A ja napiszę, że nie tylko lubię chodzić do kina, ale UWIELBIAM chodzić do kina! :) Kino to dla mnie odskocznia, jak zamykają się drzwi do sali, a na ekranie rozpoczyna się seans to wtedy wkraczam w inny wymiar, na te kilkadziesiąt minut zapominam o kłopotach, o mojej codzienności, razem z publicznością wtapiamy się w historię z ekranu, przeżywam z bohaterami ich emocje, śmieję się, płaczę. Najbardziej lubię ten moment kiedy kończy się film, zapalają się światła, na sali jest cisza, a ja nadal siedzę pochłonięta historią, którą obejrzałam :) Za to kocham kino!

A ja napiszę, że nie tylko lubię chodzić do kina, ale UWIELBIAM chodzić do kina! :) Kino to dla mnie odskocznia, jak zamykają się drzwi do sali, a na ekranie rozpoczyna się seans to wtedy wkraczam w inny wymiar, na te kilkadziesiąt minut zapominam o kłopotach, o mojej codzienności, razem z publicznością wtapiamy się w historię z ekranu, przeżywam z bohaterami ich emocje,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

  Dlaczego lubię chodzić do kina? A dlaczego chodzę do filharmonii, skoro są w internecie serwisy muzyczne?  :-)

Trochę z sentymentu, bo kiedyś dobre filmy i dobrej jakości obejrzeć można było tylko w kinie. Trochę ze względu na magię przybytku X Muzy, która w kinach pozostała, ale nie da się jej znaleźć przed pięćdziesięciocalową plazmą w mieszkaniu. Dlatego wreszcie, bo to przeżycie wspólne, w grupie ludzi.  

  Dlaczego lubię chodzić do kina? A dlaczego chodzę do filharmonii, skoro są w internecie serwisy muzyczne?  :-)

Trochę z sentymentu, bo kiedyś dobre filmy i dobrej jakości obejrzeć można było tylko w kinie. Trochę ze względu na magię przybytku X Muzy, która w kinach pozostała, ale nie da się jej znaleźć przed pięćdziesięciocalową plazmą w mieszkaniu. Dlatego wreszcie, bo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Uwielbiam oglądać seanse w kinie głównie dzięki oświetleniu, wielkości obrazu oraz dźwiękowi, który dociera do moich uszu z wielu głośników z różnych kierunków. To wszystko sprawia, że spędzanie czasu w sali kinowej jest niezwykle przyjemne oraz wciągające. Co więcej czuję pewną specyficzną więź siedząc z innymi ludźmi w kinie. Myślę, że zachodzi między nami pewna forma komunikacji za pomocą fal mózgowych. Uzyskanie takiego stanu w domu jest niemożliwe, dlatego jeśli tylko będzie to możliwe, kino będzie mi towarzyszyć jeszcze bardzo długo. 

Uwielbiam oglądać seanse w kinie głównie dzięki oświetleniu, wielkości obrazu oraz dźwiękowi, który dociera do moich uszu z wielu głośników z różnych kierunków. To wszystko sprawia, że spędzanie czasu w sali kinowej jest niezwykle przyjemne oraz wciągające. Co więcej czuję pewną specyficzną więź siedząc z innymi ludźmi w kinie. Myślę, że zachodzi między nami pewna forma...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W odpowiedzi na pytanie konkursowe: lubię chodzić do kina, ponieważ uwielbiam filmy. Od kilku lat preferuję kina studyjne i inne mniejsze kina. Ze względu na oglądających (w mniejszych kina są mniej uciążliwi), ale także na repertuar oraz atmosferę, W kinach studyjnych często można znaleźć fajne pokazy przedpremierowe czy tytuły bardziej niszowe, które nie są dystrybuowane w większych kinach m.in. kandydatów nieanglojęzycznych do Oscarów..

W odpowiedzi na pytanie konkursowe: lubię chodzić do kina, ponieważ uwielbiam filmy. Od kilku lat preferuję kina studyjne i inne mniejsze kina. Ze względu na oglądających (w mniejszych kina są mniej uciążliwi), ale także na repertuar oraz atmosferę, W kinach studyjnych często można znaleźć fajne pokazy przedpremierowe czy tytuły bardziej niszowe, które nie są dystrybuowane...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

  Jestem serialo i filmoholikiem. W ogóle uwielbiam wszelkie formy przekazu od książek, przez filmy po muzykę i gry. Zazwyczaj wszystko oglądam z perspektywy 15 calowego ekranu laptopa, dlatego cieszę się gdy mogę obcować z filmem w jego pełnym wymiarze, gdy cały mój wzrok pochłania obraz ruchomy i nic go po bokach nie rozprasza. Pójście do kina staje się wtedy małym świętem filmowym, a my będąc widzem możemy odwzajemnić się naszym ulubionym twórcom i aktorom uwagą za ich pracę w to włożoną. Jest to też fajna forma spędzania czasu z bliskimi i znajomymi, idealny pretekst do spotkania. A nawet jeśli nie mamy z kim iść, to w sali kinowej nigdy nie jesteśmy sami, otaczają nas ludzie z podobnym gustem, którzy również wybrali akurat ten film. Więc o ile przyjemniej na przykład pośmiać się razem z innymi niż samemu przed ekranem laptopa w swoich czterech ścianach.   

  Jestem serialo i filmoholikiem. W ogóle uwielbiam wszelkie formy przekazu od książek, przez filmy po muzykę i gry. Zazwyczaj wszystko oglądam z perspektywy 15 calowego ekranu laptopa, dlatego cieszę się gdy mogę obcować z filmem w jego pełnym wymiarze, gdy cały mój wzrok pochłania obraz ruchomy i nic go po bokach nie rozprasza. Pójście do kina staje się wtedy małym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moja odpowiedź to tylko dwa słowa - kocham kino!

Moja odpowiedź to tylko dwa słowa - kocham kino!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dla mnie pojscie do kina to takie samo doznanie, jak dla Toto z "Cinema Paradiso" - magia. Zwykle zycie, prozaiczna praca, rutyna sprawia, ze tylko ogladajac dobry film moge sie z tego swiata wyrwac i stac kims innym: piekna kobieta pozadana przez facetow jak bohaterka grana przez B. Bardot w "I Bog stworzyl kobiete", rozwiazywac swiatowej wagi kryzysy niczym Bond, czy odwiedzac krainy nieistniejace, w tym moja ulubiona Nibylandie. Tak, ksiazki rowniez pobudzaja wyobraznie oraz przenosza nas w inny wymiar, ale kino robi to wielowymiarowo, bo dziala na wiecej zmyslow. Ja cenie sobie obraz, wiec uwielbiam patrzec na kostiumy zaprojektowane przez Atwood w "Wyznaniach gejszy",  scenografie "Titanica", albo plakaty filmowe namalowane reka Drew Struzana. To wszystko prowadzi mnie tam, gdzie moja wlasna wyobraznia juz nie potrafi. 

Dla mnie pojscie do kina to takie samo doznanie, jak dla Toto z "Cinema Paradiso" - magia. Zwykle zycie, prozaiczna praca, rutyna sprawia, ze tylko ogladajac dobry film moge sie z tego swiata wyrwac i stac kims innym: piekna kobieta pozadana przez facetow jak bohaterka grana przez B. Bardot w "I Bog stworzyl kobiete", rozwiazywac swiatowej wagi kryzysy niczym Bond, czy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jest to niesamowite przeżycie dla mnie, jako młodej artystki, która uwielbia poznawać pomysły innych ludzi- pasjonuje mnie to, daje motywację oraz daje dużo, dużo pomysłów na tworzenie, czegoś swojego własnego.
To uczucie, które towarzyszy mi przy wejściu do sali zarówno, jak i to uczucie, które towarzyszy mi podczas wyjścia z niej- jest pasjonujące. Daje mi radość i takie uczucie posiadania jakiejś wiedzy, którzy inni nie mają i nie mogą mi jej zabrać. Wykorzystuje ją w wielu aspektach swojego życia, zaczynając od zwykłej rozmowy z drugą osobą, a kończąc na tworzeniu swojej własnej muzyki, która byłą inspirowana danym filmem, czy odczuciami, które wyciągnęłam z tego filmu.
Chodzenie do kina- jest po prostu fascynujące.

Jest to niesamowite przeżycie dla mnie, jako młodej artystki, która uwielbia poznawać pomysły innych ludzi- pasjonuje mnie to, daje motywację oraz daje dużo, dużo pomysłów na tworzenie, czegoś swojego własnego.
To uczucie, które towarzyszy mi przy wejściu do sali zarówno, jak i to uczucie, które towarzyszy mi podczas wyjścia z niej- jest pasjonujące. Daje mi radość i takie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Uwielbiam kino od zawsze. Już jako dziecko pochlanialam wszystkie filmy dostępne na kasetach VHS, do których miałam dostęp, potem na DVD i innych nośnikach. Rzadko stać było mnie na wyjście do kina, dlatego starałam się wybierać każdy seans rozważnie, każde wyjście było magiczne. Przenosiłam się do innego świata i długo o tym rozmyślałam już po. Książki i filmy pozostały moja pasja do dzisiaj. Fantastycznie będzie zobaczyć książkę Amelie Nothomb na srebrnym ekranie. 

Uwielbiam kino od zawsze. Już jako dziecko pochlanialam wszystkie filmy dostępne na kasetach VHS, do których miałam dostęp, potem na DVD i innych nośnikach. Rzadko stać było mnie na wyjście do kina, dlatego starałam się wybierać każdy seans rozważnie, każde wyjście było magiczne. Przenosiłam się do innego świata i długo o tym rozmyślałam już po. Książki i filmy pozostały...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej