Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie wiem co wciągał autor tej ksiązki oraz zachwycający sie nią czytelnicy. Początek książki jest obiecujący, nie zachwyca, ale opis mrocznego świata i przedstawienie bohatera intryguje i zachęca do dalszej lektury. Ale na tym koniec. Czytasz dalej i czekasz kiedy zacznie się treść właściwa, ale nic dalej nie ma. Tak jakby czekając na posiłek poczuć najpierw apetyczny zapach z kuchni, a potem dostać na talerzu wielki karton i po mozolnym rozpakowywaniu zamiast posiłku znaleźć tylko kupę tektury i taśmy klejącej. Akcja, która dzieje się w świecie rzeczywistym jest mdła, bezpłciowa i dość chaotycznie opisana, ale da się to jeszcze przełknąć, mimo że zainteresowanie losem bohaterów z każdą stroną jest coraz mniejsze. Natomiast przedstawienie świata wirtualnego to jeden bełkot, chaotyczna i niespójna plątanina, z której autor próbuje zbudować alternatywną rzeczywistość. Rozumiem, że w roku 1984, kiedy powstawała książka, wykreowanie świata wirtualnego oraz zobrazowanie go czytelnikowi było dużym wyzwaniem. Brawa dla autora za podjęcie wyzwania. Może w oryginale to jest dobre. Może tłumacz nie poradził sobie z zadaniem. Nie wiem co wciągał autor tej ksiązki oraz zachwycający sie nią czytelnicy. Ja nie miałem tego towaru, a gdybym miał to pewnie zachwyciłaby mnie nawet rozpiska odbioru śmieci.

Nie wiem co wciągał autor tej ksiązki oraz zachwycający sie nią czytelnicy. Początek książki jest obiecujący, nie zachwyca, ale opis mrocznego świata i przedstawienie bohatera intryguje i zachęca do dalszej lektury. Ale na tym koniec. Czytasz dalej i czekasz kiedy zacznie się treść właściwa, ale nic dalej nie ma. Tak jakby czekając na posiłek poczuć najpierw apetyczny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka lekko napisana, szybko się czyta, wiele ciekawych i zabawnych obserwacji wplecionych w fabułę oraz kilka błyskotliwych dialogów powoduje, że kilkakrotnie wraca się do jednego akapitu by treść utkwiła w pamięci. Dobra książka, świetna rozrywka.

I tak jest przez pierwsze opowiadania, aż do kolejnego, które powoduje, że człowiek zastanawia się czemu marnuje swój czas na chłam. Akcja nakręcana na siłę, zlepek różnych motywów, totalny brak polotu, tandetne zakończenie. To zniechęca do dalszej lektury. Mógłbym stwierdzić, że ktoś popełnił błąd przy selekcji opowiadań, ale nie przeczytałem reszty, więc nie wiem czy mizerne opowiadania to wyjątki czy większość.

Rzadko trafia się na dobrą płytę muzyczną, w której każdy utwór trzyma wysoki poziom i komponuje się z resztą w całość. Ale takie płyty stają się kultowe, trzyma się je na półce i wraca do nich co jakiś czas. O pozostałych płytach się zapomina lub wraca się tylko do jednego z utworów. "Świat jest pełen chętnych suk" mógł być zbiorem świetnych opowiadań, który chce się mieć na półce. Ale jest mieszanką, dla której bezkompromisowy czytelnik nie będzie miał cierpliwości.

Książka lekko napisana, szybko się czyta, wiele ciekawych i zabawnych obserwacji wplecionych w fabułę oraz kilka błyskotliwych dialogów powoduje, że kilkakrotnie wraca się do jednego akapitu by treść utkwiła w pamięci. Dobra książka, świetna rozrywka.

I tak jest przez pierwsze opowiadania, aż do kolejnego, które powoduje, że człowiek zastanawia się czemu marnuje swój czas...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to