forum Oficjalne Aktualności

8 tatuaży inspirowanych literaturą

LubimyCzytać
utworzył 10.08.2013 o 12:00

Pary mogą się rozejść, imię ukochanego zmienić, a motta życiowe zdezaktualizować, i to szybciej, niż myślimy. Ale tatuaż upamiętniający ulubioną powieść zawsze będzie na czasie, prawda? Oto 8 tatuaży inspirowanych książkami.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [61]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Mateusz Cioch 12.08.2013 20:06
Czytelnik

Chyba jesteś po prostu uprzedzona do słowa 'bunt', masz jakąś swoją definicję (pewnie coś w stylu "bunt to kopnięcie śmietnika i palenie kiepa za garażem, innych form mieć nie może") i próbujesz obejść je tworząc jakieś pokraczne "nie buntownicze opluwanie autorytetów", będące w zasadzie oksymoronem. Przekora to też forma buntu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika eM 12.08.2013 18:43
Czytelniczka

Autorytety opluwam nie buntowniczo, a według pewnego tutejszego użyszkodnika, któremu napisałam, że dla mnie "Baśń o królewnie Pi*dolonie" Fredry jest niesmaczna i stanowczo za wulgarna... Z przekory dla niego ten opis. Do dziś zastanawiam się ile lat mentalnie miał użyszkodnik, że uważał ją za arcydzieło :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Sowa_książkowa 12.08.2013 17:51
Czytelnik

Jeśli chodzi o to, czy bunt przemija wraz z wiekiem, czy nie, to można zacytować Grochowiaka: "Bunt nie przemija, bunt się ustatecznia". Czasami zmienia się tylko kierunek buntu, lecz niezgoda na rzeczywistość pozostaje.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mateusz Cioch 12.08.2013 13:51
Czytelnik

I wtedy już nie opluwamy autorytetów?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika eM 12.08.2013 11:22
Czytelniczka

Mateusz:
PS. @7sins, jeśli wiek, który podałaś na profilu to nie ściema, to równolatką Harry'ego nie jesteś, on jest rocznik '80.


Rocznikowo owszem, nijak do siebie nie pasujemy z szanownym potargańcem, jednak polska premiera HP miała miejsce w 2000 roku, Harry w pierwszym tomie miał niespełna 10 lat - tak jak i ja. Kolejne tomy czytałam mniej więcej w takich odstępach...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
wicher_Lab 12.08.2013 01:09
Czytelnik

A mnie się wydaje, że buntowanie wypada w okresie młodości, bo to niedojrzałe jest traktować poważnie rzeczy niepoważnych. Potem człowiek nabiera dystansu i lekce sobie waży cyrk, którym emocjonują się tylko klauny, pudle i papugi. No i dzieci, które do tego cyrku chodzą ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mateusz Cioch 12.08.2013 00:51
Czytelnik

Są różne rodzaje buntu, ten najprymitywniejszy do którego się odnosicie, ale też ten mniej widowiskowy, sprowadzający się do świadomego przewartościowania pewnych ocen i wzorców, uznawanych dotąd za spiżowe i ostateczne. Myślę, że 16 lat to +/- ten wiek, w którym większość z nas debiutuje na tym polu. Tę zabawę powinno się zresztą powtarzać co jakiś czas żeby nam mózg nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
wicher_Lab 12.08.2013 00:17
Czytelnik

Tadka Niejadka można sobie dla buntu wytatuować.

Albo

Na złość mamie odmrożę sobie uszy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika eM 11.08.2013 23:47
Czytelniczka

Widzę że nikt nie zauważył wstawki "ja w ich wieku". Jestem równolatką szanownego Harrego - w chwili kiedy wychodziły kolejne tomy, ja miałam dokładnie tyle samo lat, nawet pomiędzy naszymi urodzinami były raptem dwa miesiące i silnie się z nim utożsamiałam - na list z Hogwartu nie czekałam, ale ryczałam przy śmierci Syriusza, Dumbledore'a, przy historii Snape'a i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
missly 11.08.2013 21:51
Bibliotekarka

Tatuaż z Jackiem świetny

Marta: Ja proponuje Kosogłosa( "Kosogłos" Suzanne Collins), jako znak buntu i sprzeciwu przeciw panującemu systemowi!!!
To może klasyka i Rok 1984 :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post