forum Oficjalne Aktualności
„Bzdura!” – Fabio o wizerunku mężczyzn we współczesnych romansach
Ach, Fabio! Te muskularne ramiona, ten wyrzeźbiony brzuch, ten rozwiany włos, te brązowe oczy! Choć jego osoba nie jest może dobrze (albo i w ogóle) znana dzisiejszym czytelniczkom, to włoski amant w latach 80. i 90. zdobył swoją twarzą i klatką piersiową niejedną okładkę powieści romantycznej. Fabio nie jest jednak zadowolony z tego, dokąd zmierza przedstawiany w tego typu książkach wizerunek mężczyzn.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [45]
dobra, Fabio nawet w latach 90 funkcjonował trochę na zasadzie autoparodii, nawet nie ma co komentować jego opinii, natomiast trochę z innej beki - porównajcie sobie jakość obrazków na ilustracjach tych starych romansów i tych współczesnych. Chodzi o kwestie światła, poprawności anatomicznej, kompozycji, tła - jakkolwiek i jedne i drugie są równie kiczowate, to okładki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW pewnym sensie samemu się brzydzę mężczyznami, którzy chodzą do kosmetyczki i kupują masę kosmetyków aby zadbać o swoją piękną cerę. Coraz więcej chłopaków to zwykli lalusie z bardzo zadbanymi paznokieciami. Inna sprawa że kobiety sobie wyobrażają księcia z bajki a często same sobą nie reprezentują niczego na równym poziomie. Oczekiwania kobiet w stosunku do mężczyzny...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSama prawda Rafale! Prawdziwy mężczyzna nie używa kosmetyków, moim skromnym zdaniem ŻADNYCH!!1!!!! Trzeba myć się tylko wodą, i nigdy, prze nigdy, nie myć dupy bo od tego tylu współczesnych mężczyzn popada w homoseksualizm!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFabio byłby zdecydowanie przystojniejszy, gdyby ograniczył się do prezentowania ciała, a nie własnych poglądów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAle przecież faktem jest że kobiety jeśli mają wybór to prawie zawsze dokonują wyboru hipergamicznego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak czytam, czytam, jak ten pan użala się nad zmianami w literaturze kobiecej i pytam - where wady? Tam, gdzie osoby autorskie zaczęły odkrywać, że mężczyzna nie musi mieć sześciopaka na brzuchu i w dłoni? Gdzie odrzuciły nierealne oczekiwania wobec mężczyzn? Dostrzegły, że panowie także bywają wrażliwi? Że toksyczna męskość jest... toksyczna? Jak śpiewał Taco, "Chłopaki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Raz, trzeba by raz na zawsze zdefiniować co jest toksyczną męskością, bo to pojęcie dość niejasne i w definicji niektórych osób toksyczna jest najwyraźniej cała męskość. I dwa, należałoby uważać, żeby wahadło nie poszło za bardzo w drugą stronę i nie zostały same ciapy z męzczyzną mające wspólne tylko to co noszą w spodniach.
Ja mogę oceniać sprawę tylko z punktu widzenia,...
@Jerico Moim zdaniem męska toksyczność jest raczej dosyć oczywista i sprowadza się do jazdy na wiecznej agresji i przemocy, nieokazywaniu innych uczuć jako oznaki słabości, postawie "ja wiem lepiej, czego ona chce" i chorobliwej zazdrości z atakowaniem rywali/partnerki oraz braku zaufania i kontrolowaniu oraz emocjonalnym szantażu i odcinaniem kobiety od jej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Do takiej definicji nie ma zastrzeżeń. Ale parę razy widziałem już jak dla niektórych osób wszystko to było podniesione do absurdu i "toksyczne" było wszystko właśnie poza taką ciapą.
Co do agresji i przemocy, to jednak nikt nie powinien być jej całkowicie pozbawiony (nieważne, mężczyzna czy kobieta), bo o ile nie należy stosować ich na co dzień, to w sytuacji awaryjnej...
Ale przecież faktycznie istnieją faceci i macho i prezentujący
sobą bardzo wysoki poziom. Tylko jest ich mało i nie starczy dla wszystkich pań, tym bardziej że wiele z tych pań nie prezentuje takiego samego poziomu jak ten pan a więc dlaczego on miałby się nimi interesować.
Oj, jest jeszcze sporo toksycznej męskości na rynku i kolejne książki z następującym opisem wydawcy: "Stacy/Bella/Petronela chciała uciec od bolesnej przeszłości i dlatego przeprowadziła się na drugi koniec kraju. Niestety już pierwszego dnia wpadła w oko seksownemu Chadowi/Edwardowi/Sebie, który zmienia kobiety jak rękawiczki, jest wydziarany dosłownie wszędzie, ale też...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKażdy czyta to, co lubi. Moim zdaniem bez sensu jest wzajemne "obrażanie" bo ten czyta to czy to, lubi taki czy inny typ faceta. Moim zdaniem to tylko jałowa dyskusja do niczego nie prowadząca.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Możliwe, że ten cały Fabio ma problem z tym, że już go nie chcą na okładki.
Nawiasem mówiąc, odejście od przypakowanego przystojniaka na okładce każdego romansu chyba wychodzi na plus. Te gołe klaty na okładkach zawsze wydawały mi się dość tandetne. Z drugiej strony, co ja tam wiem? Gustuję raczej w damskich klatkach.
"Zauważyliście, że we współczesnych romansach, zwłaszcza tych young
adult, prezentowany jest inny typ mężczyzny niż jeszcze dziesięć lat
temu?"
I bardzo dobrze. Trzeba w końcu przestać romantyzować przemocowych gangsterów albo mafiozów bo dopóki tacy się będą rozmnażać to nigdy w tym kraju nie będzie dobrze. Biologia i gadzi umysł to nie są żadne usprawiedliwienia,...
To zupełnie jakby różni ludzie mieli różne preferencje i różne potrzeby. I tak jakby nie było nic pomiędzy turbo-macho, a uwłaczającym określeniem "kastrat".
Ja na szczęście żadnego Fabia nie potrzebuję, bo nie jestem damą w opresji i nie trzeba mnie ratować.
Każdy mężczyzna jest wystarczająco męski i każda kobieta jest wystarczająco kobieca, a dobierać się w pary można...
Proszę pani cała masa mężczyzn to są pantoflarze, pierdzisławy, pajace i tak dalej kropka tak samo jest tylko na trochę innych zasadach ze strony kobiet. Nie każdy facet jest męski i nie każda kobieta jest kobieca, ba! nawet coraz mniej facetów jest facetami a coraz mniej kobiet kobietami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeżeli nie chcesz być z pantoflarzem, to nie szukaj pantoflarza. Co to ma za znaczenie akurat dla Ciebie? Że ludzie są szczęśliwi ze sobą? Faktycznie, tragedia. Już pierwsze teksty starożytnych filozofów mówiły "dzisiejsza młodzież" i "cywilizacja chyli się ku upadkowi", takie argumenty to dla mnie nie nowość.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post