Aktywność użytkownika Monika
„Był wysoki i dobrze zbudowany, ubrany w szarą marynarkę i czarny T-shirt. Sprawiał wrażenie schludnego i wymuskanego, a jednocześnie biło od niego coś prymitywnego, niemal zwierzęcego. Ale przede wszystkim czuło się wyraźny autorytet, od którego po...
Rozwiń
„Ułamek sekundy później wiedział już, co się w nim znajdowało. Oderwał szybko resztę taśmy i dotknął ostrożnie klamki. Bagażnik był otwarty. Zapalił latarkę i podniósł wieko. Smród był niemiłosierny.”
***
Gotlandia to mała, szwedzka wyspa. Wśród niespełna 60tys. ludności nie dzieje się nic...
„Tym razem dźwięk jest ostrzejszy, bębenki mi pulsują, w głowie zwiększa się ciśnienie. Boli mnie klatka piersiowa i wiem, że byłam tu za długo. Czas się wynurzyć. Jeśli tego nie zrobię, skończy mi się powietrze…”
***
Co zrobić, gdy znika dziecko? Co, jeśli wydarzyło się ...
„Mętne fale delikatnie rozbijały się o drewniane belki. Słońce coraz mocniej piekło w ramiona. W tych okolicznościach przyrody rozmowa o jakimś przeklętym grobowcu wydawała się abstrakcyjna. Jednak dziennikarska ciekawość sprawiała, że za wszelką cenę chcia...
Rozwiń„Przy dwustu pięćdziesięciu stopniach Celsjusza płonie ciało. Już po chwili skóra czernieje i pęka. Tłuszcz upłynnia się, topi jak słonina na patelni. Służy za paliwo dla płomieni trawiących ciało. Ogień zajmuje najpierw ręce i nogi, robiące za podpałkę pod masywn...
RozwińO „Rodzinie Monet” słyszałam od dawna. Tu i ówdzie przewijała się, gdy przeglądałam Instagram. Jak wiecie z moich postów, czytuję zdecydowanie inny gatunek książek, więc ta słodka okładka i zachwyty wokół nie przemawiały do mnie. Do czasu, gdy za te tytuły zabrała się moja kochana bff @pat...
Rozwiń„Jednak wbrew oczekiwaniom nie znaleźli truchła owcy czy jelenia. Nagie zwłoki Sally Palmer, nie do rozpoznania w świetle słońca, całe poruszały się od falującej chmary robactwa buzującego pod skórą, wypływającego ustami i nosem, a także innymi, mniej o...
Rozwiń„Gleba musiała przyznać, że było w tym coś ze sztuki, ten brudny, okrwawiony trup pasował do tego miejsca, z całym tym rojem much i smrodem włóczęgi, słodkim i wyciskającym łzy z oczu, idealnie komponował się z niszczejącym betonem, wymalowanymi kut*****, ...
Rozwiń
“Otwieram oczy i nie czuje zapachu kawy. Od razu wiem, ze cos jest nie tak. Leze sama w duzym Iöz-ku, Jaya nie ma obok mnie.”
***
Molly budzi się rano po imprezie urodzinowej swojego ukochanego męża. Jednak jego samego nie znajduje obok siebie. Przeszukując dom, znajduje zwłoki Jaya w jego...