forum Oficjalne Aktualności
Pięć książek o górach
Od kilku dni cała Polska, ale także reszta świata, żyje historią misji ratunkowej pod Nanga Parbat. Adam Bielecki, Denis Urubko, Pior Tomala i Jarosław Bator przerywają misję zdobycia K2, aby pospieszyć z pomocą Elizabeth Revol i Tomaszowi Mackiewiczowi pod Nanga Parbat. Prezentujemy pięć książek o himalaizmie, które warto przy tej okazji przeczytać.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [43]
Prawie nic o Tatrach. Wołanie w górach Michała Jagiełły to również ciekawa pozycja.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W tematyce gór ja jedynie czytałam:
Misja helikopter
Ale na pewno nadrobię to, co pojawiło się w tym zestawieniu. Szczególnie książka Bieleckiego mnie ciekawi.
Zestawienie ok ale...litości...gdyby nie wypadek Mackiewicza pewnie by nie powstało.... Nie sądziłam, że Redakcja pójdzie po linii najmniejszego oporu i skopuje pomysł np. onetu
....zniesmaczona.... :/
Ludzie, wy we wszystkim dopatrzycie się czegoś złego. Co za naród. Uważam, że nie ma nic złego w promowaniu tych książek, wszystkie zostały wydane przed Tragedią na NP, więc nie jest to żaden żer.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie napisałam, że książki górskie są złe, że nie należy ich promować itp. Zwróciłam tylko uwagę, że ranking pojawił się właśnie teraz, po tragedii polskiego wspinacza. Podejrzewam, że gdyby nie to smutne wydarzenie, nie byłoby tego rankingu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOwe książki są promowane, ponieważ ludzie chcą o tym czytać. I niech czytają w spokoju, bo dochodzi do tego, że czytanie będzie w złym guście. Nie dajmy się zwariować.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tak, cała Polska tym żyje, ale 80% ludzi - zwłaszcza tych bardzo aktywnych w internetowych komentarzach - nie ma zielonego pojęcia o temacie.
Więc mamy powtórkę z 2013 i falę hejtu na Tomka, Eli, a teraz zaczyna się również obrywać grupie ratunkowej.
Cóż zrobić taki kraj, takie społeczeństwo.
Dodałbym do tej listy książki spoza wydawniczego "main streamu" - tu można...
Zrobić listę książek o górach i zapomnieć o pozycji "Gwiazdach i burzach" Gastona Rebuffat'a, to tak jakby robić listę wybitnych pisarzy rosyjskich i nie wspomnieć o Dostojewskim albo Bułhakowie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDorzuciłabym do zestawienia "Dotknięcie pustki", świetna książka a na jej podstawie nakręcono film "Czekając na Joe".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Spod zamarzniętych powiek" zamówione i już czeka na odbiór. Niebawem zabieram się do lektury. Tematyka na czasie, osobiście czuje ciśnienie by o tym poczytać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzytałam "Wszystko za Everest" - niesamowita historia!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZgadzam się w całej rozciągłości... :) Wcześniej (tzn przed przeczytaniem tej książki)na takie wiadomości jak te ostatnie nie bardzo zwracałam uwagę; teraz to się zmieniło...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak. I fajnie by było, gdyby ci, którzy się teraz wymądrzają i zarzucają ratownikom, że nie poszli jeszcze "tylko" 1 kilometra, żeby uratować drugiego człowieka, najpierw poczytali o tym, czym jest przejście 1 km na takiej wysokości i w takich warunkach. Niektórym wydaje się chyba, że to taki spacer jak do Morskiego Oka :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoje ostatnie dni (szczególnie weekend)również skupiły się na śledzeniu losów himalaistów oraz bohaterskich ratowników. I miło jest wiedzieć, że nie ja jedna nagle zapragnęłam poznać Ich świat bliżej, stąd też moje najnowsze zamówienie Spod zamarzniętych powiek
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzekam z niecierpliwością, jutro powinna dotrzeć :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWszystko za Everest świetne, od tego zacząłem przygodę z Krakauerem. Warto, mimo że mówi się, że jest nieobiektywne. Wszystko wyjaśnione w posłowie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"mówi się, że jest nieobiektywne"
Obiektywnie można pisać po 30 latach, mając dostęp do większej ilości danych. Ludzie przeceniają "obiektywność", Krakauer napisał bardzo subiektywny reportaż i to jest, moim zdaniem, największa zaleta książki.
Jeśli chodzi ci o Anatolija Bukriejewa, wydał książkę, w której opisuje wydarzenia ze swojego punktu widzenia:
Wspinaczka
W żaden sposób nie umniejszam książce, i sam nawet sadze, że wielką zaleta jest to, że opisuje swój punkt widzenia na całą sytuację. Co nie zmienia faktu, że po Bukriejewa też muszę sięgnąć. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post