Publikacja podzielona została na trzy rozdziały: nauka liter, sylab i czytanie całych słów. Podobny układ pomaga rodzicowi stopniowo wprowadzać swoje dziecko w świat alfabetu, uczyć rozkładania i składania wyrazów. Duże, wyraźne litery, zajmujące całą stronę i umieszczone w towarzystwie pomocnych ilustracji, ułatwiają skojarzenie znaku graficznego z dźwiękowym. Co więcej, nauka dwu- i trójznaków nie będzie już straszna! Nie wiecie, jak ze swoimi pociechami zabrać się za łączenie sylab? „Nauka czytania” rozwieje wiele waszych wątpliwości. Dodatkowo bardzo przydatne okazują się instrukcje dla rodziców oraz nauczycieli, uświadamiające, jak ważna jest właściwa atmosfera oraz pozycja ciała w trakcie nauki.

Dużą przyjemność sprawią z pewnością zabawne historyjki, obfitujące w ciekawostki mogące zainteresować najmłodszych. Wiele tu anegdotek o zwierzętach będących ulubionymi bohaterami małych czytelników oraz wiadomości z zakresu geografii i przyrody. Dowiemy się więc, że mrówki to prawdziwi siłacze, końskie kopyta rosną cały czas, a żółwie mogą żyć nawet 188 lat. Autorka tłumaczy również, czym się różni morze od oceanu bądź w jakich rejonach można zaobserwować zorzę polarną. A czy potraficie odpowiedzieć na pytanie, jakie zwierzę ma błękitną krew bądź który ptak lata do tyłu? Jeśli nie, lektura książki wzbogaci waszą wiedzę o kilka ciekawostek.

Dzięki przejrzystemu układowi treści „Nauka czytania” będzie doskonałą pomocą dla rodziców. Mogą z niej jednak korzystać również nauczyciele oraz terapeuci, którzy z pewnością odnajdą w publikacji wiele cennych wskazówek i inspiracji. „Pamiętajmy, aby chwalić dziecko za to, że pamięta o swoim celu i do niego dąży – pisze Agnieszka Łubkowska we wstępie – Chwalimy nie tylko za wyniki, chwalimy przede wszystkim za próby!”.

Książka Agnieszki Łubkowskiej, razem z inną pozycją autorki, „Nauką liczenia”, to niezwykle wartościowe pozycje biblioteczki malucha, do jakich dziecko będzie wracać wielokrotnie. Pozostaje cieszyć się, że oprawa graficzna literatury dziecięcej stoi na coraz wyższym poziomie. Dzięki temu zarówno najmłodsi, jak i ich rodzice, czerpią ze wspólnej lektury dużo przyjemności. W końcu najskuteczniejsza nauka to ta, która dostarcza wiele radości.

Ewa Szymczak