forum Oficjalne Aktualności
Tradycyjna książka a czytnik e-booków. Test nowego e-czytnika inkBOOK Calypso
Większość miłośników czytania sięga po drukowane książki. Zwykły papier jest od wieków nośnikiem historii, a piękne okładki, zapach papieru i szelest przewracanych stron to doświadczenia, jakich nie zapewni nic innego. W tym artykule przyjrzymy się temu bliżej - porównamy czytanie tradycyjne i e-czytanie nie na smartfonie, ale na specjalnym, dedykowanym do czytania, nowym e-czytniku inkBOOK Calypso.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [81]
Ponad dwa lata czytałam na pocketbook lux 3, właśnie po gwarancji sie zepsuł. Rozważam czy kupić calypso czy lux5, zazdroszczę tym, którzy piszą, że ich czytniki działają długie lata, pewnie to kindle - ale ja korzystam z abonamentu i na kindle są ograniczenia. Czytam bardzo dużo na komórce, bo tu śmiga wszystko i jest kolorowo. Czytnik przy tym to mega słabe urządzenie,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTak jak większość, myślałam że czytnik nigdy nie zastąpi mi prawdziwej książki. Myliłam się. Mam Kindle od jakichś 5 lat, a książki papierowe kupuję tylko ulubionych autorów. Wygoda i zaoszczędzone pieniądze są dla mnie ważniejsze niż szelest papieru czy zapach książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMnie zaś co chwilę ktoś pożycza lub daje książkę papierową i czytnik ebooków zaczął się kurzyć w szufladzie. Mam wrażenie, że ten rynek jest cieniutki jak najtańsza herbata w torebkach. Była niedawno obniżka VAT-u na książki i prasę elektroniczną, ale to nijak nie odbiło się w cenach tych produktów, pewnie dlatego, że sytuacja wydawców delikatnie mówiąc nie jest dobra.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postLudzie, wam się naprawdę chce międlić po raz enty ten sam temat? I jeszcze się kłócić?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDobre sobie inkBOOK podobno nie śledzi użytkownika, ale klienta Facebooka już ma, czyli że szpieg jak najbardziej jest i niech zgadnę - bez głębszego grzebania w bebechach (żegnaj gwarancjo?) się go łatwo nie pozbędziesz. Tłumaczenie w Google tłumaczu? No proszę was, o ile z angielskiego na polski działa to już w miarę dobrze, to nie wierzę, że poradzi sobie z językami...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRozumiem chęć zachowania prywatności, ale czy w przypadku czytnika mówimy o jakichś wrażliwych danych? Zupełnie nie rozumiem tego problemu, o ile w ogóle szpiegowanie przez czytniki jest powszechne. Podczas przeciętnego przeglądania Internetu wysyłamy w świat więcej informacji o sobie. Pół żartem, pół serio powiem natomiast, że niektórzy czytają w miejscach publicznych,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@Artur - jak tak pomyślę głębiej to tak - zestaw lektur jak najbardziej świadczy o człowieku, dodajmy do tego jeszcze komentarze na marginesach, którzy sobie co niektórzy piszą, wyciągane cytaty, a to w połączeniu z kontem Facebooka daje jeszcze większe możliwości profilowania użytkownika. Poza tym urządzenia te, jak sam pewnie dostrzegasz, mają coraz więcej funkcji i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJeśli czytnik to tylko 9 cali, żeby można było obie strony czytać - A5 jest uciążliwe dla kogoś kto szybko czyta, czeka się na kolejne strony itp. A tekst - tak jak napisał Andrzej czy Ania - to nie test tylko reklama. I patrząc po parametrach - szału nie ma...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Powyższy artykuł nie ma nic wspólnego z testem czytnika, o czym sugerowałby tytuł. Tekst powinien raczej mieć tytuł: "Artykuł sponsorowany". Reklama jak nic.
Od siebie dodam, że posiadam Kindle Paperwhite IV i uważam, że nie ma nic lepszego na rynku.
Podpisuje się pod powyższą wypowiedzią rękami i nogami – mógłbym też klasycznie i dzięki NOWEMU CZYTNIKOWI inkBOOK CALYPSO!!! ale nie mogę, bo nie mam, nie kupię, i w ogóle #KindleTeam (a tak naprawdę, to nie lubię jak się wchodzi w literaturę ze sprzedażą sugerowaną – chociaż tę gałąź oszczędźmy, na Boga!).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A ja jestem papierowa ;) jednakże pandemia zmusiła mnie do zaprzyjaźnienia się z książką elektroniczną, a zwłaszcza z legimi, w którym się zakochałam :)
Do czytania używam zwykłego ipada mini, który służy mi także do miliona innych rzeczy. Jakoś nie odczuwam potrzeby posiadania osobnego sprzętu.
Największą zaletą niezaprzeczalnie jest możliwość posiadania przy sobie...
Zadbaj o oczy. To jedyny argument za którym przemawia istenienie "osobnego urzadzenia". E-ink to coś zupełnie innego niż ekran najlepszego tabletu czy ajfona.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Też bym prosił o zadbanie o wzrok. Z początku nie odczuwa się różnicy, ale po kilku miesiącach już tak. Nie wiem, czy promowany tu czytnik to najlepszy wybór, ale uważam, że nic nie umywa się do Kindle. To wydatek w granicach 500 zł, ale będzie służył latami. Niezawodnie!
Pozdrawiam.
@KotGacek
@spectator_zm
Dzięki za troskę o moje oczy :) Nie czytam dużo na tablecie, bo jak wspomniałam jestem raczej papierowa i pewnie dlatego nie odczuwam dyskomfortu, jak dotąd, bo rozumiem, że to odroczony w czasie problem.
Pewnie macie rację, mam wśród znajomych zatwardziałych fanów Kindle'a, oni też mi o to suszą głowę ;)
Niestety najwięcej czasu przed ekranem...
A ze zdjęcia wyglądasz cieleśnie, ale w sieci niemal wszystko już możliwe, nawet papierowi czytelnicy, zdjęcie można dać jakiekolwiek, a są już podobno sztuczne boty - nie ma to jak miła pogawędka ze sztuczną inteligencją, może nawet mądrzejszą od niejednego pato-streamera ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Piotr-Pietia
Jak mogłeś ;) to tu ludzie sobie do oczu, trzy pokolenia wstecz, skaczą w tej życia i śmierci dotyczącej sprawie, aż się tu roi od Robespierre'ów po obu stronach barykady i jak nic za chwilę polecą głowy a Ty mi tu od zdjęć jakichkolwiek i sztucznej inteligencji "wymyślasz"? ;) hihihi!
Wstawiłabym turlającego się ze śmiechu szczeniaczka ale nie potrafię, taka...
E-booki już ze mną są od dłuższego czasu. Pierwszy na próbę był jakiś z empiku - jeszcze z ekranem lcd. Oczy bolały jakbym na tv czytał. Po pół roku kupiłem kindle paperwhite pierwszą wersję. Potem trójkę zaraz po premierze. Od około dwóch miesięcy używam kindle oasis 3 i już nie chcę słyszeć o niczym innym. Mój następny czytnik to też na pewno będzie coś z serii oasis od...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMam takiego staruszka co to nawet nie ma połączenia z internetem i podświetlanego ekranu. To czytnik Onyx Boox A62S Evolution. Nie chcę nowego.Póki ten dycha nie zamienię go na żadne, nowe cudo.Jak padnie , to się zastanowię i wybiorę nowy czytnik na podstawie przeprowadzonych przez użytkowników testów. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post