forum Oficjalne Aktualności
Traumy, lęki, obyczajowy półświatek. Wywiad z Piotrem Matysiakiem, autorem książki „Patożycie”
Piotr Matysiak, autor książki „Patożycie. Z notatnika kuratora sądowego”, zabiera nas w wyjątkową podróż po mrocznej stronie rzeczywistości. Opisując realia swojej pracy, nie szczędzi szczegółów, kreśląc bardzo przejmujący, niekiedy wulgarny, ale przede wszystkim autentyczny obraz związany z działaniem w sferze podwyższonego ryzyka i moralnych niejednoznaczności. Czy praca kuratora to społeczna misja? Czy tragedia człowieka to faktycznie tylko statystyka? Zapraszamy do rozmowy z autorem książki, która ukazała się nakładem Wydawnictwa RM.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [10]
Wywiad z autorem zachęcił mnie do pokonania uprzedzeń do wydawnictwa. Po trzech pierwszych rozdziałach wiedzialem, że to było źle ulokowane zaufanie. Najbliższa z przeczytanych (Antyspołeczny ) zdecydowanie lepiej napisana, lżej i z bardziej lotnym humorem.
Nie wiem czy skończę bo o ile znam życie przynajmniej trochę to epatowanie i...
Swoją drogą - dedykacja Autora o treści "Przyjemnej lektury" w zderzeniu z treścią książki jawi się jako zabieg iście surrealistyczny. A może świadczy o poczuciu humoru Autora ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTemat ważny i potrzebny, ale mam wrażenie, że wykonanie zawodzi. Z takim wulgarnym językiem będzie się trudno czytało. Przynajmniej mi. Ja rozumiem, że przy silnych emocjach, człowiekowi się nie raz ulewa. Ale między wulgaryzmami a eleganckim językiem jest baardzo szeroka przestrzeń neutralnego języka. Zamiast patol/menel, patolka/menelka wystarczy zwykłe - mężczyzna,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa po prostu nie mam słów. To jest straszne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOby jak najmniej takich książek powstawało. Oby czytelnik zrozumiał że wydając na takie coś pieniądze wspiera chory system. System który zamiast wspomóc rodziny niszczy je. Promujcie autorów którzy piszą o tych co te szkody później naprawiają.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNarracja bardzo prymitywna. Rozumiem, że klientela kuratora posługuje się wulgarnym językiem. Dlatego wulgaryzmy jako cytaty byłyby dla mnie okej. Nie wiem, zakłada autor, że jego czytelnicy to takie same prostaki, jak ci, z którymi on pracuje? Tłumaczenie autora, że robi tak gdyż knajackim językiem posługują się dziś uczniowie albo policjanci jest żenujące.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTa książka jest jak kubeł zimnej wody. Pokazuje, że większość ludzi nie chce zmienić swojego życia, a tylko pogrąża się w odziedziczonej patologii.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWypadałoby doprecyzować, większość jakich ludzi masz na myśli i napisać chociażby „większość tych ludzi”.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDlaczego nie zareagował Pan na wygłaszane przez autora farmazony? Czy to, że autor stosuje takie chwyty usprawiedliwiałoby mnie, gdybym w komentarzu napisał, że autor p******* od rzeczy? Naprawdę tak mamy teraz robić?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post