Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zdecydowanie słabą stroną powieści są (sic!) sylwetki bohaterów. Kobiety są silne, nieugięte, odważne i tajemnicze. Mężczyźni są silni, nieugięci, odważni i tajemniczy. Nie uświadczymy na kartach "Gołębiarek" postaci słabej, niejednoznacznej, bo nawet ci, którzy chyba w zamiarze autorki mieli reprezentować różne odcienie szarości, w efekcie są jednak czarni albo biali. Trochę to się robi w pewnym momencie monotonne. Drażni nieco zbyt patetyczny język. Temat, jaki wybrała na swoją powieść Alice Hoffman jest fascynujący i na pewno można go było znacznie lepiej wykorzystać. Nie mogę jednak jednoznacznie skrytykować książki, bo momentami mnie wciągnęła. Czyta się ją lekko (za lekko?) i szybko. Dla dobrego reżysera byłby to na pewno świetny materiał na film.

Zdecydowanie słabą stroną powieści są (sic!) sylwetki bohaterów. Kobiety są silne, nieugięte, odważne i tajemnicze. Mężczyźni są silni, nieugięci, odważni i tajemniczy. Nie uświadczymy na kartach "Gołębiarek" postaci słabej, niejednoznacznej, bo nawet ci, którzy chyba w zamiarze autorki mieli reprezentować różne odcienie szarości, w efekcie są jednak czarni albo biali....

Bardzo piękna, niezwykle mądra książka. Wybitny kunszt pisarki Jergovicia w połączeniu z fascynującą fabułą daje dzieło, o którym na pewno nieprędko zapomnę.

Bardzo piękna, niezwykle mądra książka. Wybitny kunszt pisarki Jergovicia w połączeniu z fascynującą fabułą daje dzieło, o którym na pewno nieprędko zapomnę.

Intensywna, to chyba najlepszy przymiotnik odnoszący się do prozy Oates i do tej książki. Polecam!

Intensywna, to chyba najlepszy przymiotnik odnoszący się do prozy Oates i do tej książki. Polecam!

Oj, niełatwa to książka...Mnie złapała za gardło i nie puszczała przez ponad 600 stron. Warto się z nią zmierzyć!

Oj, niełatwa to książka...Mnie złapała za gardło i nie puszczała przez ponad 600 stron. Warto się z nią zmierzyć!

Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że wciągnie mnie bez reszty powieść fantasy, wyśmiałabym człowieka... Latem zeszłego roku "Grę o tron" poleciła mi koleżanka i ... wpadłam po uszy. Świetna, wciągająca, porywająca. Znakomita galeria fascynujących postaci. Niesamowity stworzony przez autora świat. Już nieraz zabierałam się za fantasy, ale zawsze kończyło się to porażką. Jak widać zawsze musi być ten pierwszy raz....

Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że wciągnie mnie bez reszty powieść fantasy, wyśmiałabym człowieka... Latem zeszłego roku "Grę o tron" poleciła mi koleżanka i ... wpadłam po uszy. Świetna, wciągająca, porywająca. Znakomita galeria fascynujących postaci. Niesamowity stworzony przez autora świat. Już nieraz zabierałam się za fantasy, ale zawsze kończyło się to porażką. Jak...

Kiedy myślę o tej książce wciąż czuję to zmęczenie, które odczuwałam wraz z bohaterami. Tą klaustrofobiczną (mimo że akcja dzieje się "na świeżym powietrzu") i psychodeliczną atmosferę. Dla mnie to, że został we mnie po powieści jakiś ślad jest wystarczającym powodem, żeby wysoko ją ocenić.

Kiedy myślę o tej książce wciąż czuję to zmęczenie, które odczuwałam wraz z bohaterami. Tą klaustrofobiczną (mimo że akcja dzieje się "na świeżym powietrzu") i psychodeliczną atmosferę. Dla mnie to, że został we mnie po powieści jakiś ślad jest wystarczającym powodem, żeby wysoko ją ocenić.

Ale fajna książka, ale fajna rodzinka, ale fajna historia! Świetna, ciepła i przezabawna. Polecam każdemu na poprawę nastroju i daję 100% gwarancji.

Ale fajna książka, ale fajna rodzinka, ale fajna historia! Świetna, ciepła i przezabawna. Polecam każdemu na poprawę nastroju i daję 100% gwarancji.

Smutna i poruszająca....Krótko mówiąc znakomita.

Smutna i poruszająca....Krótko mówiąc znakomita.

Książka niełatwa, niewesoła, ale szalenie wciągająca i poruszająca swoim realizmem. Jest w tej powieści jakiś magnetyzm, który nie pozwala się od niej oderwać. Trzeba i warto ją "poczuć" a wtedy nawet te ponad 600 stron pochłonie się niepostrzeżenie. To książka z gatunku tych, które pozostają z czytelnikiem po przeczytaniu. Naprawdę warto!

Książka niełatwa, niewesoła, ale szalenie wciągająca i poruszająca swoim realizmem. Jest w tej powieści jakiś magnetyzm, który nie pozwala się od niej oderwać. Trzeba i warto ją "poczuć" a wtedy nawet te ponad 600 stron pochłonie się niepostrzeżenie. To książka z gatunku tych, które pozostają z czytelnikiem po przeczytaniu. Naprawdę warto!

Są takie książki, które zostają w sercu na zawsze...Niewiele ich jest...Ta do nich należy.

Są takie książki, które zostają w sercu na zawsze...Niewiele ich jest...Ta do nich należy.

Ryszard Kapuściński był geniuszem. Moja ukochana (chociaż nie twierdzę, że najlepsza książka Kapuścińskiego). To od niej zrodziła się moja fascynacja Rosją. Polecam!

Ryszard Kapuściński był geniuszem. Moja ukochana (chociaż nie twierdzę, że najlepsza książka Kapuścińskiego). To od niej zrodziła się moja fascynacja Rosją. Polecam!