miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Po pierwsze, autor opisu tej książki albo jej nie czytał, albo jest idiotą. O autorze okładki nie wspominając. Ani o tym, kto ją umieścił w kategorii "literatura dziecięca".
Pozycja rewelacyjna, czyta się lekko, wchłaniając jednocześnie ogromną dozę informacji przyrodniczych. Do tego znakomity humor i odpowiedni poziom sarkazmu.
Przyznaję, że obawiałam się czegoś z serii "książka telefoniczna z fabułą". Miło się rozczarowałam, 220 nazwisk zostało na tyle sprawnie wkomponowane w tekst, że większość z nich stała się przezroczysta.
Całość tworzy pożądaną atmosferę, czuje się tempo i oddech nieumarłych na plecach.
Na minus - rozdział w internacie szkoły pielęgniarskiej, sprawia wrazenie doklejonego na...
Aktywność użytkownika Marta
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie