rozwiń zwiń

„Mężczyzna imieniem Ove” zostanie ponownie zekranizowany

Anna Sierant Anna Sierant
21.10.2022

„Mężczyzna imieniem Ove” po raz pierwszy pojawił się w kinach w roku 2015. Pięć lat po szwedzkiej produkcji na dużym ekranie będzie można zobaczyć, jak z przeniesieniem słowa pisanego na obraz poradzili sobie Amerykanie. W kinach pojawi się bowiem – dla odróżnienia od pierwotnego tytułu – „Mężczyzna imieniem Otto”. W roli głównej zobaczymy Toma Hanksa.

„Mężczyzna imieniem Ove” zostanie ponownie zekranizowany Kadr z filmu „Mężczyzna imieniem Otto”, Sony Pictures Entertainment

Filmowy „Mężczyzna imieniem Ove”

Powieść szwedzkiego pisarza Fredrika Backmana, zanim stała się książkowym hitem, była kilkakrotnie odrzucana przez wydawców w jego ojczyźnie. Twórca nie raz słyszał: „Podoba nam się, ale nie wróżymy jej komercyjnego sukcesu”. W końcu jednak dziennikarz i bloger doczekał się publikacji „Mężczyzny imieniem Ove” – powieść ukazała się w Szwecji w roku 2012 i od razu odniosła sukces. W języku polskim książkę, w przekładzie Alicji Rosenau, można czytać od roku 2014, a w angielskim – od 2015. Na całym świecie sprzedano ponad 3 miliony egzemplarzy powieści, która doczekała się pierwszej ekranizacji w roku 2015 (na polskie i amerykańskie ekrany film wszedł jednak dopiero dwa lata później).

Szwedzka produkcja, którą wyreżyserował Hannes Holm, będący także autorem scenariusza, otrzymała dwie nominacje do Oscarów: za film nieanglojęzyczny oraz za najlepszą charakteryzację i fryzury. Nominowano ją także do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategoriach Najlepszy aktor oraz Najlepszy film europejski. Filmowy „Mężczyzna imieniem Ove” otrzymał nagrodę Europejskiej Akademii Filmowej dla najlepszej komedii europejskiej. Krytycy i widzowie szczególnie docenili aktora odgrywającego tytułowego bohatera, czyli Rolfa Lassgårda. Teraz o ich uznanie powalczy Tom Hanks.

Filmowy „Mężczyzna imieniem Otto”

Amerykański film pojawi się w niektórych kinach w USA już w święta Bożego Narodzenia, a we wszystkich pozostałych – 13 stycznia. To także dzień światowej premiery obrazu. Reżyserem „Mężczyzny imieniem Otto” jest Marc Forster, który wcześniej pracował m.in. przy „Chłopcu z latawcem”, „Marzycielu”, „World War Z” i „Quantum of Solace”. Za scenariusz produkcji odpowiada z kolei nominowany do Oscara w kategorii Scenariusz adaptowany David Magee. Twórca uzyskał nominacje za „Życie Pi” i „Marzyciela”. Warto też dodać, że poza Tomem Hanksem w filmie zobaczymy: Marianę Treviño, Rachel Keller oraz Manuela Garcię-Rulfo. Hanks nie tylko zagrał w „Mężczyźnie imieniem Otto”, ale i wyprodukował ten film razem z Ritą Wilson, Garym Goetzmanem oraz Fredrikiem Wikströmem Nicastro.

Zobaczcie zwiastun filmu!

Książkowy „Mężczyzna imieniem Ove”

Jak mówi tytuł cotygodniowego cyklu na lubimyczytać.pl – „Najpierw książka, później film”. Wyżej pisałam o filmowych interpretacjach powieści, warto więc też dodać, że sama publikacja Fredrika Backmana otrzymała od czytelników i czytelniczek naszego serwisu wysoką średnią ocen, 8,3/10. Utwór opowiada o starszym mężczyźnie – wdowcu, który słynie ze swojej zrzędliwości. Trzeba jednak przyznać, że życie od początku go nie rozpieszczało – jego rodzice zmarli wcześnie, Ove dorastał samotnie, w przekonaniu, że może polegać wyłącznie na sobie. Całe dnie spędzał, poświęcając wypracowanej przez lata rutynie, a gdy zmarła jego żona, był przekonany, że nic dobrego go już nie spotka. Że to koniec jego życia. Coś, a właściwie ktoś, go jednak spotkał – sąsiedzi, którzy nie zamierzali zostawić zrzędliwego staruszka w spokoju i postanowili mu udowodnić, że znów może się poczuć kochany.

Użytkowniczka maarit tak napisała o tej powieści:

Ciepła i poruszająca opowieść o przywiązanym do porządku, rytuałów i sztywnych zasad człowieku, któremu przyszło żyć w świecie pełnym chaosu i przypadkowości oraz o tym, co z tego wynikło. Piękna historia, wprowadzająca do serca czytelnika iskierkę nadziei, że może gdzieś tam na świecie tli się jeszcze bezinteresowne dobro.

Warto dodać, że kariera Fredrika Backmana po publikacji „Mężczyzny imieniem Ove” bardzo przyspieszyła. Autor napisał również takie książki jak: „Britt-Marie tu była”, „Pozdrawiam i przepraszam”, „My przeciwko wam”, „Niespokojni ludzie”.

Lubicie twórczość szwedzkiego pisarza? Zamierzacie udać się do kina na seans?


komentarze [8]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
JeronSztekher 23.10.2022 20:45
Czytelnik

martwi mnie przerabianie świetnych filmów na hollywoodzką sztampę... przykład? CODA... przeróbka francuskiego hitu. film, który w Oskarowym wyścigu przegrał z genialnymi Psimi pazurami... Hanks jest aktorem wspaniałym, cudownym. ale mimo mojej sympatii, uważam że to zła decyzja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mrpriv 22.10.2022 22:43
Czytelnik

Cały czas liczę na to, że Hanks zagra kiedyś Złego Człowieka. Jakiegoś mordercę albo sadystę. Jestem ciekaw czy byłby w stanie wcielić się w taką postać. Mam wrażenie, że drzemie w nim potencjał, ostatnio zagrał negatywnego bohatera (w sumie) w Elvisie, a w filmie o Fredzie Rogersie miał takie zwiechy jak totalny psychol, aż się prosiło, żeby nagle kogoś udusił :D Pewnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mrpriv 22.10.2022 22:45
Czytelnik

a, w Ladykillers zagrał przestępcę ale to był film na granicy pastiszu więc się nie liczy :P

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Daybyday 18.11.2022 13:23
Czytelniczka

Obejrzyj Elvisa, mało pozytywna jego rola, a wręcz kawał gnojka.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mrpriv 18.11.2022 20:22
Czytelnik

@Daybyday tak tak, wspomniałem o tym i bez kitu dawał radę, jest w nim potencjał :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
lourdes 22.10.2022 20:07
Czytelniczka

Tom Hanks jest gwarancją dobrego filmu, więc chociaż książki nie czytałam, film może okazać się całkiem w porządku.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Armand_Duval 21.10.2022 15:58
Czytelnik

Mężczyzna imieniem Uwe, który nienawidzi kobiet i buduje zamki z piasku, a przy okazji kopie gniazda os. Jest rok 2022, a nie 2010 i szwedzkie kryminały już nie są "ostatnią gorącą rzeczą" zaraz przed superbohateramy w perelinkach.  😂

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna Sierant 21.10.2022 15:30
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post