Do ostatniej kości
- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- Bones & All
- Wydawnictwo:
- Poradnia K
- Data wydania:
- 2022-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-11-09
- Data 1. wydania:
- 2015-03-26
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367195478
- Tłumacz:
- Jarosław Mikos
- Tagi:
- kanibalizm kanibale nastolatkowie droga nastoletnia miłość
A czego Ty pragniesz? I czego się boisz?
Maren Yearly nie tylko łamie serca, ona je pożera. Do ostatniej kości to horror, który prowokuje, wstrząsa, pochłania. To jednak przede wszystkim historia o głodzie miłości i akceptacji. Love story na miarę XXI wieku.
Porzucona przez rodzinę nastoletnia kanibalka Maren wyrusza w podróż po Ameryce. Zabiera ze sobą trochę pieniędzy i kilka książek, ale też dręczące wspomnienia i swój nienasycony głód.
W drodze poznaje chłopaka. Pociągający i tajemniczy Lee widzi Maren taką, jaka jest. Bo i on jest kimś takim jak ona. Przy nim Maren nie czuje się już tak bardzo samotna i przerażona. Dalej jadą razem, para wyrzutków skazanych na ukrywanie się przed ludźmi i… ich zjadanie. We dwójkę Maren i Lee są silni i nietykalni. Ale czy ta więź i bezwarunkowa miłość ocali ich przed samymi sobą i światem, do którego nie należą?
"Do ostatniej kości" to oryginalny horror i inteligentnie poprowadzona powieść grozy, która jest jednocześnie wspaniałą opowieścią o dojrzewaniu, poszukiwaniu miłości i akceptacji. Nic dziwnego, że historią młodych kanibali szybko zainteresowało się kino.
Adaptacja filmowa książki Camille DeAngelis w reżyserii Luki Guadagnina była sensacją Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji i otrzymała nagrody za reżyserię i debiut aktorski. W głównych bohaterów wcielili się Taylor Russell i Timothée Chalamet, z którym reżyser spotkał się wcześniej na planie filmu "Tamte dni, tamte noce" (nakręconego na podstawie powieści André Acimana).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 142
- 136
- 18
- 13
- 9
- 7
- 5
- 4
- 4
- 3
Opinia
Gatunkowy miszmasz
Chociaż nastolatką nie jestem już od dawna, to od czasu do czasu lubię sięgnąć po książki dedykowane nieco młodszym czytelnikom. Takim sposobem w moje ręce trafiła powieść "Do ostatniej kości". Odbiór powieści i jej oceny były różnorodne, lecz jednego na pewno nie można jej odmówić – oryginalności. Były książki o wampirach, zombie, wilkołakach, ale nastoletni kanibale to raczej nie jest zbyt popularny temat i chociaż początkowo wydawał się tyleż intrygujący co ryzykowny, to jednak zrównoważenie grozy z wątkami obyczajowymi wypadło naprawdę nieźle.
"Do ostatniej kości" oczywiście można czytać dosłownie, ale równie dobrze można zinterpretować ją opowieść o wyrzutkach (być może osobach uzależnionych), którzy żyją poza systemem, opuszczeni przez rodziny, próbujący odnaleźć jakiś cel lub nadać sens temu, co ich spotkało. Powieść Camille DeAngelis to prawdziwa mieszanka gatunkowa – horror, powieść drogi, powieść młodzieżowa w nurcie coming of age – tu naprawdę sporo się dzieje. Czy jednak autorce udało się stworzyć spójną historię? Niestety nie obyło się bez zgrzytów.
DeAngelis nie tłumaczy źródła kanibalizmu, a nagromadzenie tylu bohaterów z takimi skłonnościami raczej musiałoby spowodować, że problem znikających ludzi byłby bardziej powszechny i szerzej omawiany przez opinię publiczną. Jednak nie zamierzam się tego czepiać, bo mam wrażenie, że nie to jest istotą historii.
W powieści są wątki, które zostały bardzo ciekawie zbudowane (na przykład wątek Sully’ego, który w ekranizacji wzbudzał tylko obrzydzenie), ale jest jeden, który został całkowicie pozbawiony sensu – mianowicie zakończenie wątku Maren i Lee. O ile w ekranizacji można uznać, że rozwiązanie fabularne w zakończeniu miało sens, o tyle w powieści zamknięcie wątku Lee było tak bardzo go pozbawione, że poczułam się (i myślę, że nie tylko ja) całkowicie zdezorientowana tym, co autorka nam zaserwowała.
Czy polecam lekturę "Do ostatniej kości"? Nie polecam, ale też nie odradzam. W moim odczuciu jest to nadal dość ciekawa pozycja, która miała spory potencjał. Chociaż nie mam wątpliwości, że dało się z niej wycisnąć więcej, to nie jest to historia pozbawiona zalet w postaci ciekawie wykreowanych bohaterów i intrygującego klimatu.
Gatunkowy miszmasz
więcej Pokaż mimo toChociaż nastolatką nie jestem już od dawna, to od czasu do czasu lubię sięgnąć po książki dedykowane nieco młodszym czytelnikom. Takim sposobem w moje ręce trafiła powieść "Do ostatniej kości". Odbiór powieści i jej oceny były różnorodne, lecz jednego na pewno nie można jej odmówić – oryginalności. Były książki o wampirach, zombie, wilkołakach, ale...