Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Uważam, że nie warta swojej ceny. Trochę informacji zawiera, ale raczej przegadana broszura pt "kupujcie mój kurs". A workbook to coś w rodzaju "drogi pamiętniczku". Lepiej zainwestować w coś konkretnie przygotowującego do porodu.

Uważam, że nie warta swojej ceny. Trochę informacji zawiera, ale raczej przegadana broszura pt "kupujcie mój kurs". A workbook to coś w rodzaju "drogi pamiętniczku". Lepiej zainwestować w coś konkretnie przygotowującego do porodu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Refleksja na temat współczesnych błędów jakie przenikają do nauczania Kościoła. Autor nie zapomina, że często są przesadną reakcją na nadużycia jakie miały miejsce w przeszłości. Dziś akcent pada na doczesność i z tego wypływają nurty takie jak np. chęć demokratyzacji struktury Kościoła. Podkreślenie, że prawda jest niezmienna, a dzięki Duchowi Świętemu jest precyzowana i wyjaśniana coraz lepiej, ale nie ma tu miejsce na relatywizm moralny.l

Refleksja na temat współczesnych błędów jakie przenikają do nauczania Kościoła. Autor nie zapomina, że często są przesadną reakcją na nadużycia jakie miały miejsce w przeszłości. Dziś akcent pada na doczesność i z tego wypływają nurty takie jak np. chęć demokratyzacji struktury Kościoła. Podkreślenie, że prawda jest niezmienna, a dzięki Duchowi Świętemu jest precyzowana i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trafna i krótka refleksja o tym, że po równo nie znaczy wcale sprawiedliwie. A właściwie skąd wzięło się i jakie krwawe skutki dla świata miały kolejne rewolucje w tym komunizm. Czytając inne komentarze nie wiem jak można porównywać to do pochwały totalitaryzmów, kiedy sam autor je potępia i mówi o tym, że totalitaryzm nie musi wcale obejmować jednostki, a ogromną władze może przejąć też grupa, więc myślenie, że demokracja jest od tego wolna jest utopią. Świetna książka napisana w duchu prawdziwie katolickim.

Trafna i krótka refleksja o tym, że po równo nie znaczy wcale sprawiedliwie. A właściwie skąd wzięło się i jakie krwawe skutki dla świata miały kolejne rewolucje w tym komunizm. Czytając inne komentarze nie wiem jak można porównywać to do pochwały totalitaryzmów, kiedy sam autor je potępia i mówi o tym, że totalitaryzm nie musi wcale obejmować jednostki, a ogromną władze...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy Benedykt XVI, Peter Seewald
Ocena 7,5
Benedykt XVI. ... Benedykt XVI, Peter...

Na półkach: ,

Niektóre pytania zadane przez autora wydają mi się nie na miejscu. Jeśli dobrze pamiętam jedno było o zdrowie, i kilka polegało na bezsensownym dopytywaniu się, np jak spalił egzemplarz habilitacji z krytycznymi uwagami "w piecu?".
Ja zaczęłam od tej książki i wydaje mi się, że powinnam od którejś z prac Benedykta XVI. Polecam też innym ten porządek czytania. Tę książkę traktowałabym raczej jako swego rodzaju próba podsumowania. Albo część chęci podsumowania. W opinii o książce nie oceniam natomiast poczynań papieża i jego nastawienia, siły czy brak - jak widziałam w innych opiniach.

Niektóre pytania zadane przez autora wydają mi się nie na miejscu. Jeśli dobrze pamiętam jedno było o zdrowie, i kilka polegało na bezsensownym dopytywaniu się, np jak spalił egzemplarz habilitacji z krytycznymi uwagami "w piecu?".
Ja zaczęłam od tej książki i wydaje mi się, że powinnam od którejś z prac Benedykta XVI. Polecam też innym ten porządek czytania. Tę książkę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autor książki wydaje mi się zainspirowany Orwellem (rozwiązanie sytuacji jakby wywodzi się ze schematu władzy działającej w książce "rok 1984"). Zakończenie pozostawia możliwość dalszej kontynuacji sagi.
Jak dla mnie zbyt słabo nakreślony wątek o małżeństwie Artema. I jak na taką grubą książkę można by było też pokusić się o kontynuację wspólnego wątku Huntera i Saszy, ponieważ postać stalkera była tylko wspominana, rozmyła się zupełnie gdzieś w tle. Za to jest dużo łażenia po metrze, w którym zabrakło mi tez tego niesamowitego, magicznego klimatu tuneli, swego rodzaju mistycyzmu, w sumie był on tylko w pierwszej części sagi. Nie wyjaśnione jest też, gdzie się podziały wszystkie potwory i ten Czarny, którego Artem znalazł w I części.
Bardzo podobała mi się zawiłość sytuacji i naprężenie wywołane wszystkimi nakładającymi się sytuacjami, a Artem bardzo przypominał mi bohatera tragicznego.

Autor książki wydaje mi się zainspirowany Orwellem (rozwiązanie sytuacji jakby wywodzi się ze schematu władzy działającej w książce "rok 1984"). Zakończenie pozostawia możliwość dalszej kontynuacji sagi.
Jak dla mnie zbyt słabo nakreślony wątek o małżeństwie Artema. I jak na taką grubą książkę można by było też pokusić się o kontynuację wspólnego wątku Huntera i Saszy,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przystępnie napisane kompendium przeciwko podstawowym mitom i zarzutom stawianym Kościołowi Katolickiemu. Dość krótko i zwięźle omówione tematy otwierają oczy na wiele zakłamanych zdań, które tak często można zobaczyć w mediach.
Świetna na początek zgłębiania tematu

Bardzo przystępnie napisane kompendium przeciwko podstawowym mitom i zarzutom stawianym Kościołowi Katolickiemu. Dość krótko i zwięźle omówione tematy otwierają oczy na wiele zakłamanych zdań, które tak często można zobaczyć w mediach.
Świetna na początek zgłębiania tematu

Pokaż mimo to