rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dowiadujemy się wielu informacji o życiu Thomasa i reszty Streferów przed wejściem do labiryntu, o ich przeżyciach i rozwoju relacji, przez co fabuła 'Więźnia Labiryntu" boli ze zdwojoną siłą. Nie ma tu jednak nic ciekawego, żadnych informacji, których w poprzednich książkach nie było. Nie pojawiły się również dziewczymy z Grupy B, Aris i Rachel wystąpili może raz, a to na nich właśnie liczyłam. Zakończenie oczywiście znaliśmy od początku, więc na nie akurat się pisałam. 5/10 za same opisy przeżyć i brak większej kreatywności we wspomnieniach, których Thomas tak się wystrzegał.

Dowiadujemy się wielu informacji o życiu Thomasa i reszty Streferów przed wejściem do labiryntu, o ich przeżyciach i rozwoju relacji, przez co fabuła 'Więźnia Labiryntu" boli ze zdwojoną siłą. Nie ma tu jednak nic ciekawego, żadnych informacji, których w poprzednich książkach nie było. Nie pojawiły się również dziewczymy z Grupy B, Aris i Rachel wystąpili może raz, a to na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Olimpijscy Herosi zapowiadają się bardzo ciekawie, szybko się czyta. Pojawia się mitologia rzymska i nowa przepowiednia, czyli będzie się działo, czekam na powrót Percy'ego.

Olimpijscy Herosi zapowiadają się bardzo ciekawie, szybko się czyta. Pojawia się mitologia rzymska i nowa przepowiednia, czyli będzie się działo, czekam na powrót Percy'ego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z gorszych książek, jakie przeczytałam.
O ile sam pomysł na główną postać jest znakomity, a fabuła dosyć się klei, to jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Opisy są bezsensownie szczegółowe, akapity ciągną się w nieskończoność. Pojawia się wiele przedmiotów, które ukazują się w książce raz, dostają szczegółowy opis, aby zaraz potem odejść w zupełne zapomnienie.
Zdania same w sobie są płytkie, brakuje im emocji. Nie da się wczuć w sytuację. Opisy, które nauczyciele i wydawcy uważają za naturalistyczne, tak naprawdę nie wywołują smutku ani odrazy, przypominają bardziej pobieżny opis obrazu.
Sceny toczą się wolno, jeszcze wolniej rozwija się akcja, a zakończenie wygląda na pisane w pięć minut na kolanie.
Współczuję wszystkim uczniom zmuszanym do użerania się z czytaniem "Ludzi bezdomnych" jako lektury.

Jedna z gorszych książek, jakie przeczytałam.
O ile sam pomysł na główną postać jest znakomity, a fabuła dosyć się klei, to jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Opisy są bezsensownie szczegółowe, akapity ciągną się w nieskończoność. Pojawia się wiele przedmiotów, które ukazują się w książce raz, dostają szczegółowy opis, aby zaraz potem odejść w zupełne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu "Zjadacza skór", zabrałam się za tą książkę nawet nie czytając opisu na okładce.
Wciągnęłam się już na samym początku - dobrze wykreowane postacie, niejednoznaczność ich czynów, krótkie i zwięzłe opisy, a w akcji masa krwi i brudu. Jednak czym książka urzekła mnie najbardziej były zdecydowanie dialogi - dawno się tak nie uśmiałam przy książce.
"Smoczy szlak" zawiera niezwykle krwawe (i szczegółowo opisane) sceny walk i wymyślnych tortur, czego bardzo brakuje w popularnych fantasy. Pojawiają się tu także całe tony przekleństw, co dodatkowo buduje klimat otoczenia i nieprzyjemny charakter postaci (którym, wbrew opisu, bardzo kibicuję).
W sumie widzę tylko jeden mały problem z książką, a jest to brak korekty. W niektórych miejscach brakowało słów lub spójników, pojawiały się literówki, znalazłoby się kilka zdań z niepotrzebnie powtórzonymi wyrazami. Nie wpływa to na szczęście na odbiór treści.
"Smoczy szlak" polecam wszystkim czytelnikom o mocnych nerwach i z poczuciem humoru.
A z autorem widzimy się na przyszłych targach, już czekam na drugi tom :D

Po przeczytaniu "Zjadacza skór", zabrałam się za tą książkę nawet nie czytając opisu na okładce.
Wciągnęłam się już na samym początku - dobrze wykreowane postacie, niejednoznaczność ich czynów, krótkie i zwięzłe opisy, a w akcji masa krwi i brudu. Jednak czym książka urzekła mnie najbardziej były zdecydowanie dialogi - dawno się tak nie uśmiałam przy książce.
"Smoczy...

więcej Pokaż mimo to