-
Artykuły
Literacki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?
16 -
Artykuły
Trendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz Mróz
2 -
Artykuły
Książka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem Ćwiekiem
2 -
Artykuły
„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra Gajdzińskiego
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Ile ze „100 książek, które trzeba przeczytać” już znasz?
Empik ogłosił właśnie listę „100 książek, które trzeba przeczytać”. Na razie znajdują się na niej tytuły rekomendowane przez dziennikarzy i pisarzy. Ale do współtworzenia listy zostali zaproszeni też czytelnicy – internauci mogą zgłaszać swoje typy do 29 lipca. Efektem akcji będą dwa książkowe zestawienia.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [238]
Niestety tylko 10 pozycji przeczytałam z tych, które poleca Empik. Reszta jakoś do mnie nie przemawia ani nie zachęca... Brakuje mi natomiast takich pisarzy jak Umberto Eco, Jane Austen, Henryk Sienkiewicz oraz takich powieści jak "Nędznicy", "Przeminęło z wiatrem", "Ogniem i mieczem". Dla mnie to są takie typowe klasyki, które warto przeczytać i które na długo zostają w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tylko 30 ze 100 :-)
Niektórych na pewno NIE przeczytam, za to brakuje moich najważniejszych: Pereca, Bolano, Mariasa czy Nothomb (z dziwnych) i wielu innych, których dzieła uważam za milowe w moim życiu.
A tak w ogóle - takie listy to z jednej strony niezły PR dla tych, którzy je tworzą, ale z drugiej - faktycznie mogą być inspirujące... do stworzenia własnej listy i nie...
LC polega też na tym, że polecamy sobie nawzajem książki do przeczytania. Każdy wybiera to co go zainteresuje.
Myślę,że akcja co czytają sławni i znani może poprawić czytelnictwo. Już samo to, że osoba, którą z jakiś powodów cenię lubi daną książkę, może niektórych skłonić do sięgnięcia po nią.
Ciekawa by była akcja, żeby co jakiś czas pisarz, dziennikarz, aktor,...
Chyba była nawet seria artykułów (albo jeden większy, nie pamiętam) dotycząca tego, co czytają znani pisarze. Czy akcja zaproponowana przez Ciebie miałaby wpływ na wzrost czytelnictwa? Nie wiem. To bardziej wyzwanie dla czytelników - tak jak lista 100/200 BBC. Tylko, że tutaj mamy mniejszy prestiż Empika i osób rekomendujących w ogóle. Trudno nie zgodzić się z przedostatnim...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jacy celebryci ("gwiazdy") taka lista, sorry taki mamy klimat.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Takie listy nie są dla uczestników LC, gdyż my czytamy. Mamy najwayżej problem z wyborem ksiązki. Najczęściej jednak, problemem jest czas potrzebny na przeczytanie książek, które chcemy przeczytać. Dla nas Takie listy są ciekawostką. Cociaż czasami można znależć coś ciekawego do przeczytania.
Natomiast na przykład, jeżeli ktoś słucha jakiejś kapeli i pragnie wszystko o nich...
Nie tyle o krytykę tych, którzy książek z listy czytać ochoty nie mają chodzi co o nazwanie jej listą książek, które trzeba przeczytać. Bo z jakiego niby powodu trzeba? Arogancją to podśmierduje co jest szczególnie zabawne ponieważ jakichś wielkich nazwisk nie zauważyłem wśród układających.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Myślę, że każdy z nas ma taką listę książek, które uważa, że trzeba lub chce przeczytać.
Czy nazwa listy jest najważsziejsza?
@jatymyoni
Jest całkiem sporo książek, o których myślę, iż warto je przeczytać, warto wszak to nie to samo co trzeba.
Nazwa istotnie nie jest najważniejsza, ale użycie słowa trzeba to arogancja. Trochę pokory by się przydało tworzącym listę czy może raczej temu, kto wpadł na "genialny" pomysł nazwania jej tak a nie inaczej.
Jest to jedynie chwyt marketingowy. Lepirj by brzmiało, że warto je przeczytać lub poleca się je przeczytać. Jednak naświecie powstało tyle list po takim tytułem, żs Emik chce się wpisać ze swoją listą.
Ja mam taką prywatną listę książek, które trzeba przeczytać.
@jatymyoni
Marny to chwyt wedle mnie, no ale - szczęśliwie - nie ja o polityce marketingowej owego sklepu decyduje.
Zobaczyłem tylko, że nie ma Faulknera i reszta listy przestała mieć jakąkolwiek wartość.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niektóre książki na liście bym zostawił, inne wyrzucił ale to można by powiedzieć o praktycznie każdej liście. Nie widzę wielkiego sensu w takich przedsięwzięciach a już nazywanie listy listą książek, które trzeba przeczytać to co najmniej nadużycie jeśli nie zwykły idiotyzm. Trzeba bo? Bo się jakimś dziennikarzom czy pisarzom podoba? Bo samozwańcze "elyty" będą pyszczki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dobór autorytetów godny Empika.
Lista jak lista, same pozycje głównie przeczytane albo do przeczytania, natomiast argumentacje to 100 sposobów na lanie wody :). Najbardziej podoba mi się komentarz do "Trans-Atlantyku" (82)
Przecież taki był zamysł tej listy więc o co chodzi? Jurorzy wybierali swoje ulubione pozycje, albo godne uwagi ale zapomniane. Fajnie spojrzeć na listę, gdzie są same dobre pozycje i pomyśleć w duchu, że sporo z nich się przeczytało :) Poza tym dla młodych to też fajna inspiracja, jak nie mają pomysłu po co sięgnąć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dlategoż właśnie "lista jak lista" a nie "lista jak zła lista". Standardowa, poprawna. Proszę mi nie insynuować, że krytykuję w jakikolwiek sposób samo zestawienie. Oczywiście taka lista powinna mieć jeszcze jedno albo dwa zera, bo przecież 100 książek można w życiu przeczytać, a jak dobrze wiemy, liczba książek, które należy przeczytać jest kilkukrotnie większa od...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Źle się zrozumieliśmy, niczego nie chciałam insynuować :) Jasne, że lista mogłaby być jeszcze dłuższa i jeszcze sporo pozycji mogłoby się tak znaleźć, ale mi się wydaje, że dłuższe listy nie trafiają tak do ludzi. Zawsze można samemu po odhaczeniu tych 100 dodawać sobie do niej kolejne książki i kolejne... :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Chyba mieszkam w złej okolicy albo jestem kiepskim obserwatorem ale młodych, których widuję, podejrzewam raczej o chęć zakupu flaszki, nie książki. Taka lista jeśli wpadnie im w łapki, będzie wyrazem abstrakcjonizmu, jak tablica Mendelejewa dla absolwenta Akademii Sztuk Pięknych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niektóre książki nie do przejścia - przynajmniej dla mnie. Może jestem zbyt mało inteligentny? Nie wiem, nie mi to oceniać. Szkoda tylko, że w zestawieniu brakuje mi jednej książki Piotrowskiej. Mianowicie jej "Ćwiartki". Wiadomo, głupio rekomendować swoją pozycję - myślę jednak, że warto.
Nie chciałbym też oceniać tu pod względem merytorycznym co niektórych celebrytów -...
No i tak właśnie się kończy "ustalanie prawdy w drodze głosowania" (W. Łysiak). Tyrmanda "Zły" zamiast rewelacyjnego "Życia towarzyskiego i uczuciowego" lub choćby bardzo ciekawego "Dziennika 1954". Orwella "Folwark..." W miejsce dużo lepszego "Roku 1984". Zamiast bestsellera wszechczasów, Biblii, "Zew Cthulu" , to chyba o jakichś potworach czy wampirach. Joseph Heller...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mój gust chyba jest bardziej "międzynarodowy", bo z listy BBC mam już "odhaczoną" ponad połowę. Tutaj, wstyd się przyznać, poza tym co wypadało przeczytać to cieniutko... Więc albo przegapiłem jakąś istotną cześć rzeczywistości, albo Empikowi zalegają w magazynach niesprzedane nakłady. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post