Prawdziwy książę

Katriona Katriona
11.04.2019
Okładka książki Royal. Korona ze stali Valentina Fast
Średnia ocen:
7,1 / 10
491 ocen
Czytelnicy: 905 Opinie: 58

Seria „Royal” ma swoje lepsze i gorsze momenty, niestety tych drugich jest zdecydowanie więcej. Autorka miała dość ciekawy koncept, jeśli chodzi o historię, jednak za bardzo skupiła się na burzy uczuć w sercu i głowie protagonistki cyklu, Tatiany, zamiast przedstawić świat i polityczne zagrywki. W końcu jesteśmy na dworze, a przecież tam każdy walczy o to, by choć na chwilę skoncentrowała się na nim uwaga króla i królowej. Albo samego księcia, w końcu to on okazuje się gwiazdą całego show, w jakim biorą udział kandydatki na jego przyszłą żonę.

A tych zostało już tylko osiem, więc walka powinna być jeszcze bardziej zaciekła, tak jak to miało miejsce w serii Kiery Cass „Selekcja”. Podobieństw między tymi dwiema historiami znajdziemy całkiem sporo, jednak to opowieść o perypetiach Ameriki okazuje się tą ciekawszą. Lepiej napisaną i poprowadzoną, z bardziej interesującymi bohaterami i ciekawiej przedstawioną miłosną otoczką. Valentinie nie udało się wykreować interesującego duetu głównych bohaterów, a przynajmniej tak jawili się Tatiana i Phillip we wcześniejszych częściach – jako nudni i niezwykle niezdecydowani. Czy w „Koronie ze stali” coś się zmieniło?

Tatiana nadal ma mętlik w głowie – nie dość, że jej ukochany daje jej sprzeczne sygnały, to jeszcze ona cały czas pamięta wydarzenia pewnej nocy, kiedy zaatakowano kopułę. Zastanawia się, kto odpowiada za napaść, a także co tak naprawdę czuje do niej Phillip – w końcu wyznaje jej miłość, ale cały czas przebywa z inną kandydatką. Sprawy nie polepsza dziwne zachowanie Henry’ego – niby przyjacielskie, ale przyjaciółka bohaterki Claire widzi w tym coś więcej. Do tego zbliża się tak oczekiwany przez wszystkich moment – ujawnienia, kto jest księciem. Czy to Henry? Phillip? Charles? A może wybranek Claire – Fernand? Niebawem prawda wyjdzie na jaw.

Jeżeli znacie wcześniejsze części, nie zdziwi was, który z bohaterów jest następcą tronu. Fast nie zaskoczyła swoim wyborem, wręcz przeciwnie, wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały właśnie na tego młodzieńca. Trudno więc pisać o zaskakującym rozwiązaniu i tym, że czytelnik nie spodziewał się takiego, a nie innego rozwoju wydarzeń. Trzeba przyznać, że Valentina poszła trochę, mówiąc kolokwialnie, na łatwiznę, nie zaserwowała nam nieoczekiwanego, poszła utartymi ścieżkami i powieliła schematy. A szkoda, bo wybór innego bohatera na księcia okazałby się ciekawszy, historia Tatiany mogłaby nabrać nieco rumieńców.

A właśnie tego tej serii brakuje. Dzieje się wiele, ale tak naprawdę nic ciekawego. Mamy swego rodzaju stagnację – pisarka skupia się ciągle na tym samym, czyli zabawie w kotka i myszkę pomiędzy Tatianą i Phillipem. Po pewnym czasie odbiorca ma już dość tego przerzucania piłeczki, chce konkretów, a nie maślanych oczu, złamanych serc i ciągłych dywagacji nad tym, jaki to świat jest niesprawiedliwy. Romans protagonistów można streścić w jednym zdaniu – kocham cię, ale nie mogę z tobą być, co jednak nie przeszkadza mi wzdychać do ciebie, bałamucić inną dziewczynę i samemu cierpieć. Brzmi jak opis telenoweli? Bo dokładnie tym jest seria „Royal”.

Wątek miłosny nie należy ani do najlepiej zarysowanych, ani do najciekawszych, ani do wciągających. Tatiana ciągle przekonuje się, jak niesprawiedliwy jest wybranek jej serca, powtarza sobie, że kolejny raz nie da mu się zwieść, ale prawda okazuje się zupełnie inna. Wystarczy jeden gest, protagonistka traci rozum i nici z jej silnego postanowienia poprawy.

Tym, co wyróżnia „Koronę ze stali” na tle innych części cyklu, jest fakt, że Fast choć na chwilę wprowadziła nowy wątek – kryminalny. Dzieje się to dopiero pod koniec książki, więc przez jej większą część nadal czytamy o tym samym, jednak na finiszu autorka serwuje coś interesującego. Cały wątek zostanie zapewne lepiej rozwinięty w kolejnym tomie, przynajmniej wiele na to wskazuje, więc może się okazać, iż piąta część będzie najlepszą odsłoną serii. O tym jednak przekonamy się dopiero za jakiś czas.

„Korona ze stali” nie jest najgorszym tomem cyklu, wręcz przeciwnie, dzięki zakończeniu plasuje się na podium, choć wątek miłosny nadal nuży, a bohaterowie dalej są zbyt nijacy. Nawet przeciwniczka Tatiany nie potrafi pokazać pazura, jej zagrywki są bardzo dziecinne.

Monika Doerre

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja