Biblioteczka
2019-07
Intrygujący portret jednego z najbardziej znanych i lubianych polskich muzyków. Ale czy bylibyście w stanie wymienić choć kilka jego piosenek poza "Pszczołą"? Bo żadna z jego solowych płyt nie odniosła ani komercyjnego, ani artystycznego sukcesu. Wodecki, tak bardzo uzależniony od publiczności, wszystko robił dla niej - poświęcając nawet swoje artystyczne aspiracje.
Książka podzielona jest na 2 części - pierwsza to próba opowieści o historii Wodeckiego, w której z relacją wydarzeń ostatnich lat życia (cały projekt z Mitch & Mitch) przeplatają się początki oraz rozwój kariery Wodeckiego.
Druga to przeprowadzany na przestrzeni wielu lat wywiad rzeka. To historia człowieka, który był w odpowiednim miejscu i odpowienim czasie, ale nigdy nie osiągnąłby sukcesu bez swojego olbrzymiego talentu oraz wielkich umiejętności.
Książkę przeczytałem z dużą ciekawością. Chciałem się dowiedzieć o kulisach pracy artysty. Zrozumieć jak to możliwe, żeby właściwie żadna piosenka tak znanego artysty... nie była znana.
Szczególnie poraża, a niekiedy wręcz zasmuca bijąca z Wodeckiego znajomość showbiznezu. Widać, że to właśnie przez prawa rządzące rynkiem i lęk przed nimi, w swojej ponad 40-letniej karierze wydał zaledwie 5 albumów solowych (nie licząc współprac, kompilacji etc.). Artysta świadomy jest tego, że to jak potoczyły się jego losy to w dużej mierze bycie w odpowiednym miejscu, w odpowiednym czasie.
Tym czego mi brakowało, były relacje rodzinne, opowieści z pierwszej ręki. O karierze bohatera dowiadujemy się niemal wszystkiego, ale o cenie jaką przyszło zapłacić za ciągłe życie w trasie jemu oraz jego bliskim - bardzo mało. Gdyby w pierwszej części książki trochę mniej pisać o Mitch & Mitch (w pewnym momencie było ich już za dużo), a dodać jakieś relacje bliskich - książka dużo by a tym zyskała.
Intrygujący portret jednego z najbardziej znanych i lubianych polskich muzyków. Ale czy bylibyście w stanie wymienić choć kilka jego piosenek poza "Pszczołą"? Bo żadna z jego solowych płyt nie odniosła ani komercyjnego, ani artystycznego sukcesu. Wodecki, tak bardzo uzależniony od publiczności, wszystko robił dla niej - poświęcając nawet swoje artystyczne...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dodałem ocenę i nie da się jej już usunąć :)
Dodałem ocenę i nie da się jej już usunąć :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to