikom wspaniałych przygód!

Powieść jest świetnym zakończeniem serii. W książkach Canavan podoba mi się wielowątkowość oraz spojrzenie na historię z punktu widzenia różnych bohaterów, co urozmaica przygodę i idealnie łączy ze sobą fakty oraz wyjaśnia wiele tajemnic. Po poznaniu Lorandry i Skellina warto by było jeszcze wybrać się w podróż do Igry, bo Sachakę z grubsza znamy. ;)
Polecam miłośnikom...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Piękne istoty Kami Garcia, Margaret Stohl
Ocena 6,7
Piękne istoty Kami Garcia, Margar...

Na półkach: ,

Historia pięknej miłości, przeplatana motywami z "Przeminęło z wiatrem", co bardzo mi się podoba. :) Dużo mroku, tajemniczości, niesamowitych więzi międzyludzkich. Gdybym tylko mogła, zgłębiłabym się w księgi dostępne w niezwykłej bibliotece w Gatlin, przejechałabym się karawanem i odwiedziła Ravenwood. Książka magiczna i idealna na deszczowe popołudnia. Polecam!

Historia pięknej miłości, przeplatana motywami z "Przeminęło z wiatrem", co bardzo mi się podoba. :) Dużo mroku, tajemniczości, niesamowitych więzi międzyludzkich. Gdybym tylko mogła, zgłębiłabym się w księgi dostępne w niezwykłej bibliotece w Gatlin, przejechałabym się karawanem i odwiedziła Ravenwood. Książka magiczna i idealna na deszczowe popołudnia. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część trylogii "Zdrajcy" jest pełna przygód, zawiłych wątków, które jednak mimo wszystko się przeplatają. Wrażenie zrobiła na mnie tajemniczość lektury. W świecie magów jest jeszcze wiele do odkrycia, dlatego wkrótce zabieram się za kolejne powieści Canavan.
Serdecznie polecam, oczywiście po przeczytaniu "Misji Ambasadora"!

Druga część trylogii "Zdrajcy" jest pełna przygód, zawiłych wątków, które jednak mimo wszystko się przeplatają. Wrażenie zrobiła na mnie tajemniczość lektury. W świecie magów jest jeszcze wiele do odkrycia, dlatego wkrótce zabieram się za kolejne powieści Canavan.
Serdecznie polecam, oczywiście po przeczytaniu "Misji Ambasadora"!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się egzotyczna przygoda Lorkina. Chwilami czuję się, jakbym nim była, ponieważ - tak jak on - interesuję się kulturą innych narodowości i wyszukiwaniem informacji. No i oczywiście wątek z mieszkańcami Igry jest równie ciekawy. Naprawdę polecam! :D

Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się egzotyczna przygoda Lorkina. Chwilami czuję się, jakbym nim była, ponieważ - tak jak on - interesuję się kulturą innych narodowości i wyszukiwaniem informacji. No i oczywiście wątek z mieszkańcami Igry jest równie ciekawy. Naprawdę polecam! :D

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sapkowski świetnie wplótł znane motywy baśniowe do tej powieści, a przygody Geralta są fascynujące. Najbardziej zdziwiło mnie zachowanie elfów, które w innych przeczytanych przeze mnie lekturach są zdecydowanie bardziej przyjaźnie nastawione do przedstawicieli innych ras (no, może z wyjątkiem krasnoludów). Średniowieczne realia, postaci, akcja oraz stylizacja językowa wpłynęły zdecydowanie pozytywnie na powieść. Polecam! ;)

Sapkowski świetnie wplótł znane motywy baśniowe do tej powieści, a przygody Geralta są fascynujące. Najbardziej zdziwiło mnie zachowanie elfów, które w innych przeczytanych przeze mnie lekturach są zdecydowanie bardziej przyjaźnie nastawione do przedstawicieli innych ras (no, może z wyjątkiem krasnoludów). Średniowieczne realia, postaci, akcja oraz stylizacja językowa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Motyw tajemniczego przyjaciela, zakochana i samotna nastolatka oraz humor autorki - te elementy sprawiły, że chcę sięgać po kolejne części Dengeki Daisy. Wczułam się w postać Teru i pragnę dalej przechodzić z nią przez wszystkie trudności, które zapewne zastanie na swej drodze. Polecam!

"Zostawił mi... moją komórkę... oraz dowód, że naprawdę tu był. Delikatny ślad pocałunku..."

Motyw tajemniczego przyjaciela, zakochana i samotna nastolatka oraz humor autorki - te elementy sprawiły, że chcę sięgać po kolejne części Dengeki Daisy. Wczułam się w postać Teru i pragnę dalej przechodzić z nią przez wszystkie trudności, które zapewne zastanie na swej drodze. Polecam!

"Zostawił mi... moją komórkę... oraz dowód, że naprawdę tu był. Delikatny ślad...

więcej Pokaż mimo to