forum Oficjalne Aktualności
Kurs pisania #10 - jak zacząć?
Proste, od pierwszego zdania. Jest ono niezwykle istotne nie tylko dla każdego, kto będzie czytać naszą powieść, ale także dla nas samych. I szczególnie ten drugi aspekt powinien nas dzisiaj interesować. Udane pierwsze zdanie to dla pisarza jak dobry początek dnia. Dnia, w którym budzimy się z myślą, że dziś naprawdę jesteśmy w stanie zawojować świat.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [46]
Szczerze. Pierwsze zdanie to moja pięta achillesowa. Gdy mam wymyśloną fabułę i niemal żyję niespisanymi na papier historiami nadchodzi moment kompletnego wybudzenia. Siadam przy biurku, chwytam długopis i... Siedzę wpatrując się w białą powierzchnię. Każde zdanie jest bezsensowne i takie nijakie. Zaczynam z zapałem i rzucam z flustracją. To męczące. Szczególnie gdy sięgam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ktoś mi może wyjaśnić, co było takiego nie na miejscu z pierwszym zdaniem 50 Twarzy Greya? Albo co było takiego dobrego z pozostałymi, czego w.w. nie miało? Bo dla mnie brzmi to raczej tak, jakby autor tegoż wpisu po prostu wybierał pierwsze zdania z książek które lubi, i mówił, że są dobre oraz jedno z tej, której nie lubi i akurat powiedział, że jest złe.
Ale co różni te...
Naprawdę komuś trzeba to wyjaśniać? Powtórzenia, zbędne i wkurzające opisywanie i wyjaśnianie tego, co jest oczywiste, bo zostało już powiedziane lub w sposób oczywisty wynika z innego słowa lub wyrażenia w tym samym zdaniu.
Porównaj sobie takie dwa przykłady:
"Cześć kochanie, przepraszam, ale nie wrócę dzisiaj na obiad, nie dotrzymam ci towarzystwa, zjedz sama, bo ja...
Oczywiście, że pierwsze zdanie o niczym nie przesądza, ale i tak zawsze zaczynam przeglądanie książki od przeczytania tego przemyślanego przez autora początku, tego "haczyka", na który mamy się złapać. Zapewne liczę na literacki chwyt jujitsu, który ubezwłasnowolnia i... zmusza, i popycha, i ciągnie...
W tym miejscu nie pozostaje mi nic innego, jak tylko podziękować...
Zastanawiam się nad wyższością #6 nad #10 - dlaczego porady "od serca" przekazywane w formie osobistej są dla mnie bardziej akceptowalne, niż w formie prawd ostatecznych? Chyba dlatego, że nikt nie lubi słyszeć, że robi źle tylko dlatego, że robi inaczej...
W sumie nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam, zaczynanie było dla mnie (i nadal jest) najprzyjemniejszym...
A to ciekawe, bo ja wpierw przeglądam okładkę, musi mnie w ogóle zaciekawić. Gdy zawieszę na nią wystarczająco długo oko, to otwieram książkę na losowej stronie i czytam fragment. Dopiero wtedy mogę wrócić na sam początek i przeczytać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Każdy ma swoje sposoby. :)
Kiedyś próbowałam czytać fragment ze środka, ale to jak oglądanie filmu od środka. Nie potrafię ocenić utworu po losowej scenie, wyrwanej z kontekstu.
Kiedyś zwracałam większą uwagę na okładki... chyba już się naoglądałam. Choć wciąż bywają bardziej i mniej udane. Już więcej znaczy dla mnie tytuł.
Tak szczerze mówiąc, to żenujące wydaje mi się to szydzenie z "Greya". Na pochyłe drzewo... Czemu to niby ma służyć? Powszechnemu pompowaniu ego cudzym kosztem? Strasznie to banalne. Nie takich wrażeń chciałbym doświadczać zapoznając się z ciekawym skądinąd tematem. To chyba kwestia wyboru, albo równamy do najlepszych, albo pozostajemy na poziomie piaskownicy i nabijamy się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPo pierwszym ustępie zakołatało mi w głowie "wreszcie będzie cięty felieton, przyprawiony nutą sarkazmu i szczyptom cynizmu". Wyszło jak zwykle, analiza tekstów innych pisarzy i praktyczne wskazówki. Już miałem cień nadziei przy analizie pierwszego zdania EL James ale czar prysł. Uprzedzając komentarze, tekst powyżej to pochwała dla autora za umiejętność przeskakiwania z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPierwsze zdanie, choćby i najlepsze, tylko wtedy zostaje zapamiętane, interpretowane i cytowane po wielokroć, jeśli to co następuje po nim, również godne jest zapamiętania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Otóż to! Choć z drugiej strony...
http://en.wikipedia.org/wiki/It_was_a_dark_and_stormy_night :)
Mi mocno zapadło w pamięć pierwsze zdanie z książki "FEED" Miry Grant. Pamiętam, że miałam co do niej ogrom wątpliwości, bo powieść o zombie, a ja raczej takich nie czytam. Ale kiedy przeczytałam pierwsze zdanie, od razu wiedziałam, że nie spocznę, dopóki nie skończę jej czytać - i nie pomyliłam się:) W sumie nie wiem co w tym zdaniu jest magicznego, ale zdecydowanie ma w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Popioły
"Ogary poszły w las." Jeżeli szukam mocnego pierwszego zdania "to" przychodzi mię na myśl natychmiast.
A ja swoją trylogię zacząłem: " Z całych sił starała się go znienawidzić". Uważacie, że to dobre zdanie otwierające?
Remigiusza pozdrawiam. Jak zwykle wysoki poziom!