Mysia rzeczywistość w miniaturze

swita77 swita77
10.04.2013
Okładka książki Sam i Julia. Mysi domek Karina Schaapman
Średnia ocen:
7,8 / 10
84 ocen
Czytelnicy: 165 Opinie: 27

Sam i Julia mieszkają w ogromnym domu, sądząc po stanie belek stropowych, dość wiekowym. Jest w nim (podobno) coś koło setki różnych przejść, zakamarków, skrytek i pokoi – istny labirynt! Mieszkańcy tej kamienicy mają wyrobiony gust jeśli chodzi o muzykę i lubią czytać książki, które zajmują prawie każdą wolną przestrzeń. A umieszczeni w podtytule Sam i Julia są najlepszymi przyjaciółmi. I może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że to myszy, tak jak i pozostali lokatorzy.

Karina Schaapman stworzyła mysi domek z niezwykłą dbałością o detale (nawet te całkiem małe). Do wykonania makiety autorka użyła autentycznych tkanin sprzed kilkudziesięciu lat i różnych materiałów, które zazwyczaj traktowane są jak odpady. Ten domek istnieje naprawdę, nie jest tylko scenografią stworzoną na potrzeby książki. Nie ma wiele przesady w stwierdzeniu, że budowla, która zrodziła się dzięki jej wyobraźni i zdolnościom manualnym, jest zachwycająca.

Myszy nagromadziły mnóstwo przedmiotów i nie wiadomo od czego zacząć: czytania czy może oglądania? Czego tam nie ma: skórzana torebka wisi na oparciu krzesła, w spiżarni leżakują kartony bananów, zegar z kukułką odmierza czas. Dość szybko czytelnik zaczyna orientować się w tym pozornym chaosie i wyłapuje różne smakowite detale. Myszy są bardzo muzykalne, zajmują się nie tylko grą na instrumentach, ale też słuchają muzyki z winylowych płyt. W stercie czarnych krążków wypatrzymy takich klasyków jak Beatlesi czy John Coltrane. Z łatwością rozpoznamy loga znajomych marek. Schaapman prowadzi z odbiorcą przewrotną, inteligentną grę.

Autorka portretuje gryzonie z wyjątkową uważnością, zmieniając naszą wiedzę o świecie niepozornych szarych stworzeń. Myszy zachowują się jak ludzie: celebrują religijne święta, chorują (wiecie jak wygląda mysz, która ma ospę?), czytają mądre książki („Pamiętnik Anny Frank”, leżący na nocnym stoliku), piorą, dbają o siebie. I mają całkiem niezły gust. W pokojach stoją meble w modnym obecnie stylu shabby chic. Może trochę mniej przejmują się porządkiem, o czym świadczy warstwa szarego pyłu pokrywającego sprzęty i podłogę.

Kolorowym zdjęciom towarzyszą krótkie opowiadania z życia mysich przyjaciół. Domek stworzony jako tło, dekoracja, staje się równorzędnym partnerem tekstu, ale częściej to właśnie ilustracja wybija się na pierwszy plan. Właściwie tekst jest tylko uzupełnieniem tego, co widać na zdjęciu. Autorem tych fotograficznych ilustracji jest Ton Bouwer. Bawi się kadrowaniem i perspektywą, ukazując zminiaturyzowany świat z bardzo bliska, tak że możemy spojrzeć myszy prosto w oczy, innym razem mamy widok na kilka pięter. Zaglądamy z góry i patrzymy z dołu, Bouwer zatrzymuje w kadrze chwilę, detal, kolory, wyłapuje grę światła. Dzięki temu czytelnik z łatwością może sobie wyobrazić cały budynek.

Autorka w „Mysim domku” opowiada raczej o miejscu, nie o czasie, w związku z czym dom wydaje się być zawieszony w czasoprzestrzeni. Nie wiadomo, kiedy rozgrywa się akcja. Z nowoczesnością i popkulturą (Disney, Ikea, guma Maoam, pampersy) mieszają się rekwizyty kojarzące się raczej z młodością siwiutkich babć (tara do prania). Nagromadzenie szczegółów i miniaturowych obiektów stanowi między innymi o uroku mysiego domu. Jest on taki old fashion, jak brzmi napis na etykiecie jednej z licznych butelek.

Wielkoformatowa książka może w pierwszej chwili wydawać się nieporęczna, ale to tylko złudzenie. Duży rozmiar to jedyny i bardzo dobry sposób, żeby w całej okazałości podziwiać mysią kamienicę. Można ją zwiedzać godzinami. A jeśli komuś marzy się jeszcze większa skala, wydawnictwo dołączyło do książki kolorowy plakat, na którym widnieje mysi dom.

Karina Schaapman stworzyła zaczarowany świat, do którego będą zaglądać nie tylko dzieci. Czytelnicy znajdą w nim atmosferę, życzliwych sąsiadów, rodzinne ciepło i przytulne, choć trochę zagracone wnętrza. W dzieciństwie wielu z nas marzyło o domku na drzewie, albo dla lalek. Po lekturze tej książki wielu zacznie marzyć o magicznym grzybie z „Alicji w Krainie Czarów”, który sprawiał, że jedzący go w szybkim tempie kurczył się do niewielkich rozmiarów. Można by wtedy bez problemu zajrzeć nawet do mysiej dziury. 

Magdalena Świtała

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja