Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

wydaje się, że dziennik pisany w domu opieki powinien być nudny, smutny a wydanie go skazane z góry na niepowodzenie. Tymczasem czyta się go z przyjemnością. Autor z humorem (trochę czarnym) podchodzi do swojej starości, do dolegliwości z nią związanych. Pokazuje jednak, że nawet w wieku ponad 80 lat można mieć przyjaciół i z nimi spędzać czas m.innymi na wycieczkach organizowanych każdorazowo przez innego uczestnika i innych wymyślonych przez klub "StaŻy" imprezach. Warunek: nie można zrzędzić, ciągle mówić o chorobach i być życzliwym w stosunku do innych ludzi

wydaje się, że dziennik pisany w domu opieki powinien być nudny, smutny a wydanie go skazane z góry na niepowodzenie. Tymczasem czyta się go z przyjemnością. Autor z humorem (trochę czarnym) podchodzi do swojej starości, do dolegliwości z nią związanych. Pokazuje jednak, że nawet w wieku ponad 80 lat można mieć przyjaciół i z nimi spędzać czas m.innymi na wycieczkach...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to