Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Narracja prowadzona miejscami jakby w pośpiechu, na jednym wydechu, to znów jakby przez mgłę niepamięci. Bohaterowie trochę eteryczni trochę prozaiczni. Olga, Igor i Klemens... Ten ostatni przypadkiem wrzucony w ich życie , stał się mostem łączącym tych dwoje dawniej bliskich sobie ludzi.
Rozumiem emocje i uczucia bohaterów, ale ich nie czuję, są za jakąś szybą.

Narracja prowadzona miejscami jakby w pośpiechu, na jednym wydechu, to znów jakby przez mgłę niepamięci. Bohaterowie trochę eteryczni trochę prozaiczni. Olga, Igor i Klemens... Ten ostatni przypadkiem wrzucony w ich życie , stał się mostem łączącym tych dwoje dawniej bliskich sobie ludzi. ...

Rozwiń Zwiń

O kobietach przez kobietę pisana, więc kobieca literatura pozwalająca wniknąć wgłąb kobiecej duszy cierpiącej, przeżywającej uniesienia, gniew i wiele innych emocji tak, że każda kobieta może się w nich odnaleźć. Różne z pozoru bohaterki można sprowadzić do wspólnego mianownika i stworzyć postać kobiety po prostu. Polecam lekturę.

O kobietach przez kobietę pisana, więc kobieca literatura pozwalająca wniknąć wgłąb kobiecej duszy cierpiącej, przeżywającej uniesienia, gniew i wiele innych emocji tak, że każda kobieta może się w nich odnaleźć. Różne z pozoru bohaterki można sprowadzić do wspólnego mianownika i stworzyć ...

Rozwiń Zwiń

Byłam w Tybecie kilka lat temu. Ten surowy, twardy, a jednocześnie w jakiś wyjątkowo delikatny duch narodu tybetańskiego jest w tej powieści obecny. Narrator Tybetańczyk jest mocno "cielesny" i naiwny w swej wrażliwości na świat
w próbach rozumienia praw nim rządzących. Tylko tym sposobem można pojąć reguły polityki i wyjść z twarzą ze starcia jej tytanów. Polecam czytelnikom szukającym nieszablonowej lektury.

Byłam w Tybecie kilka lat temu. Ten surowy, twardy, a jednocześnie w jakiś wyjątkowo delikatny duch narodu tybetańskiego jest w tej powieści obecny. Narrator Tybetańczyk jest mocno "cielesny" i naiwny w swej wrażliwości na świat
w próbach rozumienia praw nim rządzących. Tylko ty...

Rozwiń Zwiń

Wypisałam kilka mądrych, filozoficznych myśli z tego traktatu o życiu człowieka, o jego samotności i relacjach z otoczeniem, o rzeczach ważnych i ważniejszych. Jedną z tych myśli jest ta, że żyje się wgłąb, nie wszerz. Polecam czytelnikom uważnym i smakującym lekturę.

Wypisałam kilka mądrych, filozoficznych myśli z tego traktatu o życiu człowieka, o jego samotności i relacjach z otoczeniem, o rzeczach ważnych i ważniejszych. Jedną z tych myśli jest ta, że żyje się wgłąb, nie wszerz. Polecam czytelnikom uważnym i smakującym lekturę.

Pełna miłości do książek i bliska zrozumienia dla wrażliwej duszy czytelnika. Lekko przesłodzone zakończenie, ale baśnie i przypowieści zwykle tak się kończą.

Pełna miłości do książek i bliska zrozumienia dla wrażliwej duszy czytelnika. Lekko przesłodzone zakończenie, ale baśnie i przypowieści zwykle tak się kończą.