Witam
Kiedyś, kiedyś, jakieś 11 lat temu, czytałam książkę do której chciałabym wrócić ale niestety nie pamiętam ani autora ani tytułu.
Chodziło o to, że matka jakiejś dziewczyny umarła i ona musiała wziąć ślub ze starszym mężczyzną, żeby nie wylądować w nędzy. Tam był wątek kryminalny ktoś kogoś zabił dziewczyna podejrzewała tego męża ale to nie był on. On był małomówny, tyle zapamiętałam, ona mogła nazywać się Mary ale nie jestem pewna. Oczywiście na końcu ona jednak kocha tego męża, on ją i jest happy end. Czasy fabuły mogły być wiktoriańskie. Czy ktoś z Was jest w stanie coś mi podpowiedzieć, bazując na tych strzępach informacji?

---
Odpowiedni wątek już istnieje:
http://lubimyczytac.pl/dyskusja/69/171/pamietam-ze-ale-nie-pamietam-tytulu-...
pozdrawiam, @avuca
---

Witam
Kiedyś, kiedyś, jakieś 11 lat temu, czytałam książkę do której chciałabym wrócić ale niestety nie pamiętam ani autora ani tytułu.
Chodziło o to, że matka jakiejś dziewczyny umarła i ona musiała wziąć ślub ze starszym mężczyzną, żeby nie wylądować w nędzy. Tam był wątek kryminalny ktoś kogoś zabił dziewczyna podejrzewała tego męża ale to nie był on. On był małomówny,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej