Też mam kota i jestem kociarą z zamiłowania, ale zdecydowanie wolę książki miłośników psów, a fantastyka do mnie nie przemawia.

Też mam kota i jestem kociarą z zamiłowania, ale zdecydowanie wolę książki miłośników psów, a fantastyka do mnie nie przemawia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Mam dwa koty i nie jestem singlem, niezbyt lubię fantastykę, a już tym bardziej książki o miłości :D (kocham thrillery, kryminały i sensacje). Mowa jest o 160 tys Amerykanów, ciekawe co by było gdyby zbadać 160 tys Polaków :D

Mam dwa koty i nie jestem singlem, niezbyt lubię fantastykę, a już tym bardziej książki o miłości :D (kocham thrillery, kryminały i sensacje). Mowa jest o 160 tys Amerykanów, ciekawe co by było gdyby zbadać 160 tys Polaków :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

U mnie się zgadza- kociara uwielbiająca fantastykę :)

U mnie się zgadza- kociara uwielbiająca fantastykę :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie mam kota. Mam dwa psy. Czytam fantastykę. Co jest ze mną nie tak?!
Ludzie nie denerwujcie się, to tylko statystyka. A wg statystyki 100% ludzi, którzy piją wodę umrze ;)
Takie badania należy traktować z przymrużeniem oka...

Nie mam kota. Mam dwa psy. Czytam fantastykę. Co jest ze mną nie tak?!
Ludzie nie denerwujcie się, to tylko statystyka. A wg statystyki 100% ludzi, którzy piją wodę umrze ;)
Takie badania należy traktować z przymrużeniem oka...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

W moim przypadku wyniki są zupełnie na odwrót ;)

W moim przypadku wyniki są zupełnie na odwrót ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

NAPRAWDĘ?!
Mam psa i czytam praktycznie wyłącznie fantastykę bądź kryminały, z naprawdę rzadkimi wyjątkami. Nie przeczytałam ani jednej pozycji z tych, które mają być popularniejsze u właścicieli psów. Poza tym jestem okrutną introwertyczką i przyjaciele boją się kupować mi książki, bo mało co mi się podoba (dlatego też nie czytam tak dużo jak bym mogła, przez moje wymagania).
Badanie zostały zrobione przez facebooka, dlatego uważam, że absolutnie nie można ich przypisywać do ogółu, ponieważ dużo osób, wbrew pozorom niema tam konta, nie używa go często, albo nie wrzuca zdjęć swojego kota czy psa. Uważam, że jeżeli już mielibyśm kategoryzować i osądzać, to badania powinny wykroczyć poza obszar facebookowiczów oraz amerykanów.

NAPRAWDĘ?!
Mam psa i czytam praktycznie wyłącznie fantastykę bądź kryminały, z naprawdę rzadkimi wyjątkami. Nie przeczytałam ani jednej pozycji z tych, które mają być popularniejsze u właścicieli psów. Poza tym jestem okrutną introwertyczką i przyjaciele boją się kupować mi książki, bo mało co mi się podoba (dlatego też nie czytam tak dużo jak bym mogła, przez moje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post