Ogrody Księżyca[bookLink]4947293|Ogrody Księżyca[/bookLink]

Koniec eksperymentu "Arka"[bookLink]4954943|Koniec eksperymentu "Arka"[/bookLink]

Ogrody Księżyca[bookLink]4947293|Ogrody Księżyca[/bookLink]

Koniec eksperymentu "Arka"[bookLink]4954943|Koniec eksperymentu "Arka"[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Z niewymienionych wcześniej pozycji:

W poszukiwaniu nieznanego Kadath[bookLink]50833|W poszukiwaniu nieznanego Kadath[/bookLink](1943)
Diuna[bookLink]37752|Diuna[/bookLink](1965)

Z niewymienionych wcześniej pozycji:

W poszukiwaniu nieznanego Kadath[bookLink]50833|W poszukiwaniu nieznanego Kadath[/bookLink](1943)
Diuna[bookLink]37752|Diuna[/bookLink](1965)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Chętnie dodam jeszcze coś z klasyków :)To nie jest fantastyka jaką znamy dziś, to raczej literatura niesamowita, groza, wiek XIX. Można tutaj wymienić bardzo ciekawe osobistości :)

Edgar Allan Poe - "Zagłada domu Usherów", "Czarny kot", "Maska Czerwonego Moru", poemat "Kruk" - wszystko w dwutomowym zbiorze opowiadań. Geniusz gatunku, zainspirował wielu późniejszych pisarzy z gatunku fantastyki.

Gustav Meyrink - "Golem", niesamowita powieść. Rzecz dzieje się w dawnej Pradze, gdzie grasuje człekopodobny stwór ulepiony z gliny i ożywiony tekstem z Kabały. Meyrink jest także autorem wielu opowiadań fantastycznych.

Dostojewski - tak on też był zafascynowany grozą :) Czytałam jego zbiór opowiadań " Opowieści fantastyczne" - POLECAM! Dostojewski ma świetne poczucie humoru :)

Jest kilka ciekawych zbiorów opowiadań: "Czarny pająk" - niemiecka lit. niesamowita ; "Straszna wróżba" - rosyjskie opowiadania; "Gabinet figur woskowych" - też niemieckie

To na razie tyle ;p
Mam nadzieję, że nie zanudzam :D

Chętnie dodam jeszcze coś z klasyków :)To nie jest fantastyka jaką znamy dziś, to raczej literatura niesamowita, groza, wiek XIX. Można tutaj wymienić bardzo ciekawe osobistości :)

Edgar Allan Poe - "Zagłada domu Usherów", "Czarny kot", "Maska Czerwonego Moru", poemat "Kruk" - wszystko w dwutomowym zbiorze opowiadań. Geniusz gatunku, zainspirował wielu późniejszych pisarzy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@koninianka - nie ja zarzuciłam temat, ale dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Ja na przykład w ogóle nie czytam fantastyki/fantasy (zaliczonego mam tylko Tolkiena, bo to klasyka:), ale ostatnio coś mnie tknęło właśnie w kierunku prekursorów gatunku - za sprawą ekranizacji różnych powieści Wellsa, które oglądałam, a nie wiedziałam, że są ekranizacjami tak "starych" książek. I to mnie tak zaintrygowało, że przy najbliższej wizycie w bibliotece zamierzam coś jego autorstwa wypożyczyć. Super, że w temacie pojawiły się też inne nazwiska, bo będę miała jakieś nowe tropy :)

@koninianka - nie ja zarzuciłam temat, ale dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Ja na przykład w ogóle nie czytam fantastyki/fantasy (zaliczonego mam tylko Tolkiena, bo to klasyka:), ale ostatnio coś mnie tknęło właśnie w kierunku prekursorów gatunku - za sprawą ekranizacji różnych powieści Wellsa, które oglądałam, a nie wiedziałam, że są ekranizacjami tak "starych" książek....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ja teraz czytam " Wyspę Doktora Moreau" Wellsa i aż dziwię się, że zabrałam się za nią dopiero teraz :) W kolejce już czekają opowiadania ze zbioru wydanego w Polsce pod tytułem" Kraina ślepców". Można by tu dodać jeszcze "Frankesteina" Mary Shelly.

Osobiście zachęcam do zapoznania się z twórczością Lovecrafta - uważanego za prekursora SF, czy też Weird Fiction. Stworzył mitologię Cthulhu, zakazaną księgę "Necronomicon" - napisaną przez szalonego Araba Abdula Alhazreda :) Genialne wg mnie jest krótkie opowiadanie "Dziwny wysoki dom wśród mgieł". W rzeczonym domu, na progu wychodzącym wprost w przepaść spotkać można pradawnych bogów, starożytne siły, których ludzkie pojęcie nie zdoła ogarnąć. "Zew Cthulhu" to jego najbardziej znane opowiadanie, jednak moje ulubione to "Coś na progu". Pierwsze, które czytałam i do niego najczęściej wracam, i dzięki niemu zaczęłam czytać Lovecrafta :)

Ogólnie mam całą listę książek i opowiadań z klasyki grozy/fantastyki/weird fiction do przeczytania. 451 Stopni Farenheita też tam jest i ogólnie Bradbury, chociaż to jeszcze nie aż taki klasyk ;) Dziś odkryłam swój nowy cel ( do przeczytania) "Burn witch burn" Abrahama Merritta, który był jednym z ulubionych autorów Lovecrafta.

Ja teraz czytam " Wyspę Doktora Moreau" Wellsa i aż dziwię się, że zabrałam się za nią dopiero teraz :) W kolejce już czekają opowiadania ze zbioru wydanego w Polsce pod tytułem" Kraina ślepców". Można by tu dodać jeszcze "Frankesteina" Mary Shelly.

Osobiście zachęcam do zapoznania się z twórczością Lovecrafta - uważanego za prekursora SF, czy też Weird Fiction. Stworzył...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Temat pewnie wiele razy się powielał, jednak mam nadzieję, że zainteresuje i zrodzi się ciekawa dyskusja.
Otóż szukam tytułów związanych ze starym SF czy też fantasy...może wymienię tytuły, które leżą na półce i ja ze swojej strony mogę polecić Wam :)
Nowy wspaniały świat, 451 stopni Fahrenheita, 1984, Zajdel wszystkie książki, Lem oraz Tolkien.

Jeśli Ktoś odpowie, dzięki ! :)

Temat pewnie wiele razy się powielał, jednak mam nadzieję, że zainteresuje i zrodzi się ciekawa dyskusja.
Otóż szukam tytułów związanych ze starym SF czy też fantasy...może wymienię tytuły, które leżą na półce i ja ze swojej strony mogę polecić Wam :)
Nowy wspaniały świat, 451 stopni Fahrenheita, 1984, Zajdel wszystkie książki, Lem oraz Tolkien.

Jeśli Ktoś odpowie,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej