Ekspozycja, ekspozycja, ekspozycja.
Cztery z pięciu rozdziałów służą do wprowadzenia dwóch nowych bohaterów i jednego, który pojawił się już wcześniej, oraz "wyjaśnienia" motywów jednej z bohaterek, która już nie żyje.
Poznajemy bliżej Red Crow'a, szefa kasyna i jego zatargi z ekstremistami i problemy z nowo otwartym biznesem. Poznajemy jego zatracenie w idei, wierzącego, że szczytny cel uświęci wszystkie środki.
Poznajemy Catcher'a, starego Indianina mającego spirytualistyczne wizje.
Poznajemy Dino, młodego Indianina, który chce uciec z rezerwatu, a kiedy ma wreszcie okazje to postanawia, że sobie zostanie.
No za dużo tego poznajemy, każdy z nich ma oddzielny rozdział i gdyby te rozdziały były podzielone pomiędzy nimi to wyglądałoby by to lepiej, a tak to nudy. Wiem, że losy tych bohaterów będą się nie raz splatać z naszym głównym bohaterem Dash'em, ale jest niesmak.
W zasadzie fabuła nie rusza ani trochę do przodu. Tom drugi kończy się dokładnie na tym samym co pierwszy, czyli opowieści o tych bohaterach działy się dokładnie w tym samym czasie i mogły być dobrze przeplatane, ale autorzy poszli tu na łatwiznę.
Więc, czekam na tom trzeci, jeśli będą tam zaaplikowane podobne zabiegi to raczej sobie daruję tom czwarty.

Ekspozycja, ekspozycja, ekspozycja.
Cztery z pięciu rozdziałów służą do wprowadzenia dwóch nowych bohaterów i jednego, który pojawił się już wcześniej, oraz "wyjaśnienia" motywów jednej z bohaterek, która już nie żyje.
Poznajemy bliżej Red Crow'a, szefa kasyna i jego zatargi z ekstremistami i problemy z nowo otwartym biznesem. Poznajemy jego zatracenie w idei, wierzącego,...