forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Po dwóch stronach muru - wygraj książkę "Oczy zasypane piaskiem"
Mur może być fizyczny, namacalny (jak ten między Palestyną i Izraelem), może również istnieć tylko w głowach. Niezależnie od formy dzieli i antagonizuje. Sąsiedzi stają się obcymi, przyjaciele wrogami. Napiszcie opowiadanie, którego bohaterami będą osoby żyjące po dwóch stronach muru. Czekamy na teksty o objętości do 2500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najlepszych opowiadań otrzymają po egzemplarzu książki.
Oczy zasypane piaskiem
Regulamin
- Konkurs trwa od 18 do 24 marca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 2500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Czarne.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [74]
Mamy rok 2010. Znajdujemy się w jednym z miast na Górnym Śląsku. Nie ważne jakim. Nie jest istotne też na jakiej jesteśmy ulicy. Widzimy jedno z tych wielkich blokowisk z „płyty”. W jednym z bloków powstał mur. Nie taki jak berliński między NRD i RFN. Tam między mieszkaniem numer 34, a 35 stanął mur nienawiści.
W dwupokojowym mieszkaniu numer 34 mieszka starszy pan. Ma na...
Nie miała imienia, wołali na nią „mała żydówa”, „dziewczynka o numerze 14677”. Nigdy nie poznała matki ani ojca, zginęli nim mogła zapamiętać ich twarze. Wychowywała się w bloku o numerze 4.Razem z innymi dziewczynkami najczęściej bawiła się laleczkami, jeśli laleczką można nazwać kilka patyków powiązanych sznurkiem. Czasami przychodziły takie dni, kiedy nie bawiła się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKhali otworzył oczy. Właśnie minęło południe - innym rasom zawsze wydawało się to dziwne, ale skóra barwy gorzkiej czekolady doskonale wyczuwała zmiany temperatury, nawet tak nieznaczne jak pół stopnia. Natychmiast zorientował się, że Słońce uciekło z zenitu. Odetchnął - lubił gorący klimat swojego kraju, ale ponad czterdzieści pięć stopni bez możliwości skrycia się w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej- Nagle jakby zdjęto mi wszystkie mechanizmy obronne. Nie potrafię normalnie sobie czegoś zintelektualizować, zracjonalizować. Chociażby wyprzeć, no ludzie, przecież to się żyć nie da! Jakby ktoś zgwałcił mnie od wewnątrz zabierając wszystko co mnie ratowało. Odebrano mi mój mur, zburzono go bezczelnie i teraz nie wiem za bardzo jak mam dalej funkcjonować. – Popatrzyłem mu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
On czuł ją. Ona czuła jego. Obydwoje od zawsze żyli po dwóch stronach muru. Widywali się tylko przez otwór w nim, gdzie wypadło kilka cegieł. Zakochali sie w sobie od pierwszego wejrzenia.
On jej grywał na skrzypkach, a ona podśpiewywała swoim anielskim głosem. Była piękna. Do tego miała cudny, słowiczy głosik. Miała długie blond włosy sięgające do pasa. Oczy przerażająco...
Nikt między nimi nie postawił cegieł, nie spoił ich cementem i nie odgrodził biurek wielką ścianą, mimo to od kilku złych i długich lat trwały w stanie wojny.
Krysia zatrudniła się w firmie, poznała tu męża, urodziło im się dziecko,chciała jednak swobody, samotności, wieczorów bez córeczki i życia jak singielka.
Bożenę przenieśli do działu Krysi, bo była opryskliwa i...
Słońce już dawno zaszło, gdy Michał w końcu ją znalazł. Siedziała na ławce, pod ogromnym dębem. Jej brązowe, kręcone włosy powiewały na wietrze. Podciągnęła kolana do góry i oplotła je swoimi rękoma, próbując się ogrzać.
Mężczyzna podszedł do niej i położył dłoń na jej ramieniu. Nie odezwał się jednak słowem. Próbował ją zrozumieć, ale nie umiał. Mimo tego, starał się jak...