-
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 kwietnia 2024
193 -
Artykuły
Szpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”
6 -
Artykuły
Wyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała Łuczyńskiego
2 -
Artykuły
„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Nie żyje Papcio Chmiel, twórca kultowych komiksów z serii „Tytus, Romek i A'Tomek”
Niezwykle smutna wiadomość ze świata polskiej kultury. Nie żyje Papcio Chmiel, czyli Henryk Jerzy Chmielewski – jeden z najsłynniejszych twórców polskiego komiksu, autor niezapomnianej serii „Tytus, Romek i A’Tomek”. Artysta zmarł 22 stycznia 2021 roku.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [39]
Dawno, dawno temu, czytało się Tytusa, Romka i Atomka, fajny komis, edukacja i zabawa w jednym. Szacun :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nastąpił koniec pewnej epoki :'(
PS: Czy ktoś może wie czy "Żywot człowieka zmałpionego" to nowe wydanie "Tarabanie w Barbakanie" (wcześniej "Urodziłem się w Barbakanie")?
To On - Twórca, który rozkochał mnie w komiksie i ironii.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ogromny smutek, odszedł MISTRZ, człowiek o wielkim sercu😥.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
:( wielki smutek ... Papcio Chmiel był Wielki i taki pozostanie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Prawde mówiąc Tytus był moją jedyną miłością komiksową. Pamiętam "kryzysowe" wydanie Tytusa na dzikim zachodzie z lat 80tych: strony na przemian kolorowe i czarno-białe... cytatów z pierwszej "mojej" księgi: "Tytus dziennikarzem" - używam w mowie potocznej do dziś...."wyprawy na wyspy nonsensu" nauczyły mnie abstrakcyjnego myślenia....i wiele wiele innych.......żegnaj...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
;( Smutek.
Dzięki niemu przeżyłem najwspanialsze przygody w wyobraźni. Nie zliczę ile razy po prostu oglądałem komiksy Papcia i za każdym razem po prostu wpadałem w ten stworzony przez niego świat.
Ostatnich komiksów już nie czytałem, ale niewątpliwie Tytus towarzyszył mi od najmłodszych lat i wniósł bardzo wiele w kształt mojej osobowości.
Dzięki za wszystko!