Desperacko szukam książki!

Czytałam ją już dawno temu i tyle pamiętam- rodzice z córką przeprowadzają się do nowego domu. Starają się o drugie dziecko, ale się nie udaje i matka próbuje popełnić samobójstwo. Wreszcie decydują się na adopcję dziewczynki. Po pewnym czasie dziewczynka zaczyna sprawiać problemy- moczy się, nie mówi, nie chce jeść. Rodzice zaczynają zamykać ją w piwnicy i faszerują lekami nasennymi/uspakajającymi. Ich biologiczna córka zaczyna mieć wyrzuty sumienia i stara się pomóc tej małej. W końcu powiadamia policję, rodziców wsadzają do więzienia, a sama trafia do domu dziecka.
Pamiętam jeszcze, że książkę napisał duet autorek.

Kojarzycie? :)

Desperacko szukam książki!

Czytałam ją już dawno temu i tyle pamiętam- rodzice z córką przeprowadzają się do nowego domu. Starają się o drugie dziecko, ale się nie udaje i matka próbuje popełnić samobójstwo. Wreszcie decydują się na adopcję dziewczynki. Po pewnym czasie dziewczynka zaczyna sprawiać problemy- moczy się, nie mówi, nie chce jeść. Rodzice zaczynają zamykać ją...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam. Również ja poszukuję tytułów. Mianowicie dwóch ksiazek, które czytałam dobre kilka lat temu.

Co do pierwszej..
Jako słowa kluczowe mogę podać: Dionizos, winnica, orgie.
Rzecz dzieje się raczej w czasach mniej więcej aktualnych, a chodzi o dziewczynę, która mieszka u swoich ciotek (?) posiadajacych winnicę i oddajacych cześć starożytnemu bogowi. Przed panienką wszystko jest oczywiście ukrywane, ale jest ona też w pewnym stopniu przygotowywana do tego, co ma się stać w przyszłości. Z tego co pamiętam to bystra dziewczyna i zauważa wiele dużo wcześniej. W każdym razie na pewno było coś grane z tym Dionizosem pod koniec.

Druga była o obozie czy raczej domkach wypoczynkowych, gdzie do podawanych ludziom posiłków dodawano środki, które zmieniały ich postrzeganie świata. Mąż i żonka na przykład, pamiętam, przeżywali mroźną zimę a cały ich dom zasypany był śniegiem, podczas kiedy tak naprawdę było ciepło - wyjechali przecież na wakacje.
Tak więc jeden wielki eksperyment na niczego nieświadomych ludziach.

Witam. Również ja poszukuję tytułów. Mianowicie dwóch ksiazek, które czytałam dobre kilka lat temu.

Co do pierwszej..
Jako słowa kluczowe mogę podać: Dionizos, winnica, orgie.
Rzecz dzieje się raczej w czasach mniej więcej aktualnych, a chodzi o dziewczynę, która mieszka u swoich ciotek (?) posiadajacych winnicę i oddajacych cześć starożytnemu bogowi. Przed panienką...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Hejka,
Szukam takiej książki co to opowiada o losach 3 kobiet, które spędziły wspólnie dzieciństwo(czy coś takiego), ale ich losy potoczyły się odmiennie i w trakcie książki każda walczy ze swoimi życiowymi problemami. Kobiety te mają po coś między 30 a 45 lat. Niestety nie znam szczegółów. Zdawało mi się, że tytuł jest przymiotnikiem i zaczyna się od "Nie-", ale mogę się mylić. Pomóżcie, proszę ._.

Hejka,
Szukam takiej książki co to opowiada o losach 3 kobiet, które spędziły wspólnie dzieciństwo(czy coś takiego), ale ich losy potoczyły się odmiennie i w trakcie książki każda walczy ze swoimi życiowymi problemami. Kobiety te mają po coś między 30 a 45 lat. Niestety nie znam szczegółów. Zdawało mi się, że tytuł jest przymiotnikiem i zaczyna się od "Nie-", ale...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szukam książki pamiętam jedynie to, że chyba na Empiku był darmowy fragment.Część rzeczy mogłam pomylić. Więc opowiada o chłopcu, który dzięki zakładom (związanymi z wygraniem jakiekolwiek gry lub coś w tym stylu) zarabia na życie. Jakoś później zostaje dany mu chip w głowę (i prawdopodobnie więcej elektroniki). Dzięki niemu mógł zobaczyć np. Obraz z satelity, szybciej się uczyć. Do tego chyba był cytat Einsteina

Szukam książki pamiętam jedynie to, że chyba na Empiku był darmowy fragment.Część rzeczy mogłam pomylić. Więc opowiada o chłopcu, który dzięki zakładom (związanymi z wygraniem jakiekolwiek gry lub coś w tym stylu) zarabia na życie. Jakoś później zostaje dany mu chip w głowę (i prawdopodobnie więcej elektroniki). Dzięki niemu mógł zobaczyć np. Obraz z satelity, szybciej się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moja znajoma poszukuje książki,nie jest do końca pewnaczy dobrze wszystko pamieta więc nie sugerować sie aż tak bardzo wszystkimi myślnikam
- Zagraniczna, gruba książka
- Okładka chyba zielona z 2 postaciami
- Chyba o lekarzu
- Początek akcji jest w zimę
- Dziewczyna pracuje w sklepie z biżuterią w centrum handlowym. Jakaś starsza pani coś w tym sklepie zostawiła więc ta dziewczyna za nią pobiegła (finalnie jej nie dogoniła) i zostawiła sklep otwarty
- Na zmianie w tym sklepie była też koleżanka postaci (miała akurat przerwę) i chyba się nie lubiły
- Nie jest pewna ale chyba szefowa zwolniła tą dziewczynę za zostawienie otwartego sklepu
- Główna bohaterka poznała chłopaka w kawiarence
- Skończyła czytać w momencie gdy był jakiś wypadek samolotowy czy jakoś tak
- Podobno w jednym rozdziale jest scena erotyczna

Ktoś coś kojarzy?

Moja znajoma poszukuje książki,nie jest do końca pewnaczy dobrze wszystko pamieta więc nie sugerować sie aż tak bardzo wszystkimi myślnikam
- Zagraniczna, gruba książka
- Okładka chyba zielona z 2 postaciami
- Chyba o lekarzu
- Początek akcji jest w zimę
- Dziewczyna pracuje w sklepie z biżuterią w centrum handlowym. Jakaś starsza pani coś w tym sklepie zostawiła więc ta...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam wszystkich!
Szukam dość starej książki (na pewno , której ani tytułu, nazwiska autora ani bohaterów nie pamiętam.
Pamiętam, że bohater w wyniku ucieczki teleportował się przypadkiem do świata, w którym rzemieslnicy produkowali nowe rzeczy ale wyglądały na bardzo stare a stawały się co raz lepsze w wyniku uzywania ich/ noszenia. Ludzie byli wynaj. Czytałam tą książkę gdy byłam nastolatką a chciała bym ją przeczytać jeszcze raz.mowani jako "niewolnicy" do ulepszania rzeczy. Były też jakieś "gildie". Proszę o pomoc.

Witam wszystkich!
Szukam dość starej książki (na pewno , której ani tytułu, nazwiska autora ani bohaterów nie pamiętam.
Pamiętam, że bohater w wyniku ucieczki teleportował się przypadkiem do świata, w którym rzemieslnicy produkowali nowe rzeczy ale wyglądały na bardzo stare a stawały się co raz lepsze w wyniku uzywania ich/ noszenia. Ludzie byli wynaj. Czytałam tą książkę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witajcie,
proszę o pomoc starszych czytelników - w latach 70 czytałem radziecką powieść sf o ekspedycji naukowej w górach (chyba Hindukuszu), która znalazła ślady wysoko rozwiniętej, wymarłej cywilizacji. Teren był miejscami wysoko radioaktywny a naukowcy znaleźli między innymi nieznane im ( i nam w tych czasch) urządzenie będące polączeniem pamięci i mikro projektora ( jakiś sześcian generujący holograficzne filmy ?). Z niego odtworzyli jakieś historyczne przesłanie lub informacje. Ciekawi mnie teraz na ile to opisane urządzenie było podobne do aktualnej elektroniki -:). Pamiętam też dramatyczne zakończenie - w radioaktywnych, czerwonych wodach górskiej rzeki ginie para bohaterów ( lub jedno z nich).

Witajcie,
proszę o pomoc starszych czytelników - w latach 70 czytałem radziecką powieść sf o ekspedycji naukowej w górach (chyba Hindukuszu), która znalazła ślady wysoko rozwiniętej, wymarłej cywilizacji. Teren był miejscami wysoko radioaktywny a naukowcy znaleźli między innymi nieznane im ( i nam w tych czasch) urządzenie będące polączeniem pamięci i mikro projektora (...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

O książce, o którą chcę Was zapytać, pamiętam niestety niewiele. Powieść grozy, w której lekarz wraz z żoną i córką (lub synem) przeprowadza się do innego miasta, aby zająć miejsce tamtejszego lekarza. Niestety, niewiele mogę przytoczyć z samej akcji :/ Pamiętam jednak, ze w lesie tuż za domem, do którego się rodzina wprowadziła, mieszkały dziwne stwory. Wiem, ze niewiele, ale może ktoś skojarzy i pomoże :)

O książce, o którą chcę Was zapytać, pamiętam niestety niewiele. Powieść grozy, w której lekarz wraz z żoną i córką (lub synem) przeprowadza się do innego miasta, aby zająć miejsce tamtejszego lekarza. Niestety, niewiele mogę przytoczyć z samej akcji :/ Pamiętam jednak, ze w lesie tuż za domem, do którego się rodzina wprowadziła, mieszkały dziwne stwory. Wiem, ze niewiele,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Też tak mam! Szukam od dłuższego czasu takiej jednej powieści około fantasy. Opowiadała o chłopaku odradzającym się w nowym ciele (reinkarnacja) i w nowym miejscu. Chyba w swoim 3 życiu po raz pierwszy zobaczył dziewczynę, w której się zakochał. Działo się to początkowo gdzieś na bliskim wschodzie. Poszukiwał jej w kolejnych wcieleniach. Na pewno podczas II czy I wś był Brytyjczykiem. Kończy jako amerykanin. Odnalazł ją, mimo że przeszkadzał mu w tym ktoś(kto chyba wiedziało tym, że ten chłopak wie, że się reinkarnuje). Zeszli się, a akcja książki urywa się na tym, że ona jest w ciąży, a on ruszył w pogoń za tym, który im życie utrudniał. Dziewczyna namawia go do docenienia każdego z żywotów.

Proszę o pomoc, bo strasznie mnie to nurtuje. Wiem, że na pewno nie wydano jej przed wakacjami 2014, ale nie mam pojęcia o ile może być starsza.

Też tak mam! Szukam od dłuższego czasu takiej jednej powieści około fantasy. Opowiadała o chłopaku odradzającym się w nowym ciele (reinkarnacja) i w nowym miejscu. Chyba w swoim 3 życiu po raz pierwszy zobaczył dziewczynę, w której się zakochał. Działo się to początkowo gdzieś na bliskim wschodzie. Poszukiwał jej w kolejnych wcieleniach. Na pewno podczas II czy I wś był...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

słowem wstępu:
Dawno temu, po szkole, zajrzałem do Empiku i, jak to często mi się zdarzało, zasiedziałem się troszkę dłużej niż planowałem. Niespodziewanie pojawił się w nim koszyk z przecenionymi książkami, których okładek w ogóle nie rozpoznawałem. A, że w owym czasie pasjami szperałem po empikowych półkach i kojarzyłem dużo okładek, sądzę, że chyba były to jakieś stare egzemplarze, lub bardzo mało znane tytuły, których pojedyncze egzemplarze przeleżały się w zakamarku jakiegoś magazynu.
Przejrzałem ze 2 czy 3. Nic ciekawego. Aż trafiłem na pewną powieść SF. Przeczytałem ze 20 stron. Narracja była powolna, ale na swój sposób poetycka i przy cenie rzędu 5zł pewnie bym kupił, lecz był to II tom (a poza tym troszkę zirytowały mnie bzdury, które autor naplótł na temat mózgu), więc odłożył ją i pośpiesznie ruszyłem do domu. Kiedy kilka dni później wróciłem z pełnym przekonaniem, że chcę kupić tę książkę, już jej nie było. Machnąłem ręką. Trudno. Może to coś ciekawego, a może tylko grafomania. Mała strata. Każdego roku wydaje się przecież tyle nowych tytułów...
Minęło (mniej więcej) 8 lat. I co jakiś czas wraca do mnie te pierwsze 20 stron i nurtujące pytanie - co było dalej? Chcę to przeczytać! Nawet jeśli to najzwyklejsza grafomania, to muszę się o tym przekonać. Bo inaczej będzie mnie dręczyć do końca życia. (A na pewno do zaawansowanej demencji.)
Używałem Google'a i przy okazji dowiedziałem się jak focze mózgi wykorzystują acetylocholinę. Przeglądałem księgarnie internetowe w kategorii SF, ale nie trafiłem na właściwą pozycję. Szperanie po bibliotekach też nie pomogło. Autora nie pamiętam, tytułu nie pamiętam, okładki nie pamiętam, nawet nie wiem, czy to rzecz rodzima, czy tłumaczenie.

poszukiwana książka:
SF, II tom, narracja pierwszo-osobowa, pierwsze 20-30 stron:
PILOT, który pod koniec I tomu przeżył katastrofę (chyba został zestrzelony), jest na jakiejś planecie. Ma bardzo mocno USZKODZONY MÓZG - zachował się tylko fragment. Ale mózg ma strukturę fraktalną - z małego kawałka da się odtworzyć całość [co za bzdura!]. Narrator pływa w MORZU/OCEANIE i przechodzi proces odbudowy.
Planetą rządzą FOKI-BOGOWIE. Tak naprawdę nie są to ani foki ani bogowie, ale gatunek, który osiągnął tak wysoki poziom rozwoju technologicznego, że uformował swoje ciała na podobieństwo fok. (Pływają w morzu i chyba są szczęśliwi.)
Opiekunką bohatera jest jedna z fok. Jest radosna, ma poczucie humoru, wyraźnie go lubi (ale bez podtekstów), tłumaczy mu różne sprawy, żartobliwie mówi: "PRZECIEŻ JESTEŚMY BOGAMI". Bohaterowi powoli wraca pamięć.

Przeczytałem jeszcze 1-2 akapity z końcówki (kilka/kilkanaście stron przed końcem książki):
Bohater jest gdzieś, gdzie trwa zima. Walczy z kimś, zakłada mu PODWÓJNEGO NELSONA i chce złamać kark, ale rezygnuje. [Tutaj chyba jakaś uwaga o przeznaczeniu.] Dyszą obok siebie, a nieopodal LEŻY CZYJEŚ CIAŁO. (Chyba jakiegoś "mistrza".)

Fragmentów napisanych DRUKOWANYMI LITERAMI jestem całkowicie pewien.
Będę bardzo wdzięczny temu, kto rozpozna tę opowieść.

słowem wstępu:
Dawno temu, po szkole, zajrzałem do Empiku i, jak to często mi się zdarzało, zasiedziałem się troszkę dłużej niż planowałem. Niespodziewanie pojawił się w nim koszyk z przecenionymi książkami, których okładek w ogóle nie rozpoznawałem. A, że w owym czasie pasjami szperałem po empikowych półkach i kojarzyłem dużo okładek, sądzę, że chyba były to jakieś stare...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej