Nie czytam Mroza, Bondy, Michalak ani Tokarczuk. Piotr Kościelny,Jacek Ostrowski, Adam Dzierżek, Bartłomiej Kowaliński, Mariusz Kanios, Piotr Górski, Jakub Małecki to moi kochani autorzy.  chcę wrócić do Katarzyny Puzyńskiej i jej Lipowa oraz Marty Zaborowskiej i cyklu z Julią Krawiec. Poza wymienionymi mam mnóstwo ulubionych książek, do których wracam. Wyszukuję też nowości i czytam bo może wśród nich jest czytelnicze perełka jak np Akuszerki Sabiny Jakubowskiej.Bardzo czy Makowa spódnica Zofii Mąkosy. Nie uznaję audiobooków i martwię się, że tak dużo młodych ludzi za przestało czytania i słuchają lektorów jednocześnie szalejąc w internecie. 
 

Nie czytam Mroza, Bondy, Michalak ani Tokarczuk. Piotr Kościelny,Jacek Ostrowski, Adam Dzierżek, Bartłomiej Kowaliński, Mariusz Kanios, Piotr Górski, Jakub Małecki to moi kochani autorzy.  chcę wrócić do Katarzyny Puzyńskiej i jej Lipowa oraz Marty Zaborowskiej i cyklu z Julią Krawiec. Poza wymienionymi mam mnóstwo ulubionych książek, do których wracam. Wyszukuję też...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Fajnie, że nie tylko ja nie jestem statystyczną Polką. O gustach się nie rozmawia, więc nie będę komentować statystyk czytelniczych, gdyż nie do końca odzwierciedla to czytelnictwo w naszym kraju. Ja wolę kupić niż wypożyczyć. Ostatnio w czasie pandemii, już po otwarciu bibliotek dla czytelników, poprosiłam męża, aby mi przywiózł "Utalentowanego Pana Ripley'a" z biblioteki bo mimo iż znam film, to chciałam przeczytać książkę - niestety z powodu zalania księgozbioru, biblioteka była zamknięta do odwołania. Czytam dużo, ale na liście wypożyczalni  w bibliotekach nie figuruje. 

Fajnie, że nie tylko ja nie jestem statystyczną Polką. O gustach się nie rozmawia, więc nie będę komentować statystyk czytelniczych, gdyż nie do końca odzwierciedla to czytelnictwo w naszym kraju. Ja wolę kupić niż wypożyczyć. Ostatnio w czasie pandemii, już po otwarciu bibliotek dla czytelników, poprosiłam męża, aby mi przywiózł "Utalentowanego Pana Ripley'a" z biblioteki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie mogę się wypowiedzieć bo prawie nic z tego nie czytałam. Z babskimi romansidłami (przepraszam za określenie...) na czele. Ale spodziewałam się więcej kryminałów, zdecydowanie. 
To wracam do swojej bańki.  Kryminalnej  😅

Nie mogę się wypowiedzieć bo prawie nic z tego nie czytałam. Z babskimi romansidłami (przepraszam za określenie...) na czele. Ale spodziewałam się więcej kryminałów, zdecydowanie. 
To wracam do swojej bańki.  Kryminalnej  😅

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

To nie powinno być zaskoczenie bo czytanie to w końcu też rozrywka. A ludzie czytają zgodnie ze swoimi potrzebami. A ta potrzebą jest głównie rozrywka. Panem et circenses! Czy jeśli czytam, IMO, coś "ambitniejszego" to od razu jestem takim intelektualistą czy lepszym człowiekiem? Chyba nie bardzo :) Krzywa Gaussa. W środku jest średnia gustów, także czytelniczych.

Nie dziwi mnie również, że większość na LC mówi, że "nie wpisuje się w trendy". Dla nas czytanie i książki to odrobina więcej skoro zdecydowaliśmy się przyłączyć do portalu społecznościowego, którego osią są właśnie książki.

To nie powinno być zaskoczenie bo czytanie to w końcu też rozrywka. A ludzie czytają zgodnie ze swoimi potrzebami. A ta potrzebą jest głównie rozrywka. Panem et circenses! Czy jeśli czytam, IMO, coś "ambitniejszego" to od razu jestem takim intelektualistą czy lepszym człowiekiem? Chyba nie bardzo :) Krzywa Gaussa. W środku jest średnia gustów, także czytelniczych.

Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Książek z biblioteki nie wypożyczam preferuję czytnik. Większość przedstawionych pozycji literatury sentymentalno-erotycznej mnie nie zainteresowało. Z przedstawionych książek jedynie Tokarczuk i jej "Prowadź swój pług.." "Dziady" przypuszczam zainteresowały maturzystów i uczniów. A gdzie Piotrowski, Puzyńska, Kościelny? Już nawet nie wspomnę o czymś ambitniejszym.

Książek z biblioteki nie wypożyczam preferuję czytnik. Większość przedstawionych pozycji literatury sentymentalno-erotycznej mnie nie zainteresowało. Z przedstawionych książek jedynie Tokarczuk i jej "Prowadź swój pług.." "Dziady" przypuszczam zainteresowały maturzystów i uczniów. A gdzie Piotrowski, Puzyńska, Kościelny? Już nawet nie wspomnę o czymś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie rozumiem zaskoczenia, że w literaturze dziecięcej dominują lektury... Nawet gdyby nie było czytelniczej zapaści to przecież i tak nakaz czytania danego tytułu w całej Polsce sprawi, że będzie on dominujący.
Moim zdaniem powinno się usunąć te lekturowe tytuł i podać te spoza listy - wtedy dopiero zobaczylibyśmy co najchętniej czyta dzieci i młodzież

Nie rozumiem zaskoczenia, że w literaturze dziecięcej dominują lektury... Nawet gdyby nie było czytelniczej zapaści to przecież i tak nakaz czytania danego tytułu w całej Polsce sprawi, że będzie on dominujący.
Moim zdaniem powinno się usunąć te lekturowe tytuł i podać te spoza listy - wtedy dopiero zobaczylibyśmy co najchętniej czyta dzieci i młodzież

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zestawienie z Montelupich pokrywa się z czytelniczymi gustami w mojej bibliotece, której nazwy niestety nie mogę podać. O czym to świadczy? ;)

Zestawienie z Montelupich pokrywa się z czytelniczymi gustami w mojej bibliotece, której nazwy niestety nie mogę podać. O czym to świadczy? ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

O gustach się nie dyskutuje, każdy czyta to co mu pasuje. Jedni czytają literaturę kobiecą, fantastykę, kryminały a inni bardziej "ambitną" literaturę. Najważniejsze, że Polacy cokolwiek czytają. Jadąc do pracy autobusem jestem jedną z nielicznych osób, które czytają książkę a nie patrzą w telefon i "szaleją" po fejsach, tik tokach i innych modnych portalach. Mam wrażenie, że z książkami - tymi" mało ambitnymi- toaletowymi" - jest tak jak z muzyką disco polo nikt nie słucha a na koncertach tłumy. Tych książek nikt nie czyta a sprzedaż rośnie; Pani Blanka Lipińska, kimkolwiek ona jest, bo nie znam jej twórczości i nie zamierzam poznać, bije rekordy popularności. Pytam więc, gdzie są ci wszyscy "intelektualiści" czytający tylko ambitne książki i słuchający tylko ambitnej muzyki ?

O gustach się nie dyskutuje, każdy czyta to co mu pasuje. Jedni czytają literaturę kobiecą, fantastykę, kryminały a inni bardziej "ambitną" literaturę. Najważniejsze, że Polacy cokolwiek czytają. Jadąc do pracy autobusem jestem jedną z nielicznych osób, które czytają książkę a nie patrzą w telefon i "szaleją" po fejsach, tik tokach i innych modnych portalach. Mam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Super, świetnie że przygotowaliście zestawienie z bibliotek, byłem go ciekawy i dobrze mi się je czytało. Dobrze też że były biblioteki z mniejszych i większych miejscowości, a także że była oddzielna kategoria dla dzieci, a nawet książki popularne w areszcie śledczym.

Super, świetnie że przygotowaliście zestawienie z bibliotek, byłem go ciekawy i dobrze mi się je czytało. Dobrze też że były biblioteki z mniejszych i większych miejscowości, a także że była oddzielna kategoria dla dzieci, a nawet książki popularne w areszcie śledczym.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Lista świadcząca o tym, że większość czytelników to osoby, które preferują książki niewymagające zaangażowania intelektualnego. Ma być prosto, milusio i żeby się działo. Fenomenu pani Michalak nie rozumiem- próbowałam, ale to nie dla mnie, choć tzw. kobiecą literaturę, owszem, lubię. Dziwi mnie, że w pierwszej dziesiątce jest tylko jedna pozycja z nurtu oświęcimskiego. Wysypało przecież tego ostatnio mnóstwo.
Ja w każdym razie jestem zdecydowanie poza trendami. I dobrze.

Lista świadcząca o tym, że większość czytelników to osoby, które preferują książki niewymagające zaangażowania intelektualnego. Ma być prosto, milusio i żeby się działo. Fenomenu pani Michalak nie rozumiem- próbowałam, ale to nie dla mnie, choć tzw. kobiecą literaturę, owszem, lubię. Dziwi mnie, że w pierwszej dziesiątce jest tylko jedna pozycja z nurtu oświęcimskiego....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej